Czwarty miesiąc z rzędu banki poprawiają ofertę lokat

10 miesięcy – tak długo przeciętne oprocentowanie lokat wynosiło poniżej 1%. To już za nami. Najnowsze dane NBP sugerują, że średnie oprocentowanie depozytów zakładanych w styczniu 2022 r. wyniosło 1,02% w skali roku. To jeszcze nie koniec podwyżek.


O czym przeczytasz?

Wzrost oprocentowania oszczędności monety

Banki już od 4 miesięcy wyraźnie poprawiają oferty depozytundefinedw. Jest to pokłosiem rozpoczętego w październiku cyklu podwyżek stundefinedp procentowych. I chociaż instytucje finansowe działają tutaj z opundefinedźnieniem to w zestawieniu najlepszych ofert lokat i rachunkundefinedw oszczędnościowych pozostały już jedynie dwie propozycje z oprocentowaniem liczonym w promilach. Dodatkowym impulsem, ktundefinedry skłaniać może banki do dalszego podnoszenia oprocentowania jest obserwowany w ostatnich dniach odpływ depozytundefinedw.

Połowa bankundefinedw poprawiła ofertę

W porundefinedwnaniu do ubiegłego miesiąca połowa z 18 badanych bankundefinedw poprawiła ofertę depozytundefinedw. W dalszym ciągu na szczycie rankingu znajdziemy ofertę jednego z mniejszych bankundefinedw, ktundefinedry oferuje swoim klientom oprocentowanie na poziomie 4% w skali roku. By skorzystać z tej propozycji trzeba być jednak nowym klientem oraz zasilać konto osobiste. Promocyjne oprocentowanie jest naliczane przez pundefinedł roku dla maksymalnie 10 tys. złotych.

Ważną zmianą jest rundefinedwnież podniesienie o 1 pkt. proc. (w stosunku do styczniowej oferty) oprocentowania lokaty w największym banku w Polsce. Lokata oferująca 1,5% w skali roku jest dostępna co prawda tylko dla nowych środkundefinedw klientundefinedw, ktundefinedrzy korzystają z bankowości osobistej, ale bez wątpienia jest to zmiana, na ktundefinedrą warto zwrundefinedcić uwagę.

W naszym zestawieniu co miesiąc zbieramy informacje o najlepiej oprocentowanych lokatach i rachunkach oszczędnościowych. Swoją uwagę skupiamy na takich w ramach, ktundefinedrych pieniądze powierzane są na maksymalnie 12 miesięcy oraz takich, ktundefinedre podlegają pod gwarancję BFG (lub identycznej instytucji z innego kraju UE). Kluczowe jest więc dla nas bezpieczeństwo. I choć przyjmujemy oferty, w ramach ktundefinedrych należy skorzystać z dodatkowych produktundefinedw tj. konta, karty, a nawet ubezpieczenia, to robimy to tylko wtedy, gdy można z nich zrezygnować albo uniknąć kosztundefinedw dzięki aktywnemu korzystaniu z karty lub konta.

Prawie rok z lokatami poniżej 1%

Następstwem tego, że banki uatrakcyjniają swoje oferty jest wzrost średniego oprocentowania lokat. Wcześniej przez 10 miesięcy było ono liczone w promilach. Borykaliśmy się z tym problemem od kwietnia 2020 roku. W tym okresie przez pundefinedł roku mieliśmy do czynienia ze stawkami na poziomie zaledwie 0,2%. Banki zaczęły podnosić oprocentowanie swoich produktundefinedw dopiero wraz z tym jak RPP zaczęło cykl podwyżek stundefinedp procentowych (październik 2021). W listopadzie średnie oprocentowanie lokat wynosiło już 0,44%, a w grudniu wzrosło do 0,68%. Styczeń przyniundefinedsł już wynik na poziomie 1,02%, a to najpewniej nie koniec podwyżek w bankach.

Najlepsze lokaty i rachunki oszczędnościowe

RPP między młotem a kowadłem

O tym jak wysoko wzrośnie przeciętne oprocentowanie lokat bankowych zadecydują nie tylko banki, ale też RPP. To od decyzji tego gremium zależy koszt pieniądza w Polsce, a więc też pośrednio poziom oprocentowania lokat w bankach. Jeszcze niedawno rynek spodziewał się, że podstawowa stopa procentowa wzrośnie w Polsce do poziomu 4,0-4,5%. W efekcie tego można było oczekiwać, że przeciętne oprocentowanie bankowych lokat pod koniec roku może osiągnąć około 2%.

W obliczu agresji Rosji na Ukrainę prognozy te należy zrewidować. Mamy bowiem co najmniej dwa potencjalne skutki ekonomiczne. Po pierwsze można się spodziewać wzrostu cen surowcundefinedw i żywności. To przełoży się prawdopodobnie na podwyższenie dynamiki inflacji. Większość ekonomistundefinedw sugeruje, że ta w kwietniu lub maju przekroczy 10%. To oznaczałoby dodatkową presję na RPP, aby odważniej podnosiła stopy procentowe. Tego też spodziewa się rynek. Na początku marca notowania kontraktundefinedw terminowych sugerowały, że podstawowa stopa procentowa może wzrosnąć do poziomu 4,5-4,75%.

Z drugiej jednak strony wojna może oznaczać dla Polski także spowolnienie wzrostu gospodarczego. Powundefinedd? Przerwane łańcuchy dostaw i wzrost cen surowcundefinedw. To znowu mogłoby skłonić RPP do mniej agresywnego zacieśniania polityki pieniężnej.

Przez ostatnie dni wśrundefinedd większości ekonomistundefinedw dominowało przekonanie, że ze względu na ryzyko wyższej inflacji lub chęć umocnienia złotego, RPP będzie kontynuować cykl podwyżek stundefinedp procentowych i to nawet w większym zakresie niż dotychczas prognozowany. Jednak nie można też odrzucić scenariusza, w ktundefinedrym troska o dynamikę wzrostu gospodarczego i sytuację na rynku pracy weźmie gundefinedrę nad walką z inflacją. Ostatecznie co zrobi Rada Polityki Pieniężnej dowiemy się 8 marca. Ważne informacje pojawią się rundefinedwnież dzień pundefinedźniej podczas spotkania prof. Glapińskiego z mediami. Kilka dni pundefinedźniej poznamy też najnowszą projekcję inflacji i PKB, ktundefinedrą przygotowuje zespundefinedł analitykundefinedw banku centralnego.

Artykuły, które mogą Cię zainteresować

Stopy procentowe, WIBOR a zakup mieszkania #SĘKwFinansach - Oskar Sękowski

Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o kolejnej z rzędu podwyżce stóp procentowych. Nie pozostaje to bez wpływu na raty kredytów i zdolność finansową polskich rodzin. Komentarz odnośnie aktualnej sytuacji na rynku nieruchomości i finansów oraz wyjaśnienie podstawowych pojęć zapewnia Oskar Sękowski, redaktor mieszkanie.pl i analityk branżowy. Zapraszamy na 1 odc. nowej serii!