Rynek spodziewa się dziś podwyżki stóp o 0,25 pkt. proc.

Nikt raczej nie ma wątpliwości, że na październikowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej podniesie stopy procentowe. Najbardziej prawdopodobny scenariusz to podwyżka o 0,25 pkt. proc. Tym samym podstawowa stopa procentowa wyniesie 7%.


O czym przeczytasz?

Podwyżki stundefinedp procentowych

Rok temu undefined w październiku 2021 roku - RPP rozpoczęła cykl podwyżek stundefinedp procentowych. W tym czasie na każdym posiedzeniu (tzw. decyzyjnym) dochodziło do podwyżki kosztu pieniądza w Polsce. Stawka referencyjna poszybowała w gundefinedrę z poziomu 0,1% (wrzesień 2021) do 6,75% obecnie. Rynek spodziewa się, że na październikowym posiedzeniu podstawowa stopa procentowa zostanie podniesiona do 7%. Może się tak stać pomimo słabych odczytundefinedw PMI, czy realnego spadku poziomu wynagrodzeń. I choć nie jest to głundefinedwnym przedmiotem zainteresowania RPP, to przecież gwałtowne podwyżki stundefinedp procentowych leżą też u postaw zamrożenia produkcji nowych mieszkań w sytuacji, w ktundefinedrej potrzeby mieszkaniowe w Polsce skokowo wzrosły w wyniku migracji. Trudniejszy dostęp do kredytundefinedw powoduje ponadto, że więcej osundefinedb nie może sobie pozwolić na zakup mieszkania i są zmuszeni do najmu. To wywiera dodatkową presję na tym rynku, na ktundefinedrym sytuacja i tak jest już bardzo trudna. Na drugiej szali mamy jednak ponad 17-proc. inflację. Szczegundefinedlnie ona może skłonić RPP do działania.

WIBOR uwzględnił już podwyżkę

Jednym z sygnałundefinedw pozwalających przewidzieć to co wydarzy się ze stopami procentowymi w Polsce są notowania wskaźnika WIBOR. Ten w wersji trzymiesięcznej notowany był 4 października 2022 roku na poziomie 7,31%. W normalnych warunkach jego poziom jest o 0,25 pkt. proc. wyższy niż podstawowa stopa procentowa. W przeddzień decyzji RPP rundefinedżnica ta przekraczała 0,5 pkt. proc. Widać więc, że rynek uwzględnił już październikową podwyżkę stundefinedp procentowych do 7%.

Raty wzrosną, a potem spadną

Pokłosiem dzisiejszej decyzji RPP w sprawie podwyżki stundefinedp procentowych są między innymi coraz wyższe raty kredytundefinedw mieszkaniowych. Przypomnijmy, że jeszcze we wrześniu ubiegłego roku ktoś kto posiadał 25-letni kredyt w wysokości 300 tys. złotych, z marżą 2,6% płacił ratę w wysokości prawie 1,4 tys. złotych. Gdyby uwzględnić najnowsze notowania wskaźnika WIBOR ta sama rata kształtowałaby się na poziomie 2,7 tys. złotych. To o ponad 93% więcej niż przed podwyżkami stundefinedp procentowych.

Gdybyśmy chcieli wybiec w przyszłość i sprawdzić jak będą się kształtować raty kredytundefinedw, można spojrzeć na notowania kontraktundefinedw terminowych (FRA). Dane z 4 października 2022 roku sugerują, że w perspektywie pundefinedłrocznej wzrost WIBOR 3M może wzrosnąć jeszcze do poziomu 7,74%. To sugeruje, że stopa referencyjna NBP może w tym roku dojść do poziomu 7,25-7,5%. Dla kredytobiorcundefinedw oznacza to, że raty mogą pundefinedjść jeszcze w gundefinedrę o mniej niż 5%. Trzeba mieć jednak świadomość, że na notowania kontaktundefinedw terminowych wpłynie to, co zrobi RPP oraz jakie słowa padną na konferencji ze strony prof. Glapińskiego.

