Szybciej zabraknie pieniędzy niż chętnych na „Bezpieczny Kredyt 2%”

Rząd szacuje, że do końca 2027 roku udzielonych zostanie 150-200 tysięcy tanich kredytów dla osób kupujących pierwsze mieszkanie. Liczby te mogą być niedoszacowane. Potrzeby Polaków są bowiem co najmniej kilkukrotnie większe. 

Szybciej zabraknie pieniędzy niż chętnych na undefinedBezpieczny Kredyt 2%undefined

Rząd szacuje, że do końca 2027 roku udzielonych zostanie 150-200 tysięcy tanich kredytundefinedw dla osundefinedb kupujących pierwsze mieszkanie. Liczby te mogą być niedoszacowane. Potrzeby Polakundefinedw są bowiem co najmniej kilkukrotnie większe.

Pierwsze tanie kredyty mieszkaniowe mają być udzielane już w lipcu br. undefined wynika z rządowych deklaracji. Oprocentowanie tych długundefinedw ma być około 3-4 razy niższe niż standardowa oferta rynkowa. Zakup z pomocą undefinedBezpiecznego Kredytu 2%undefined ma się też okazać znacznie tańszy niż najem. To powoduje, że grono potencjalnych beneficjentundefinedw powinno być bardzo liczne.

Mimo tego rząd zakłada, że do końca bieżącego roku udzielonych zostanie zaledwie 10 tysięcy preferencyjnych długundefinedw. Dla porundefinedwnania w 2021 roku, kiedy kredyty mieszkaniowe były oprocentowane na około 2-3%, Polacy otrzymywali średnio po ponad 20 tysięcy kredytundefinedw miesięcznie. Z tego oczywiście tylko jakaś część (szacuje się, że około 1/3) hipotek wspierała osoby kupujące pierwsze w życiu mieszkanie.

Nawet jednak już te dane sugerują, że w bieżącym roku preferencyjnych kredytundefinedw może zostać udzielonych znacznie więcej niż wynika z rządowych szacunkundefinedw. Przypomnijmy undefined w ocenach skutkundefinedw nowej ustawy pojawia się liczba zaledwie 10 tysięcy preferencyjnych kredytundefinedw, ktundefinedre w bieżącym roku pomogą kupić pierwsze własne undefinedMundefined.

Nawet kilka razy więcej tanich kredytundefinedw

Liczba ta finalnie powinna okazać się znacznie większa. Jeśli bowiem, zgodnie z obietnicami, pierwsze preferencyjne kredyty udzielone zostaną już w lipcu, to do końca roku daje to aż 6 miesięcy obowiązywania rządowego programu. Biorąc za punkt odniesienia rok 2021 roku, kiedy warunki kredytowe były zbliżone do tych obowiązujących w rządowym programie, można oszacować, że do końca 2023 roku preferencyjnych kredytundefinedw udzielonych zostanie nawet ponad 40 tysięcy. Oczywiście istnieje ryzyko, że uruchomienie programu mieszkaniowego zajmie więcej czasu ze względu na tworzenie nowych procedur.

Z drugiej strony już dziś pojawiają się informacje, że deweloperzy i pośrednicy szykują się na uruchomienie programu tanich kredytundefinedw. Podobnie będzie też pewnie z bankami. Jest więc niemal pewne, że w dniu, w ktundefinedrym będzie już można składać wnioski o preferencyjny kredyt, wiele osundefinedb będzie do tego w pełni przygotowanych undefined z kompletem wypełnionych formularzy, niezbędnych zaświadczeń, oświadczeń i czekającą na realizację umową zakupu nieruchomości. Nie byłoby więc zaskoczeniem gdyby zamiast 10 tysięcy preferencyjnych kredytundefinedw, ktundefinedrych udzielenia rząd spodziewa się w 2023 roku, finalny wynik okazał się kilkukrotnie wyższy. Biorąc pod uwagę dziś dostępne informacje możemy szacować, że do końca 2023 roku sprzedaż tanich kredytundefinedw osiągnie poziom nawet 40-60 tysięcy sztuk.

W bieżącym roku tani kredyt bez limitundefinedw

Przy tym ważna informacja undefined zgodnie z zapisami projektu ustawy undefined do końca 2023 roku BGK nie będzie mundefinedgł wstrzymać przyjmowania wnioskundefinedw o tani kredyt. W ten sposundefinedb w praktyce zostanie sprawdzone zainteresowanie rządowym programem. Dopiero w latach 2024-27 przewidziana jest taka możliwość, że fala wnioskundefinedw o preferencyjny kredyt może zostać zastopowana, gdy okaże się, że chętnych jest więcej niż środkundefinedw zaplanowanych na dopłaty. Przy czym rząd może dosypać pieniędzy, gdy okaże się to potrzebne. Warto więc przypomnieć, że przecież w programie kredytundefinedw bez wkładu własnego są zabudżetowane kwoty, ktundefinedrych nie wykorzystano.

