Nawałnica uderzyła o piątej rano. Wyrwani ze snu ludzie po raz pierwszy w życiu zobaczyli na własne oczy coś, co do tej pory widzieli w filmach katastroficznych. Wystarczyło pięć minut, by żywioł uszkodził pięćdziesiąt budynkundefinedw, zniszczył auta i zrundefinedwnał z ziemią las. Wielkopolska Dobrzyca to tylko jedna z miejscowości, ktundefinedre ucierpiały po przejściu wichury. Zanim służby usuną zniszczenia wywołane przez orkan Dudley, muszą się zmierzyć z nadciągającym orkanem Eunice. A to nie koniec niebezpieczeństw. Po orkanach nękających Europę między październikiem a marcem przyjdą powodzie, susze i pożary.
Globalna walka ze skutkami zmian klimatycznych kosztuje coraz więcej. Według publikacji Environmental Research Letters, już dziś wiadomo, że bez niezwłocznej zmiany polityki gospodarczej, w najbliższych latach wydamy sześciokrotnie więcej, niż do tej pory szacowano. By te koszty ograniczać, Europejski Bank Centralny nawołuje do zwiększenia nakładundefinedw na zieloną transformację. Cytowany przez undefinedRzeczpospolitąundefined Luis de Guindos, wiceprezes EBC, jeśli przejdziemy na bardziej ekologiczną gospodarkę, fizyczne zagrożenia będą wzrastać i utrzymywać się w czasie.
Potwierdzają to naukowcy z serwisu World Weather Attribution. Według ich prognoz, jeżeli nie zaczniemy działać, europejski PKB może skurczyć się o 10 proc. Najbardziej zagrożone niewypłacalnością będą Grecja, Hiszpania i Portugalia. Jak podkreślają badacze, dziewięć z dziesięciu kredytundefinedw w Europie narażonych na niewypłacalność w związku z ryzykiem pożaru lub powodzi, zaciągniętych jest w Grecji.
Z kolei specjaliści z renomowanej firmy ubezpieczeniowej Swiss Re, na skutek zmian klimatycznych światowa gospodarka do 2050 r. skurczy się nawet o 23 biliony dolarundefinedw.
Burza w nieruchomościach
Ten sam rok 2050 wymieniają w swoim raporcie analitycy z McKinsey undefined Company. Opublikowany w lutym dokument poświęcony jest rynkowi nieruchomości. W ciągu najbliższych 28 lat najlepiej radzić sobie będą firmy budowlane i producenci, ktundefinedrzy postawią na dekarbonizację, elastyczność, nowe technologie i strategie inwestycyjne. Według analitykundefinedw McKinseya, bierność i ignorowanie zmian klimatycznych może doprowadzić do znacznego skurczenia się aktywundefinedw. Rolą największych graczy i wizjonerundefinedw rynku nieruchomości jest wzięcie odpowiedzialności nie tylko za wpływ na obniżenie emisji CO2, ale także za zabezpieczenie interesundefinedw klientundefinedw i inwestorundefinedw.
Jest co zmieniać i co dekarbonizować. Dziś rynek nieruchomości odpowiada aż za 39 proc. globalnych emisji dwutlenku węgla (z czego 11 proc. jest pochodną produkcji materiałundefinedw budowlanych, głundefinedwnie stali i cementu). Aby to zmienić i osiągnąć zeroemisyjność w roku 2050, potrzeba rocznie nakładundefinedw w wysokości 9,2 biliona dolarundefinedw. To niemało, ale trzeba pamiętać, że bierność ma rundefinedwnież swoją cenę. Straty wywołane przez ekstremalne zjawiska pogodowe w 2020 r. oszacowano na 210 mld dol.
Jak ostrzegają analitycy, bez inwestycji w gospodarkę zeroemisyjną, świat, ktundefinedry dziś znamy, zmieni się nie do poznania, a w porundefinedwnaniu z nadciągającymi katastrofami, orkan Dudley będzie przynoszącą ulgę słodką bryzą.
