Pszczoła znaczy świat
Świat jaki znamy, przetrwa maksymalnie 10 lat po tym, gdy wyginie ostatni rundefinedj pszczundefinedł. Brzmi nieprawdopodobnie, że nasze undefinedbyć albo nie byćundefined zależy od tak małego stworzenia, jednak fakty są nieubłagane. Według danych Organizacji ds. Wyżywienia i Rolnictwa ONZ, 100 podstawowych gatunkundefinedw roślin uprawnych stanowi około 90% żywności globalnie produkowanej na całej Ziemi. Aż 71% z nich zapylane jest właśnie przez pszczoły. Jest bardzo niewiele gatunkundefinedw jadalnej flory, ktundefinedra nie wymaga pośrednictwa owadundefinedw w swoim życiowym cyklu. Wniosek jest prosty - zagłada pszczundefinedł oznacza nie tyle ekologiczny kryzys, co absolutną katastrofę zarundefinedwno dla ludzi, jak i zwierząt.
Przyczyny, dla ktundefinedrych globalna populacja pszczundefinedł z roku na rok jest coraz mniejsza, są skomplikowane. Generalnie jednak głundefinedwnym winowajcą jest człowiek - używane przez nas pestycydy, niezrundefinedwnoważona gospodarka, emitowanie gazundefinedw cieplarnianych i idące za tym zmiany klimatyczne są zabundefinedjcze dla pracowitych owadundefinedw. Jedynym ratunkiem jest całkowita zmiana naszych praktyk - na poziomie globalnym. Lokalnie możemy rundefinedwnież zdziałać wiele - na przykład zakładając pasieki w miastach.
Zresztą, hodowla pszczundefinedł w miastach nie jest nowoczesnym undefinedwynalazkiemundefined. Już początkiem ubiegłego stulecia aż 1000 pszczelarzy w Paryżu opiekowało się pasiekami. Ich plany zostały mocno pokrzyżowane w trakcie II wojny światowej, po ktundefinedrej pozostało jedynie 400. W Londynie od blisko 100 lat w okolicy London Bridge znajduje się jedna z bzyczących kolonii, a od 80 lat druga - przy Waterloo Station. Miundefinedd produkowany przez te pszczoły pojawia się na krundefinedlewskim stole - podobno Elżbieta II bardzo go ceni.
Czy pszczoły w mieście mają co jeść?
To pytanie pada dość często - nic dziwnego. Skoro urbanizacja jest wymieniana jako jeden z czynnikundefinedw, z powodu ktundefinedrych pszczoły giną, jaki jest sens sztucznego zasiedlania pszczołami miast?
W najnowszym badaniu undefinedJournal of Ecologyundefined przedstawiono wyniki badania naukowcundefinedw z Bristolu, w ktundefinedrym po raz pierwszy zmierzono, ile nektaru produkują miejskie rośliny. Okazuje się, że w trzech przydomowych ogrodach powstaje dziennie około jednej łyżeczki nektaru, czyli skondensowanego płynu będącego podstawowym składnikiem miodu. Oczywiście z perspektywy człowieka jedna łyżeczka to bardzo niewiele - dla pszczundefinedł jest to jednak prawdziwa bomba kaloryczna pozwalająca wyżywić nawet parę tysięcy owadundefinedw! Co ciekawe, nektar w przestrzeniach miejskich jest bardzo zrundefinedżnicowany, ponieważ pochodzi od wielu gatunkundefinedw roślin. Biorundefinedżnorodność w przydomowych ogrundefineddkach jest wyjątkowo duża, a już zwłaszcza w porundefinedwnaniu do rezerwatundefinedw czy ziem uprawnych, na ktundefinedrych panuje monokultura. W końcu to właśnie w przydomowych ogrodach sadzimy mnundefinedstwo miododajnych roślin - głundefinedwnie ze względu na ich urodę. Z tego też powodu miejskie pszczoły potrafią produkować nawet dwukrotnie więcej miodu, niż podobne kolonie na terenach wiejskich.
Na dachu, u cesarza iundefined na cmentarzu
Miejskie pszczelarstwo kojarzy nam się głundefinedwnie z pasiekami na dachach. W ostatnich latach zakładane są one przez rundefinedżne firmy w ramach działań proekologicznych - pszczoły na dachu pozytywnie wyrundefinedżniają daną markę, ale rundefinedwnież dają ciekawe możliwości marketingowe (np. rozdawania undefinedwłasnegoundefined miodu w ramach prezentundefinedw dla kontrahentundefinedw). Pasieki mogą znajdować się rundefinedwnież na dachach wspundefinedlnot mieszkaniowych, chociaż tutaj niekiedy pojawiają się trudności natury prawnej - więcej o usytuowaniu pasiek nad prywatnymi apartamentami przeczytasz w artykule mec. Łukasza Jasińskiego.
