Jakie będą tegoroczne święta?

Na pewno inne niż dotychczasowe. Zobacz, jak je spędzimy i ile na nie wydamy.


O czym przeczytasz?

Tegoroczne Święta

Nadchodzące święta Bożego Narodzenia pod wieloma względami będą się rundefinedżniły od dotychczasowych, ale jedna rzecz się nie zmieni - znacząco uszczuplą nasze portfele. Z badania, przeprowadzonego przez firmę Deloitte wynika, że tegoroczne świętowanie będzie nas kosztowało przeciętnie około 1,3 tys. zł. To oznacza, że ci, ktundefinedrzy zarabiają średnią krajową będą musieli przepracować osiem dni, by wydatek im się zwrundefinedcił. Osobom, otrzymującym minimalne wynagrodzenie zajmie to nieco ponad dwa tygodnie undefined wynika z analizy firmy Personnel Service, zajmującej się rekrutacją pracownikundefinedw.

Świętowanie będzie nas kosztowało średnio 1,3 tys. zł

Z okazji zbliżających się świąt, każdy z nas wyda średnio 1 318 zł - szacuje Deloitte. Przeznaczymy je na prezenty, żywność, podrundefinedże oraz spotkania z najbliższymi. Dla porundefinedwnania - według danych GUS-u - w trzecim kwartale 2020 r. przeciętne wynagrodzenie w Polsce wyniosło 5 169 zł brutto, co daje 3733 zł netto. Zakładając, że w miesiącu pracujemy średnio 22 dni, to dziennie zarabiamy 170 zł undefinedna rękęundefined. A to oznacza, że aby zgromadzić fundusze na Boże Narodzenie potrzebujemy ośmiu dni roboczych. Ponad pundefinedł miesiąca będą musiały natomiast przepracować ci, ktundefinedrzy zarabiają najniższą krajową stawkę na poziomie 1 921 zł netto.

Warto przy tym zwrundefinedcić uwagę, że w tym roku wydamy na święta o 29 proc. mniej niż przed rokiem - podaje Deloitte.

- W ubiegłym roku pracownik, otrzymujący wynagrodzenie minimalne, aby zarobić na wydatki świąteczne, musiał przepracować aż 25 dni roboczych. To o 10 dni więcej niż szacuje się w tym roku. Na skrundefinedcenie tego okresu wpłynęły głundefinedwnie dwa czynniki. Po pierwsze, podniesienie płacy minimalnej z poziomu 2 250 zł brutto na 2 600 zł brutto. Po drugie, w obecnej sytuacji, spowodowanej pandemią, nasze zakupy będą bardziej przemyślane, a spotkania w gronie najbliższych kameralne, co bezpośrednio wpłynie na wydatki undefined tłumaczy Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service.

W tym roku, najszybciej na świąteczne wydatki zarobią pracujący w branży informacyjno-komunikacyjnej oraz finansowej i ubezpieczeniowej undefined potrzebują na to niewiele ponad cztery dni. O trzy dni więcej, będą musieli poświęcić na zarobienie świątecznej undefinedpensjiundefined rolnicy, myśliwi, gajowi i rybacy. Budowlańcom oraz pracownikom opieki medycznej czy pomocy społecznej zdobycie funduszy na świąteczne zakupy zajmie około ośmiu dni.

- Według naszych analiz, pracownicy fizyczni będą musieli pracować na świąteczne wydatki zdecydowanie dłużej niż przedstawiciele branży informacyjno-komunikacyjnej czy finansowej. Rundefinedwnież pracownicy administracji potrzebują więcej czasu, bo około 10 dni roboczych. Natomiast nauczyciele mianowani, aby zarobić na świąteczne wydatki potrzebują aż 12 dni - dodaje Krzysztof Inglot.

Jego zdaniem, warto też pamiętać, że reguły podczas świątecznej gorączki zakupundefinedw ostatecznie wydajemy więcej niż planowaliśmy. Rok temu rundefinedżnica ta wyniosła prawie 335 zł.

- W tym roku pewnie nie będziemy sobie pozwalać na takie poluzowanie budżetu, ale ostateczne wydatki mogą się rundefinedżnić od deklarowanych - twierdzi Krzysztof Inglot.

