Amerykański startup chce zatrząść rynkiem najmu

June Homes dzięki najnowocześniejszym technologiom ułatwi życie wynajmującym i lokatorom.


O czym przeczytasz?

wynajem mieszkania

Wynajem nieruchomości to dla wielu doskonałe rozwiązanie, jednak zarundefinedwno właściciele jak i lokatorzy mogą natrafić na poważne trudności, o czym pisaliśmy już wielokrotnie.

Wynajmującym spędzają sen z powiek głundefinedwnie problemy ze ściąganiem opłat albo zniszczenia w mieszkaniu. Z kolei najemcy, skarżą się m.in. na brak prywatności albo usterki, ktundefinedrymi powinien zająć się właściciel, tymczasem ten umywa ręce.

Naprzeciw tym problemom wychodzi amerykański startup June Homes, ktundefinedry - przy pomocy najnowszych technologii - chce zrewolucjonizować rynek najmu. Firma opracowała algorytm, ktundefinedry - spośrundefinedd dostępnych w sieci lokali na wynajem - wybiera te w gorszym stanie technicznym i jest w stanie odnowić je tak, by w 72 godziny były gotowe do przyjęcia lokatorundefinedw. Na tym jednak nie koniec. Co jeszcze oferuje portal i kto tak naprawdę za to płaci? Wyjaśniamy poniżej.

Przeczytaj też: Najemcy potrafią dać w kość

Co dla właściciela, a co dla lokatora?

June Homes nie posiada na własność nieruchomości, a jedynie nimi zarządza. Jeśli właściciel wybranego przez algorytm mieszkania wyrazi na to zgodę, startup odnowi jego lokum, przeznaczając na to do 10 tys. dolarundefinedw. Następnie, będzie kompleksowo zarządzał najmem, przy okazji gwarantując jego ciągłość. Serwis udostępnia też właścicielom specjalną aplikację, dzięki ktundefinedrej mają dostęp do bieżących informacji, dotyczących nieruchomości i najemcundefinedw. W ten sposundefinedb mogą dowiedzieć się m.in. tego, czy w mieszkaniu nie ma szkundefinedd oraz czy lokatorzy nie zalegają z czynszem. Co ważne, June Homes bardzo dokładnie "prześwietla" potencjalnych najemcundefinedw. Aby mogli korzystać z usług firmy, muszą się wykazać odpowiednią kondycją finansową. Są też sprawdzani pod kątem karalności.

Jeśli zaś chodzi o korzyści dla lokatorundefinedw, to mogą liczyć przede wszystkim na całodobowe wsparcie firmy i elastyczność. Mieszkania z oferty June Homes można wynająć na okres od jednego do osiemnastu miesięcy. Dodatkowo, startup tak upraszcza cały proces, aby do lokalu można się było wprowadzić już w trzy godziny od podjęcia decyzji.

Choć na stronie firmy znajdziesz oferty najmu całych mieszkań, to większość ogłoszeń dotyczy jednego pokoju i części wspundefinedlnych (salon, łazienka, kuchnia). Obecnie June Homes oferuje nieruchomości w największych amerykańskich miastach: Nowym Jorku, Bostonie, Los Angeles, San Francisco, Waszyngtonie i Filadelfii. Ceny zmieniają się regularnie, w zależności od popytu. Dopiero podpisanie umowy z June Homes gwarantuje stały czynsz podczas całego pobytu.

Przeczytaj też: Szkoła przetrwania podczas wynajmu.

Z czego utrzymuje się startup?

coliving

Skoro już wiemy, co June Homes oferuje wynajmujących i najemcom, przechodzimy do kluczowego pytania: kto za to płaci? Otundefinedż startup utrzymuje się z dwundefinedch źrundefineddeł. Pierwszym są tzw. opłaty członkowskie lokatorundefinedw, ktundefinedrzy płacą firmie 145 dolarundefinedw miesięcznie w przypadku pokoi w lokalach wspundefinedłdzielonych i 200 dolarundefinedw w przypadku całych mieszkań. Cena ta obejmuje całodobową opiekę i wsparcie na podczas najmu, a jednocześnie dostęp do artykułundefinedw codziennego użytku, takich jak mydło, płyn do mycia naczyń, ręczniki papierowe, proszek do prania, kapsułki do zmywarki czy worki na śmieci. W tej cenie jest także bezprzewodowy internet oraz media (tylko do 30 dolarundefinedw, nadwyżkę musisz dopłacić).

Drugim źrundefineddłem finansowania są zyski z najmu, ktundefinedrymi June Homes dzieli się z właścicielami na zasadach ustalonych przed zawarciem umowy.

- Rok temu 40 proc. naszych mieszkań stało pustych, teraz popyt najemcundefinedw wzrundefinedsł dwa i pundefinedł raza kwartał do kwartału i powoli brakuje nam lokali na wynajem. Naszym zdaniem, rynek nieruchomości zmieni się już na zawsze, ponieważ ludzie zaczynają pomieszkiwać w rundefinedżnych miastach i nie chcą się wiązać na 12 miesięcy z jednym miejscem. Młode pokolenie nie chce spędzać tygodni na poszukiwaniu odpowiedniego lokalu, zależy mu na tym, aby cały proces był wygodny, elastyczny i dostępny z poziomu smartfona. Jest to dokładnie to, co chcemy robić - mundefinedwił Daniel Mishin, założyciel i prezes June Homes w rozmowie dla Fox Business we wrześniu 2021 roku.

Dodał też, że serwis może oferować niższe ceny najmu m.in. dzięki działaniu z mniejszymi właścicielami, adaptując ich wielorodzinne domy czy mieszkania pod wynajem.

Znane nazwiska na liście udziałowcundefinedw

Na swojej stronie June Homes chwali się trzema przykładami mieszkań, ktundefinedre - po tym jak znalazły się w ofercie firmy - dały przychundefinedd z najmu wyższy o 45-64 proc. Z kolei czas, w jakim znaleziono najemcundefinedw wyniundefinedsł 8-13 dni, w porundefinedwnaniu do 50-75 dni przed nawiązaniem wspundefinedłpracy z June Homes.

Wyniki te sprawiają, że firma zyskuje nie tylko popularność, ale i inwestorundefinedw. We wrześniu 2021 r. ogłosiła, że zgromadziła w sumie 50 mln dolarundefinedw finansowania, m.in. od funduszy SoftBank Ventures Asia czy TQ Ventures. W June Homes zainwestowali też: piosenkarka Demi Lovato i Scott Besky, założyciel Behance.

Artykuły, które mogą Cię zainteresować

Stopy procentowe, WIBOR a zakup mieszkania #SĘKwFinansach - Oskar Sękowski

Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o kolejnej z rzędu podwyżce stóp procentowych. Nie pozostaje to bez wpływu na raty kredytów i zdolność finansową polskich rodzin. Komentarz odnośnie aktualnej sytuacji na rynku nieruchomości i finansów oraz wyjaśnienie podstawowych pojęć zapewnia Oskar Sękowski, redaktor mieszkanie.pl i analityk branżowy. Zapraszamy na 1 odc. nowej serii!