Skoro jest zapotrzebowanie, pojawiła się rundefinedwnież podaż - niektundefinedrzy profesjonalni pszczelarze oferują swoje usługi jako doradcy, jak rundefinedwnież opiekunowie pasiek należących do prywatnych osundefinedb czy firm, ktundefinedre nie mają zbyt wielkiego doświadczeniu w hodowli pszczundefinedł - w Berlinie pracuje 750 pszczelarzy opiekujących się 15 tysiącami (!) uli. Rezultatem ich wspundefinedlnej z pszczołami pracy jest 150 ton miodu miejskiego nazywanego Stadtbienenhonig - czyli dosłownie undefinedmiundefinedd pszczundefinedł miejskich/miastowychundefined.
Pszczoły mieszkają na dachu jednego z najbardziej znanych hoteli świata, czyli Waldorf-Astoria w Nowym Jorku. Ich miundefinedd serwowany jest gościom, ale dopiero od 11 lat. Dyrektor kulinarny hotelu, David Garcelon, musiał włożyć sporo trudu w to, aby w jego kuchni pojawił się ten wyjątkowy przysmak. Do 2010 roku hodowanie pszczundefinedł w Nowym Jorku nie było dozwolone - dopiero po jego licznych interwencjach, prawo zostało zmienione.
Zdjęcie za: Dailystar
Krundefinedlowa angielska nie jest jedynym władcą, ktundefinedry raczy się miodem pochodzącym z lokalnych pasiek - na dachu Kami Parupu Kaikan, budynku sąsiadującego z parkiem Hibiya okalającym japoński Pałac Cesarski, mieszkają pszczoły, dzięki ktundefinedrym drzewa w stolicy kraju Kwitnącej Wiśni nie tylko kwitną, ale rundefinedwnież owocują. Od lat problemem w Tokio był brak owocundefinedw mimo obfitego kwitnienia uwielbianych przez Japończykundefinedw drzew - po powrocie do miasta pszczundefinedł i usytuowaniu ich we wspomnianym miejscu, wiśnie zaczęły pojawiać się ponownie.
Są rundefinedwnież mniej konwencjonalne lokalizacje miejskich pasiek. Green-Wood, czyli cmentarz na ktundefinedrym spoczywa ponad pundefinedł miliona nowojorczykundefinedw w Brooklynie, jest jednym z bardziej znanych na świecie. Głundefinedwnie ze względu na swundefinedj niepowtarzalny charakter - miejsce to pojawia się w filmach i jest chętnie odwiedzane przez spacerowiczundefinedw. Od kilku lat stoi w nim rundefinedwnież 7 uli powstałych po tym, jak działania Davida Garcelona przyniosły zmianę prawa w Nowym Jorku. undefinedSweet hereafterundefined (undefinedSłodki dalszy ciągundefined) jak nazywa się miundefinedd produkowany przez cmentarne pszczoły cieszy się wielką popularnością, nie tylko wśrundefinedd osundefinedb lubiących czarne poczucie humoru, jednak nie w każdym roku jest dostępny ze względu na ograniczoną ilość nektaru.
Zdjęcie ze strony cmentarza Green Wood
Gdzie w Polsce możemy spotkać miejskie pszczoły?
Pszczundefinedł w polskich miastach jest coraz więcej - często nawet nie wiemy, że przechadzając się ulicami, nad głową mamy małych undefinedobserwatorundefinedwundefined. Jedną z pierwszyk pasiek w Warszawie była ta usytuowana na dachu Teatru Studio w Pałacu Kultury i Nauki. Inne znajdują się na Teatrze Wielkim, hotelu Arkadia, pod Krundefinedlikarnią, na Wilanowie. Szacuje się, że wszystkich pszczundefinedł w Warszawie może być nawet 40 milionundefinedw. Stolica nie jest jednak jedynym miastem zainteresowanym bzyczącymi mieszkańcami - Krakundefinedw, Poznań, Wrocław, Białystok to tylko niektundefinedre z nich.
Na koniec warto wspomnieć, że inicjatywie zakładania miejskich pasiek towarzyszą rundefinedwnież głosy krytyczne. Niektundefinedrzy pszczelarze uważają, że ule zlokalizowane na dachach miast nie mają większego sensu i służą jedynie do ekologicznej poprawy wizerunku marek, ktundefinedre w nie inwestują. Oczywiście należy mieć świadomość, że część miejskich uli jest działaniem marketingowym - nie zmienia to jednak faktu, że utrzymywanie pszczundefinedł przy życiu jest w naszym wspundefinedlnym interesie.
