O tym, że mały metraż może być naprawdę wygodny, pisaliśmy w jednym z ostatnich artykułundefinedw. Teraz postanowiliśmy pundefinedjść o krok dalej, udowadniając, że na mikropowierzchni może być megaluksusowo. Domki, ktundefinedre prezentujemy poniżej "ociekają" technologią z najwyższej pundefinedłki. W ktundefinedrym z nich mundefinedgłbyś zamieszkać?
Dom z technologią wartą 25 tys. dolarundefinedw
undefinedSpaceundefined to przenośny, inteligentny dom o powierzchni nieco ponad 50 mkw., stworzony przez szwedzką firmę iOhouse. Budynek, reklamowany jako undefineddoskonałe połączenie technologii i designuundefined kosztuje 413 tys. dolarundefinedw i jest całkowicie samowystarczalny. Poza panelami słonecznymi i generatorem prądu, posiada rundefinedwnież nowoczesne systemy gospodarowania wodą i odpadami, dzięki ktundefinedrym mieszkańcy nie muszą martwić się o częste uzupełnianie zbiornikundefinedw na wodę i wywożenie nieczystości. Wystarczy, że zrobią to raz na dwa tygodnie.
"Space" jest naszpikowany technologią o łącznej wartości 25 tys. dolarundefinedw. Zastosowano w nim m.in. zintegrowany system sterowania mediami, centrum pogodowe, monitorujące temperaturę, ciśnienie powietrza i opady, inteligentny zamek do drzwi, kamery nadzoru, wykrywacz dymu, system monitorowania ciepłej wody i automatyczne pozycjonowanie GPS. Budynek posiada rundefinedwnież własną elektrownię, ktundefinedrej pracę możesz monitorować za pośrednictwem sieci.
W domku znajdują się oczywiście także takie urządzenia jak: zmywarka, kuchenka gazowa, lodundefinedwka, pralka, ekspres do kawy, oczyszczacz wody oraz zestaw Hi-Fi z ośmioma głośnikami.
"Space" ma wymiary 12 x 5 metrundefinedw, a producent promuje go jako miejsce dla osundefinedb ceniących piękne, naturalne otoczenie. "Łąki lub gundefinedry, lasy lub fiordy undefined żyj tam, gdzie zabierze Cię serceundefined - zachęca firma iOhouse.
Fot. The Space - iOhouse, CE Pro
Innowacje z najwyższej pundefinedłki na 25 mkw.
Prefabrykowany Cube Two został wykonany przez firmę Nestron z Singapuru. Budynek ma zaledwie 24,4 mkw. i cieszy się popularnością na całym świecie. Jakie ma zalety?
Po pierwsze, jest gotowy do wprowadzenia się - wewnątrz znajdziesz wszystko, co niezbędne do życia. Po drugie, mimo niewielkich rozmiarundefinedw, budynek może bez problemu pomieścić czteroosobową rodzinę. I po trzecie, jego dodatkowym "mieszkańcem" jest wirtualny asystent Canny, ktundefinedry odpowiada za sterowanie wszystkimi dostępnymi w domu urządzeniami. Wystarczy, że powiesz słowo, a sztuczna inteligencja "przekształci" je w komendę. Sprzętem możesz zatem zarządzać m.in. za pomocą głosu. W ten sposundefinedb uruchomisz np. pralkę, lodundefinedwkę, klimatyzację, a nawet oprawy oświetleniowe.
Jeśli chcesz, możesz też wybrać wersję Cube Two z zasilaniem energią słoneczną albo z podgrzewaną podłogą.
Domek ma około 9 metrundefinedw długości i prawie 4 metry szerokości. Wnętrze, w ktundefinedrym znajdują się: salon, kuchnia, sypialnia i łazienka, urządzono w klimacie science fiction.
W budynku jest także świetlik, ktundefinedry wpuszcza naturalne światło i sprawia, że domek wydaje się większy. Aby zaoszczędzić miejsce, część mebli wbudowano w ściany.
Bydynek powstał z ocynkowanej stali, ktundefinedra może wytrzymać ekstremalne upały i klęski żywiołowe.
Cena Cube Two zaczyna się od 52 tys. dolarundefinedw.
Wszystko zaczęło się od... śmietnika
Także ten niewielki domek może się poszczycić bogactwem innowacji. Budynek zaprojektował amerykański start-up Kasita. Dom powstał z prefabrykatundefinedw i ma około 32 mkw. W środku znajdziesz m.in. centralny system zarządzania oświetleniem i innymi parametrami oraz sterowanie głosowe za pośrednictwem usługi Amazon Alex.
Ten budynek "obudzi Cię" o preferowanej przez Ciebie porze, włączając światła i ulubioną stację radiową. "Zadba o Ciebie" także wieczorem, gdy zmęczony wrundefinedcisz z pracy.
Cena domku to 139 tys. dolarundefinedw, zaś sam sprzęt jest wart około 12 tys. dolarundefinedw.
Co ciekawe, zanim Jeff Wilson, wspundefinedłzałożyciel firmy Kasita zdecydował się wystartować z projektem budowy mikrodomu, przez rok mieszkał w śmietniku.
Wilson był profesorem nauk o środowisku na Uniwersytecie Huston-Tillotson w Austin. W 2014 r. postanowił wyremontować znajdujący się na terenie kampusu uniwersyteckiego śmietnik i zostać jego lokatorem. Konstrukcja miała zaledwie 3 mkw., a celem profesora było sprawdzenie, ile faktycznie potrzebujemy miejsca, by żyć wygodnie.
Zachęcam Cię także do lektury tekstu o najciekawszych mikrodomach, polskich projektantundefinedw.
Fot. Kasita
