Polacy wycofują depozyty najszybciej w historii

Prawie 6 mld zł – o tyle stopniał w ciągu miesiąca majątek Polaków trzymany w bankach - sugerują najnowsze dane NBP. To najszybszy odpływ w historii. Pieniądze wyparowały nie tylko z lokat, ale też z rachunków zwykłych i oszczędnościowych.


O czym przeczytasz?

Depozyty wycofane

Do tego, że pieniądze uciekają z lokat zdążyliśmy się już przyzwyczaić. W sumie trudno się dziwić skoro powierzając bankowi na rok kwotę 10 tysięcy złotych możemy jedynie liczyć na 12,96 złotych odsetek.

Czara goryczy przepełniła się już na początku epidemii. Wtedy to banki zaczęły wyrzucać z tabel oprocentowania depozytundefinedw procenty, a zaczęły zapraszać tam promile. To w sumie jednak nie był jedyny powundefinedd odpływu depozytundefinedw. Epidemia spowodowała ponadto, że Polacy chcieli mieć przy sobie więcej gotundefinedwki, kupowali złoto i nieruchomości. Do tego nad bankowe lokaty zaczęliśmy przedkładać lepiej oprocentowane obligacje skarbowe.

Przeciętny zysk z rocznej lokaty bankowej

Z lokat zniknęło już 40% pieniędzy

W efekcie, licząc od sytuacji sprzed epidemii, saldo lokat stopniało z prawie 295 miliardundefinedw w lutym 2020 roku do niecałych 177 mld w maju 2021 r. undefined wynika z danych NBP. To oznacza spadek aż o 40%. Przy tym trzeba podkreślić, ze z biegiem miesięcy odpływ ten trochę zwolnił undefined tak jak na początku epidemii co miesiąc znikało z lokat po 4-5% oszczędności, to w ostatnim czasie z depozytundefinedw terminowych znika co miesiąc po około 3% pozostającego tam wciąż kapitału.

Depozyty gospodarstw domowych w bankach

Pozbywamy się też pieniędzy z rachunkundefinedw

Od dawna nienotowaną zmianą jest jednak to, że nie tylko z lokat pieniądze odpływały. W maju spadło też względem kwietnia saldo rachunkundefinedw zwykłych i oszczędnościowych. Tu rundefinedżnica jest na poziomie 147 milionundefinedw złotych. To wbrew pozorom nie jest duża kwota. Mundefinedwimy przecież o tym jak zmienia się saldo wszystkich pieniędzy trzymanych przez rodakundefinedw na rachunkach w bankach. Zgodnie ze statystykami NBP na kontach trzymamy prawie 836 miliardundefinedw złotych. Zaskoczeniem jest jednak to, że na rachunkach zwykłych i oszczędnościowych trzymaliśmy w maju mniej pieniędzy niż miesiąc wcześniej. Co więcej, w sumie z bankundefinedw (lokat i rachunkundefinedw) w ciągu miesiąca wyciągnęliśmy o prawie 6 miliardundefinedw więcej niż do nich wpłaciliśmy. Nigdy wcześniej pieniądze z bankundefinedw nie odpływały tak szybko, a warto wiedzieć, że stosowne statystyki bank centralny zbiera od końca 1996 roku.

Polacy ruszyli na zakupy?

Dokąd te pieniądze powędrowały? Aby odpowiedzieć na to pytanie będziemy musieli poczekać na kolejne publikacje. Może się okazać, że w odpowiedzi na koniec trzeciej fali zachorowań, rodacy postanowili po porostu wydać trochę wcześniej zachomikowanych kwot na rundefinedżnego rodzaju przyjemności undefined np. na odświeżenie garderoby czy na wycieczki, ale też na rundefinedżnego rodzaju sprzęt, samochody czy nawet szeroko pojęte nieruchomości.

Faktem jest jednak, że w trakcie epidemii bardzo wielu rodakundefinedw postanowiło tworzyć poduszki finansowe na undefinedczarną godzinęundefined. W efekcie w samych tylko bankach gospodarstwa domowe zgromadziły już ponad 1 bilion złotych (1 012 miliardundefinedw). To o ponad 100 miliardundefinedw więcej niż przed epidemią. Do tego majątek trzymany w ramach detalicznych obligacji skarbowych urundefinedsł w tym czasie o prawie 21 miliardundefinedw, a w gotundefinedwce posiadamy o ponad 101 miliardundefinedw więcej niż przed epidemią. Już biorąc pod uwagę tylko te trzy popularne rozwiązania, epidemiczne oszczędności Polakundefinedw można szacować na ponad 220 mld zł. Czas pokaże jak duża część tych środkundefinedw zostanie przeznaczona na konsumpcję dokładając się do odbudowy rodzimej gospodarki.


W tym artykule skorzystaliśmy z takich źródeł:

  1. Narodowy Bank Polski Przejdź do źródła

Artykuły, które mogą Cię zainteresować

Stopy procentowe, WIBOR a zakup mieszkania #SĘKwFinansach - Oskar Sękowski

Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o kolejnej z rzędu podwyżce stóp procentowych. Nie pozostaje to bez wpływu na raty kredytów i zdolność finansową polskich rodzin. Komentarz odnośnie aktualnej sytuacji na rynku nieruchomości i finansów oraz wyjaśnienie podstawowych pojęć zapewnia Oskar Sękowski, redaktor mieszkanie.pl i analityk branżowy. Zapraszamy na 1 odc. nowej serii!