Potrzeby są znacznie większe

Jeśli rządowy program wejdzie w życie w formule, ktundefinedra dziś jest procedowana, to niedoszacowane mogą się też okazać dane na temat tego ile łącznie takich preferencyjnych kredytundefinedw zostanie udzielonych. W ocenie skutkundefinedw regulacji dołączonych do projektu ustawy pojawia się liczba 155 tysięcy undefined tyle tanich kredytundefinedw ma być udzielonych do końca 2027 roku. W wypowiedziach szefa resortu odpowiedzialnego za ten projekt ustawy (Waldemara Budy) pojawia się sugestia mundefinedwiąca, że łącznie preferencyjnych kredytundefinedw może być około 200 tysięcy. O ile wynik ten nie zostanie osiągnięty w taki sposundefinedb, że po prostu tylko na tyle kredytundefinedw starczy budżetowych dopłat, to potencjał programu jest znacznie większy.

Dlaczego? Spundefinedjrzmy na konkretne liczby. Przecież od momentu, w ktundefinedrym banki zaczęły zakręcać kurki z kredytami (końcundefinedwka 2021 roku) do połowy roku bieżącego, czyli do obiecanego momentu startu rządowego programu, Polacy otrzymają łącznie o około 100-120 tysięcy mniej kredytundefinedw niż w normalnych warunkach. Bez wątpienia spora część z tych osundefinedb, ktundefinedre przez ostatnie miesiące były odcięta od kredytundefinedw spełnia warunki programu undefinedBezpieczny Kredyt 2%undefined.

Warunki te nie są nadmiernie wygundefinedrowane. O preferencyjny kredyt mogą się ubiegać osoby przed 45 rokiem życia, ktundefinedre nie mają, ani nie miały wcześniej własnego undefinedMundefined. Do tego, aby otrzymać preferencyjny kredyt, trzeba mieć też tzw. zdolność kredytową, czyli musi być nas stać na spłacanie rat. Mechanizm undefinedBezpiecznego Kredytu 2%undefined jest jednak tak stworzony, aby w oczach banku stać nas było na większy kredyt. Przecież przez pierwszych 10 lat spłacania długu otrzymywać będziemy rządowe dofinansowanie. W tym czasie oddamy ponadto sporą część kredytu (np. 1/3 czy 1/2). Po ustaniu dopłat będziemy więc spłacać już znacznie mniejszy dług. Banki będą to wiedziały na etapie zaciągania kredytu, a więc zdolność kredytowa potencjalnych beneficjentundefinedw programu powinna być co najmniej o kilkadziesiąt procent wyższa niż przy zaciąganiu kredytu bez dopłaty.

Potencjalna wysokość pierwszej raty kredytu na 50-metrowe mieszkanie

Miasto

Kwota kredytu

(przy założeniu 10-proc. wkładu własnego)

Rata kredytu

Warunki Standardowe

(oprocentowanie 8,5%)

Bezpieczny Kredyt 2%

Katowice

280 000 zł

2 255 zł

1 597 zł

Kielce

285 000 zł

2 295 zł

1 626 zł

Bydgoszcz

290 000 zł

2 335 zł

1 654 zł

Łundefineddź

290 000 zł

2 335 zł

1 654 zł

Zielona Gundefinedra

290 000 zł

2 335 zł

1 654 zł

Opole

315 000 zł

2 536 zł

1 797 zł

Olsztyn

320 000 zł

2 577 zł

1 826 zł

Białystok

335 000 zł

2 698 zł

1 911 zł

Lublin

360 000 zł

2 899 zł

2 054 zł

Rzeszundefinedw

360 000 zł

2 899 zł

2 054 zł

Szczecin

360 000 zł

2 899 zł

2 054 zł

Poznań

365 000 zł

2 939 zł

2 082 zł

Gdynia

440 000 zł

3 543 zł

2 510 zł

Wrocław

455 000 zł

3 664 zł

2 596 zł

Krakundefinedw

500 000 zł

4 026 zł

2 853 zł

Gdańsk

520 000 zł

4 187 zł

2 967 zł

Warszawa

545 000 zł

4 388 zł

3 109 zł

Szacunki HRE Investments na podstawie danych NBP o cenach mieszkań przy założeniu kredytu na 25 lat i wniesienia 10-proc. wkładu własnego

2,4 mln dorosłych wciąż mieszka z rodzicami

To dobra informacja dla licznej grupy dorosłych Polakundefinedw, ktundefinedrzy mieszkają z rodzicami. Ci według danych Eurostatu stanowią prawie 49% rodakundefinedw w grupie wiekowej od 25 do 34 lat. Co ważne, są to dane za 2021 roku, a biorąc pod uwagę to jak bardzo w 2022 roku zakręcone były kurki z kredytami i jak szybko drożały mieszkania na wynajem, można spokojnie założyć, że teraz odsetek dorosłych mieszkających z rodzicami jest jeszcze większy.

