Ceny mieszkań wystrzeliły - wynika z najnowszych danych Cenatorium.
- Wzrost jest około 15-20 proc. szybszy niż przed pandemią, w 2019 r. Wynika to z dużego popytu oraz niesłabnącego optymizmu wśrundefinedd społeczeństwa undefined nikt nie boi się znacznego wpływu ze strony pandemii Covid-19. Ceny mieszkań miały chwilę zawahania na przełomie II i III kw. 2020 r., ale to nadrobiły i teraz dalej rosną jak szalone undefined mundefinedwi Mariusz Kurzac, dyrektor generalny w Cenatorium.
Mieszkania drożeją, kupujących nie brakuje
Dyktowanie coraz wyższych stawek za metr w większym stopniu dotyczy deweloperundefinedw, ktundefinedrzy zmagają się z rosnącymi cenami materiałundefinedw budowlanych. Z lipcowych danych Centorium wynika, że w siedmiu największych polskich miastach nowe mieszkania zdrożały w ciągu miesiąca o 2,2 proc., podczas gdy na rynku wtundefinedrnym stawki urosły o 0,6 proc.
W Warszawie odnotowano w tym czasie wzrost średniej ceny ofertowej mieszkań deweloperskich o 1,7 proc., a używanych - o 1,1 proc.
- Deweloperzy w lipcu rozpoczęli budowę 1 455 mieszkań. Biorąc pod uwagę fakt, że średnia miesięczna sprzedaż w stolicy na rynku pierwotnym w pierwszym pundefinedłroczu wynosiła ponad 2 tysiące mieszkań, nowa oferta jest niższa niż popyt, w wyniku czego podaż kurczy się. Daje to deweloperom komfortowe warunki do dyktowania cen - tłumaczy Anna Karaś, starszy analityk rynku nieruchomości w Cenatorium.
Jak dodaje, średnia cena transakcyjna w Warszawie przekracza już 10,5 tys. zł bez względu na to czy jest to nowe czy używane mieszkanie.
- Najszerszy wybundefinedr znajdziemy na poprzemysłowym Ursusie oraz na Białołęce. W tych dzielnicach najłatwiej też o mieszkanie w cenie nieprzekraczającej 9 tys. zł/mkw. Trzecią dzielnicą z najbogatszą ofertą jest Mokotundefinedw, gdzie ceny reprezentują drugi biegun undefined w tej części miasta trudno znaleźć mieszkanie w cenie poniżej 15 tys. zł/mkw. - mundefinedwi Anna Karaś.
Jak podkreślają eksperci, Polacy kupują dziś wszelakie nieruchomości, byle uchronić kapitał przed spadkiem wartości.
- Dopundefinedki stopy procentowe są na poziomie zera, a inflacja na poziomie prawie 5 proc. w skali roku, to nieruchomości będą cieszyły się powodzeniem. Ceny materiałundefinedw rosną (drewno, stal, beton, płyty OSB, dachundefinedwki), co też dokłada swundefinedj kawałek do wzrostu cen. Przed nami dodatkowy impuls: Mieszkanie Plus dla młodych i zakup lokum bez udziału kapitału własnego. Podsumowując, na rynku jest pęd i dopundefinedki stopy procentowe nie wzrosną, sytuacja nie powinna się zmienić. Bańka nam narasta i jeszcze przez chwilę pęknąć nie powinna undefined tłumaczy Mariusz Kurzac.
Oblężenie na rynku działek i domundefinedw
Na bardzo wysokim poziomie utrzymuje się także popyt na działki budowlane i domy jednorodzinne.
- Popularne stało się posiadanie drugiego loku lub domku nad morzem, nad jeziorami czy w gundefinedrach, a nawet gdzieś przy lesie w głuszy, czy nad rzeką. W dobrej lokalizacji cena nowego lokum wynosi prawie tyle co w centrum miasta, przy parku, a więc 16-18 tys. zł za 1 mkw. - mundefinedwi Mariusz Kurzac.
Jak podają eksperci Cenatorium, deweloperzy budujący domy nie nadążają za rosnącym popytem, ale ogromne jest rundefinedwnież zainteresowanie budową na własną rękę. Według danych GUS w okresie od stycznia do lipca 2021 r. inwestorzy indywidualni rozpoczęli budowę prawie 65 tys. domundefinedw, co w porundefinedwnaniu do tego samego okresu przed rokiem daje wzrost na poziomie 20,8 proc.
Najwięcej domundefinedw przybywa w powiecie poznańskim, gdzie rozpoczęto budowę prawie 1200 takich nieruchomości. Bardzo duży wzrost liczby budowanych domundefinedw odnotowano także w stolicy, gdzie do końca lipca rozpoczęto budowę 535 domundefinedw na cele własne, podczas gdy w całym 2020 roku ich liczba wyniosła 559.
Więcej wnioskundefinedw kredytowych, większa wartość zapytań
Boom na nieruchomości widać rundefinedwnież w analizach finansowych. Według danych Biura Informacji Kredytowej (BIK), w sierpniu 2021 r. wartość zapytań o kredyty była o 39,4 proc. wyższa w porundefinedwnaniu z tym samym okresem sprzed roku.
O finansowanie wnioskowało łącznie 41,88 tys. potencjalnych kredytobiorcundefinedw. Rok wcześniej było ich 32,65 tys.
Jeśli zaś chodzi o średnią wartość kredytu to w sierpniu wyniosła ona 330,2 tys. zł i była wyższa o 13,9 proc. niż przed rokiem.
- Brak alternatyw inwestycyjnych dla osundefinedb, ktundefinedre nie chcą inwestować na rynku finansowym, przy ujemnych realnych stopach zwrotu na depozytach i obligacjach skarbowych nieindeksowanych do inflacji, rodzi ich zainteresowanie rynkiem nieruchomości. W konsekwencji może to doprowadzić do zmniejszenia i tak już obecnie ograniczonej dostępności do własnego mieszkania, szczegundefinedlnie młodym osobom undefined mundefinedwi Waldemar Rogowski, głundefinedwny analityk BIK.