Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentundefinedw ukarał i to bardzo surowo dwa wielkie banki undefined PKO BP i Bank Pekao. Pierwszy będzie musiał zapłacić 40,7 mln zł, drugi undefined ponad 20 mln zł. A wszystko przez to, że w umowach z klientami ustaliły bardzo niejasne zasady ustalania kursu franka szwajcarskiego przy spłacie kredytundefinedw indeksowanych do tej waluty. W sumie już siedem bankundefinedw zostało ukaranych, a to na pewno nie jest koniec.
Ile kosztuje frank? To wie tylko bank
Zdaniem UOKiK zapisy, dotyczące zasad ustalania kursundefinedw franka przy spłacie kredytundefinedw indeksowanych pozwalają bankom praktycznie dowolnie ustalać cenę szwajcarskiej waluty. Na przykład PKO BP zapisał w umowie, że kurs obliczany jest w oparciu o undefinedśredni kurs międzybankowyundefined, o undefinedpłynność rynku wymiany walutundefined, o undefinedkonkurencyjność kursundefinedwundefined. Bank Pekao zaś kurs uzależnił cenę franka od undefinedkursundefinedw rynkowychundefined. Tyle że żaden z bankundefinedw w umowach nie sprecyzował tych pojęć.
Zarundefinedwno PKO BP, jak i Bank Pekao tłumaczą, że kurs międzybankowy można poznać dzięki wejściu do serwisu Reuters. Ale gdzie znajduje się kurs, ktundefinedrego banki używają, tego już nie wskazują.
Nic dziwnego, bo np. bank PKO BP zapisał sobie w umowie, że może zmienić źrundefineddło danych, jeśli serwis Reuters przestanie być dostępny. Poza tym, zastrzega sobie możliwość zmiany spreadu (czyli rundefinedżnicy między ceną, po jakiej bank kupuje franka, a tą, kursem, jaki ustala dla klienta), jeśli taką zmianę przeprowadzą undefinedprzynajmniej 2 z 10 największych pod względem sumy aktywundefinedw bankundefinedw o co najmniej 0,5 proc.undefined.
60 mln zł kary dla dwundefinedch bankundefinedw
W tej sytuacji trudno się dziwić, że klienci posiadający kredyty indeksowane do franka szwajcarskiego nie mają zielonego pojęcia, jaką ratę zapłacą w kolejnym miesiącu.
- Uznałem, że zarundefinedwno PKO BP, jak i Pekao stosują w aneksach do umundefinedw postanowienia, ktundefinedre rażąco naruszają zbiorowe interesy konsumentundefinedw. W efekcie oba banki mają możliwość jednostronnego wpływania na wysokość kursundefinedw a tym samym na wysokość zadłużenia konsumentundefinedw. Niedopuszczalne jest przyznawanie sobie przez banki tak daleko idącej swobody w ustalaniu kursu walutowego undefined mundefinedwi Tomasz Chrundefinedstny, prezes UOKiK.
Ta swoboda będzie kosztować oba banki łącznie 60 mln zł.
Kary są coraz większe
Te dwa banki to kolejne instytucje, ktundefinedre muszą zapłacić za dowolność przy ustalaniu kursundefinedw walut. Niedawno UOKiK ukarał trzy inne instytucje undefined BNP Paribas, Bank Millennium i Santander Bank Polska. Ta trundefinedjka musi zapłacić ponad 60 mln zł kary.
Wcześniej ukarane zostały Deutsche Bank Polska i Getin Bank (razem na ok. 20 mln zł). Razem więc kary dla bankundefinedw przekroczyły już 140 mln zł. A to nie koniec, bo jak poinformował UOKiK, trwa postępowanie wobec Banku BPH oraz Raiffeisen Bank.
Bank nie może zmienić umowy jednostronnie
Banki są w pułapce, bo nie mogą undefinedpoprawićundefined zapisundefinedw umownych poprzez wprowadzenie jednostronnego aneksu. Taką prundefinedbę podjął Raiffeisen Bank International (wcześniej Raiffeisen Bank Polska), ktundefinedry zmienił zasady ustalania kursu franka w 2016 r., dając klientom do wyboru undefined albo wyrażą zgodę, albo mają prawo do unieważnienia umowy, co wiązałoby się ze spłatą całości zobowiązań.
Za tę prundefinedbę Raiffeisen musi zapłacić 1,2 mln zł, a to tylko początek, bo undefined jak zostało wspomniane wyżej undefined bank ten musi się liczyć jeszcze z karą za niejasne zasady ustalania kursundefinedw.
Wcześniej sądy prundefinedbowały ustalać nowe zasady, ale obecnie już tego nie robią, bo jest już jasne, że jest to niezgodne z prawem. Sąd może tylko uznać undefined jak wynika wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej undefined że klauzula jest niezgodna z prawem i ją znieść. Jeśli mimo braku klauzuli umowa może nadal funkcjonować, wtedy nadal obowiązuje obie strony, ale już bez wykreślonych zapisundefinedw.
Frankowicze zalewają sądy pozwami
To właśnie ten wyrok TSUE okazał się kluczowy do poprawy sytuacji frankowiczundefinedw, ktundefinedrzy walczą w sprawie swoich kredytundefinedw w sądach. Zawiera on inne elementy, ktundefinedre sprawiły, że obecnie zdecydowana większość, ponad 90 proc. wyrokundefinedw zapadających w polskich sądach, jest korzystna dla posiadaczy kredytundefinedw indeksowanych do frankundefinedw. Najczęściej sprawy kończą cię unieważnieniem umowy, co oznacza wzajemne rozliczenie stron.
W rezultacie liczba spraw frankowiczundefinedw w sądach rośnie lawinowo. I można się spodziewać, że będzie ich szybko przybywać. Zwłaszcza, że takie decyzje jak te podejmowane przez UOKiK czy opinie prawne, nazywane istotnymi poglądami, wydawane przez Rzecznika Finansowego, bardzo mocno wspierają stanowisko frankowiczundefinedw.