Ten wyjątkowy czas spędzimy wśrundefinedd najbliższych, ale bez seniorundefinedw

Z badania, przeprowadzonego przez platformę zakupową Everli wynika, że około 4 proc. Polakundefinedw spędzi najbliższe święta w izolacji, spotykając się z najbliższymi przez komunikator internetowy, a 18 proc. w pojedynkę albo wyłącznie z partnerem. 11 proc. zamierza podrundefinedżować i spotykać się z rodziną, bez względu na obostrzenia. Są to głundefinedwnie osoby młode, mieszkańcy miast do 100 tys. Największa grupa respondentundefinedw planuje spędzić czas w wąskim gronie najbliższych, ale bez seniorundefinedw, ze względu na podwyższone ryzyko zarażenia koronawirusem. Taką deklarację złożyła ponad połowa mieszkańcundefinedw wsi oraz największych miast.

- Zbliżające się święta będą wyjątkowe i nietypowe. Z jednej strony stęskniliśmy się za bliskimi, z drugiej undefined obawiamy się o ich zdrowie i życie. Z naszych badań wynika, że apele ekspertundefinedw zdobywają posłuch i chociaż to trudne, duża grupa Polakundefinedw weźmie pod uwagę zalecenia związane z dystansem społecznym undefined mundefinedwi Anna Podkowińska, dyrektor generalna Everli.

Z tego powodu, co piąty respondent pierwszy raz w życiu przygotuje samodzielnie kolację wigilijną. Co trzecia osoba postawi na stole 12 dań. I chociaż blisko połowa Polakundefinedw, pojedzie do sklepundefinedw i samodzielnie wybierze wszystkie składniki, to prawie 42 proc. przynajmniej część zakupundefinedw zrobi przez internet.

Na święta najchętniej kupimy w sieci: produkty suche typu mąka i cukier (w 37,7 proc. zamundefinedwień), wodę i napoje (w 35,5 proc.) oraz olej, majonez i sosy (w 32,4 proc.).

Jak zrobimy świąteczne zakupy

Źrundefineddło: Everli

Pomysł na prezent? Voucher, ubranie albo sprzęt do ćwiczeń

A czego w tym roku spodziewać się pod choinką? Z badania, przeprowadzonego przez firmę AdColony na zlecenie agencji mobile marketingowej Mobiem wynika, że najczęściej kupujemy vouchery podarunkowe, ubrania i artykuły do domu. Ten wybundefinedr pokrywa się z wynikami globalnego raportu firmy Deloitte, ktundefinedry ponadto wskazywał na książki, gry wideo, kosmetyki zabawki dla najmłodszych. Prognozuje się, że wśrundefinedd potencjalnych pomysłundefinedw mogą pojawić się w tym roku także rundefinedżnego rodzaju przyrządy do ćwiczeń, ze względu na obecne ograniczenia klubundefinedw fitness.

A w jaki sposundefinedb wybieramy podarunki?

Według danych Mobiem, nawet 6 na 10 badanych wykorzystuje do tego telefon.

- Bezpieczeństwo robienia zakupundefinedw świątecznych w domowym zaciszu, a także brak poczucia straconego czasu na chodzenie po sklepach, w ktundefinedrych nic nie możemy znaleźć powoduje, że szczegundefinedlnie w okresie okołoświątecznym stawiamy coraz częściej na m-commerce. Wśrundefinedd badanych, aż 61 proc. osundefinedb przyznało, że kupiło dla innych prezent za pomocą swojego smartfona. Inni regularnie porundefinedwnują ceny u konkurencji, szukają inspiracji i rekomendacji, ktundefinedre są dostępne w Internecie. Szczegundefinedlnie w czasie pandemii popularnym trendem zakupowym stał się BOPIS (buy online, pick up in store), na ktundefinedry w badaniu wskazało 26 proc. respondentundefinedw. Ta forma zakupundefinedw to nic innego jak zamawianie przez Internet lub mobile i osobisty odbiundefinedr w punkcie stacjonarnym. W ten sposundefinedb możemy uniknąć przebywania długo w sklepach i oszczędzić na dostawie do domu undefined komentuje Michał Giera, ekspert agencji Mobiem.

Artykuły, które mogą Cię zainteresować

Stopy procentowe, WIBOR a zakup mieszkania #SĘKwFinansach - Oskar Sękowski

Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o kolejnej z rzędu podwyżce stóp procentowych. Nie pozostaje to bez wpływu na raty kredytów i zdolność finansową polskich rodzin. Komentarz odnośnie aktualnej sytuacji na rynku nieruchomości i finansów oraz wyjaśnienie podstawowych pojęć zapewnia Oskar Sękowski, redaktor mieszkanie.pl i analityk branżowy. Zapraszamy na 1 odc. nowej serii!