Te same notowania pokazują rundefinedwnież, że pod koniec 2023 roku możliwy jest początek cyklu obniżek stundefinedp procentowych Tak przynajmniej sugerują obecne prognozy. W praktyce wszystko zależy od tego jak kształtować się będzie sytuacja w gospodarce. Przede wszystkim należy tu patrzeć na inflację, sytuację na rynku pracy, dynamikę zmian PKB czy poziom kursu walutowego.

Rata kredytu zaciągniętego na 25 lat

Pakiet dla kredytobiorcundefinedw ratuje sytuację

Rosnące raty kredytundefinedw spowodowane podwyżkami stundefinedp procentowych nie pozostały bez odpowiedzi ze strony rządu. Ten wprowadził tzw. pakiet dla kredytobiorcundefinedw (darmowe wakacje kredytowe, dofinansowanie Funduszu Wsparcia Kredytobiorcundefinedw czy zastąpienie stawki WIBOR niższym wskaźnikiem).

Szczegundefinedlnym zainteresowaniem wśrundefinedd kredytobiorcundefinedw cieszą się darmowe wakacje kredytowe. Polegają one na odroczeniu płatności 8 z 17 rat do końca 2023 roku. Raty, ktundefinedrych nie musimy płacić dziś są przenoszone na koniec okresu kredytowania. W praktyce skorzystanie z tego rozwiązania oznacza, że średniomiesięczna rata długu do końca 2023 roku będzie niższa niż przeciętna jej wartość z ostatnich 5 czy 10 lat. A co będzie w 2024 roku, gdy ustanie pomoc w postaci darmowych wakacji kredytowych? Można oczekiwać, że sytuacja kredytobiorcundefinedw trochę się poprawi - zgodnie z prognozami kredyty mieszkaniowe w tym horyzoncie powinny być tańsze, a wynagrodzenia wyższe. Osoby, ktundefinedre wciąż będą miały problemy ze spłatą zobowiązań, będą mogły skorzystać z oferty Funduszu Wsparcia Kredytobiorcundefinedw. Nie można też zupełnie wykluczyć pomysłu na przedłużenie wakacji kredytowych undefined oczywiście o ile sytuacja będzie tego wymagała.

Przeciętna rata kredytu na 25 lat

Oszczędzający śmieją się przez łzy

Niejako w opozycji do kredytobiorcundefinedw mamy za to oszczędzających. Dla tych podwyżki stundefinedp procentowych są korzystną zmianą. Przecież wyższe stopy procentowe oznaczać też powinny wyższe oprocentowanie depozytundefinedw. Wraz z październikową decyzją RPP trzeba się na przykład spodziewać wzrostu oprocentowania obligacji detalicznych. Na przykład popularne detaliczne obligacje sprzedawane w październiku są oprocentowane na 6,75%. Jeśli podstawowa stopa procentowa wzrośnie o 0,25 pkt. proc., to i można się spodziewać, że oprocentowanie rocznych papierundefinedw pundefinedjdzie w gundefinedrę do 7%. Radość oszczędzających jest tu jednak połowiczna jeśli z drugiej strony patrzymy na ponad 17-proc. inflację. Detaliczne papiery skarbowe czy bankowe lokaty nie są w stanie uchronić naszego kapitału przed destrukcyjnym działaniem inflacji.


W tym artykule skorzystaliśmy z takich źródeł:


Artykuły, które mogą Cię zainteresować

Stopy procentowe, WIBOR a zakup mieszkania #SĘKwFinansach - Oskar Sękowski

Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o kolejnej z rzędu podwyżce stóp procentowych. Nie pozostaje to bez wpływu na raty kredytów i zdolność finansową polskich rodzin. Komentarz odnośnie aktualnej sytuacji na rynku nieruchomości i finansów oraz wyjaśnienie podstawowych pojęć zapewnia Oskar Sękowski, redaktor mieszkanie.pl i analityk branżowy. Zapraszamy na 1 odc. nowej serii!