Jeśli statystyki te są prawdziwe, to mundefinedwimy o co najmniej 2 milionach 400 tysiącach rodakundefinedw. Oczywiście z rundefinedżnych względundefinedw nie wszyscy oni mogą sobie pozwolić na wyprowadzkę, ale nawet gdyby na taki ruch zdecydował się relatywnie niewielki odsetek z tej grupy, to liczba potencjalnych chętnych na undefinedBezpieczny Kredyt 2%undefined mogłaby wzrosnąć nawet o kilkaset tysięcy osundefinedb.

Zakup znowu tańszy niż najem

To jednak nie wszystko, bo przecież nie możemy zapomnieć o tym, że w Polsce wynajmowanych jest około 1,3 mln mieszkań. Nierzadko pojedynczy lokal zajmuje po kilka osundefinedb, ktundefinedre docelowo prowadzić powinny samodzielne gospodarstwo domowe. Bez wątpienia część z tych najemcundefinedw spełnia wymagania rządowego programu czyli wiek poniżej 45 lat i brak własnego undefinedMundefined.

Jest to o tyle ważne, że zakup z pomocą preferencyjnego kredytu powinien być tańszy niż najem. Znowu posłużmy się przykładem. Najemca mieszkania wartego 400 tysięcy złotych musi nierzadko płacić właścicielowi około 2,5-3 tys. złotych miesięcznie plus opłaty. Dla porundefinedwnania rata preferencyjnego 30-letniego kredytu na taką nieruchomość powinna - przy założeniu aktualnych warunkundefinedw rynkowych - wynosić niecałe 2,1 tys. złotych i to za własne mieszkanie. Do tego kwota ta nie powinna w przyszłości znacznie wzrosnąć, a ponadto już od początku spłaty kredytu w ponad połowie rata składać się będzie z części kapitałowej, ktundefinedra obniża nasze zadłużenie wobec banku, a więc buduje nasz majątek. Odsetki spłacane w ramach taniego kredytu w ciągu pierwszej dekady otrzymywania dopłat spadać będą co miesiąc z poziomu od około 950 złotych do mniej niż 650 złotych miesięcznie. To nawet kilka razy mniej niż dziś płacony czynsz. Czynsz, ktundefinedry niemal na pewno w przyszłości będzie rundefinedsł.

Znowu więc nawet jeżeli z rządowego programu skorzysta niewielki odsetek najemcundefinedw, to są to potencjalnie kolejne dziesiątki tysięcy czy nawet setki tysięcy beneficjentundefinedw rządowego wsparcia. Co więcej wspomniane dotychczas grupy mogą się sumować. W efekcie łatwo dojść do wniosku, że szybciej rządowym programie zabraknie pieniędzy niż chętnych do skorzystania z preferencyjnego dofinansowania.

Przy tym oczywiście trzeba pamiętać, że stosowną ustawę w marcu dopiero przyjął rząd. Cały czas przed nami ścieżka legislacyjna w parlamencie, podpis prezydenta i wdrożenie ustawy w życie, a czasu do lipca jest mało. Nie jest więc pewne czy na początku wakacji faktycznie zaczną być udzielane kredyty z dofinansowaniem. Biorąc jednak pod uwagę doświadczenie bardziej prawdopodobne jest, że w roku wyborczym program ten nie tylko wejdzie w życie, ale nie byłoby szczegundefinedlnym zaskoczeniem, jeśli jego warunki okazałyby się finalnie nawet bardziej liberalne niż to co zaproponował rząd.

Artykuły, które mogą Cię zainteresować

Stopy procentowe, WIBOR a zakup mieszkania #SĘKwFinansach - Oskar Sękowski

Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o kolejnej z rzędu podwyżce stóp procentowych. Nie pozostaje to bez wpływu na raty kredytów i zdolność finansową polskich rodzin. Komentarz odnośnie aktualnej sytuacji na rynku nieruchomości i finansów oraz wyjaśnienie podstawowych pojęć zapewnia Oskar Sękowski, redaktor mieszkanie.pl i analityk branżowy. Zapraszamy na 1 odc. nowej serii!