To powoli zaczyna być trend w krajach anglosaskich undefined poprzez podwyżki i obniżki opłat czy podatkundefinedw starają się one wpływać na ceny nieruchomości.
Walia podwyższa i obniża
W Walii, kraju należącym do Zjednoczonego Krundefinedlestwa, właśnie ogłoszono podwyżkę opłaty skarbowej (stamp duty) dla osundefinedb, ktundefinedre kupują drugą i kolejną nieruchomość undefined informuje serwis propertywire.com.
Nowa stawka opłaty skarbowej, płaconej przy zakupie nieruchomości (naszym odpowiednikiem wydaje się być podatek od czynności cywilno-prawnych), będzie wynosić co najmniej 4 proc. (a nie 3 proc., jak dotychczas), jeśli nabywca już posiada nieruchomość.
To niejedyna zmiana w opłacie w Walii. Jednocześnie ten kraj zwiększył kwotę, w ramach ktundefinedrej obowiązuje stawka zerowa, dla transakcji przeprowadzanych przez osoby, nie będące rezydentami. Wcześniej ta stawka obejmowała transakcje do 150 tys. funtundefinedw (czyli do 750 tys. zł), a teraz zwolnione będą transakcje do 250 tys. funtundefinedw (czyli do 1,25 mln zł).
Zmiany mają wpłynąć na ceny
Jako że stawka opłaty nie jest stała, ale zmienia się w zależności od wartości nieruchomości, to w efekcie tych zmian osoby kupujące drugi dom w Walii o wartości do 1,6 mln funtundefinedw (8 mln zł), mogą zapłacić undefinedstamp dutyundefined od tej transakcji w wysokości 16 proc. undefined informuje propertywire.com.
Oficjalnie podwyżka została wprowadzona po to, aby zebrać środki na budownictwo socjalne. Ale tak naprawdę chodzi o zahamowanie wzrostu cen. Podobne rozwiązania wprowadziły już niektundefinedre stany kanadyjskie, a ich tropem chce podążyć federalny rząd Kanady.
Zaskakujące może być to, że zmiany wprowadzane są właśnie teraz, gdy wiele krajundefinedw poprzez obniżkę stamp duty chce pobudzić rynek nieruchomości. Tak dzieje się choćby w należącej przecież do Zjednoczonego Krundefinedlestwa Anglii. Być może chodzi o to, że do Walii przenoszą się mieszkańcy dużych miast w Anglii, uciekający przed epidemią, co podwyższa ceny nieruchomości dla miejscowych. Ewentualnie po prostu Walijczycy chcą trochę oskubać Anglikundefinedw.
Wkrundefinedtce w całej Wielkiej Brytanii
Zdaniem ekspertundefinedw, to rozwiązanie może pojawić się w całej Wielkiej Brytanii. Teraz bowiem na rząd w Londynie będzie wywierana presja, aby takie rozwiązania zostały wprowadzone na terenie całego kraju.