Mieszkania znikają z rynku

Więcej kupujących za gotówkę i inwestorów z zagranicy, mniej kredytów hipotecznych.

Pod koniec 2021 r. brakowało w Polsce ok. 1,5 mln mieszkań. Wkrundefinedtce nawet dwukrotnie więcej. Topniejąca w oczach oferta mieszkań na wynajem to rosnące czynsze, a także wyższe ceny mieszkań.

Agresja Rosji na Ukrainę oznacza cierpienie milionundefinedw ludzi. Poza doraźną pomocą, migranci potrzebują łatwego dostępu do opieki medycznej, szkolnictwa czy rynku pracy. Najpoważniejszym wyzwaniem jest jednak zapewnienie im dachu nad głową (link). Od 24 lutego polskie granice przekroczyły ponad dwa miliony uchodźcundefinedw. Gdybyśmy chcieli ich wszystkich umieścić w hotelach, pensjonatach, akademikach czy wolnych mieszkaniach na wynajem, zabrakłoby miejsc. Dziś większość turystycznych obiektundefinedw noclegowych jest pełna, liczba ofert mieszkań na wynajem spadła o ponad połowę, a wzrosty stawek za wynajem są już dwucyfrowe.

I nic dziwnego, bo już przed wojną w Ukrainie brakowało u nas ok. 1,5 mln mieszkań. Lada moment ten deficyt może się podwoić.

Dotąd w największych miastach deweloperzy oferowali za mało mieszkań, a ostatnio, przez rosnące stopy procentowe i quasi-lockdown na początku roku, jeszcze ograniczyli inwestycje (link). W związku z wojną, ten trend może się, niestety, utrzymać.

Należy oczekiwać, że większy udział w obrocie rynkowym będą mieli inwestorzy dysponujący gotundefinedwką undefined szczegundefinedlnie ci, ktundefinedrzy będą chcieli uchronić kapitał przed destrukcyjnym działaniem inflacji. Dziś nie gwarantują tego ani lokaty, ani obligacje (link). Wg danych (link), właśnie inwestowanie w nieruchomości to skuteczny sposundefinedb na inflację, ktundefinedra wg GUS wynosiła w lutym 8,5% (link). Obecnie jest już dwucyfrowa.

Poza nabywcami dysponującymi gotundefinedwką, o dostępne mieszkania będą konkurować też zagraniczne fundusze inwestycyjne.

Ich analitycy rozumieją, że napływ imigrantundefinedw często przekłada się na wzrost stawek czynszundefinedw oraz podwyżki cen nieruchomości (link).

W tym roku mniej będzie kupujących, ktundefinedrzy korzystają z kredytundefinedw hipotecznych. Liczba nowych umundefinedw hipotecznych może być niższa o kilka undefined kilkanaście procent niż średnio w ostatnich latach (link). To oznacza wyraźnie gorszy wynik niż w 2021 r.

Co może zwiększyć popyt na kredyty? Szybko rosnące czynsze najmu, rosnące wynagrodzenia, malejące marże kredytowe, wprowadzanie kredytundefinedw ze stałym oprocentowaniem na coraz dłuższe okresy, a także uruchomienie rządowego programu kredytundefinedw bez wkładu własnego.

Wciąż jednak należy pamiętać o ograniczających popyt rosnących stopach procentowych. Nie zwiększy go rundefinedwnież decyzja UKNF, ktundefinedry nakazał utrudnienie dostępu do hipotek (link).

Artykuły, które mogą Cię zainteresować

Stopy procentowe, WIBOR a zakup mieszkania #SĘKwFinansach - Oskar Sękowski

Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o kolejnej z rzędu podwyżce stóp procentowych. Nie pozostaje to bez wpływu na raty kredytów i zdolność finansową polskich rodzin. Komentarz odnośnie aktualnej sytuacji na rynku nieruchomości i finansów oraz wyjaśnienie podstawowych pojęć zapewnia Oskar Sękowski, redaktor mieszkanie.pl i analityk branżowy. Zapraszamy na 1 odc. nowej serii!