Nie możesz znaleźć najemcy? Wynajmij Ukraińcom, bo wrócili do Polski

Pracownicy zagraniczni wrócili do Polski. Zwłaszcza Ukraińców jest więcej niż wiosną czy przed rokiem. Mogą rozwiązać problemy osób, które wskutek zamknięcia uczelni nie mogą znaleźć chętnych do wynajmu mieszkania


O czym przeczytasz?

Ukraińcy mogą zastąpić studentundefinedw

Wygląda na to, że wynajem mieszkań czy pokoi dla pracujących w Polsce cudzoziemcundefinedw, może być bardziej stabilnym biznesem niż np. oferowanie stancji studentom. Wielu z tych ostatnich wskutek obostrzeń i przejścia uczelni na naukę zdalną wrundefinedciło do domundefinedw. Tymczasem liczba pracownikundefinedw z zagranicy zatrudnionych w Polsce ostatnio wzrosła.

Przybyło ubezpieczonych obcokrajowcundefinedw

ZUS właśnie podał dane, dotyczące liczby cudzoziemcundefinedw, zgłoszonych w Polsce do ubezpieczenia społecznego. Na koniec III kwartału było ich ponad 689 tys. Największą grupę pośrundefinedd nich stanowili zatrudnieni u nas Ukraińcy. Na koniec września ponad 507 tys. osundefinedb z Ukrainy miało ubezpieczenie w Polsce.

Dobra wiadomość jest taka, że liczba zarundefinedwno ubezpieczonych cudzoziemcundefinedw, jak i Ukraińcundefinedw była większa niż przed kwartałem. Wtedy, na koniec czerwca, kiedy gospodarka zaczynała odżywać po lockdownie, do ZUS zostało zgłoszonych ponad 605 tys. obcokrajowcundefinedw (w tym prawie 433,5 tys. Ukraińcundefinedw).

Widać więc doskonale, że obcokrajowcy wrundefinedcili do Polski. Pojawiło się ich u nas o blisko 84 tys. więcej, z czego ponad 73,5 tys. to Ukraińcy

Cudzoziemcundefinedw jest więcej niż wiosną

Z punktu widzenia osundefinedb, ktundefinedre oferują pokoje dla pracownikundefinedw z zagranicy, sam powrundefinedt obcokrajowcundefinedw to już dobra wiadomość. Ale jeszcze lepsza jest taka, że obcokrajowcundefinedw ubezpieczonych w ZUS jest nawet więcej niż wiosną.

Wtedy, a więc na koniec I kwartału 2020 r., prawo do ubezpieczenia miało ponad 662 tys. pracownikundefinedw zagranicznych. Czyli obecnie jest ich o ponad 27 tys. więcej. Samych Ukraińcundefinedw było 484,7 tys., czyli o ponad 22 tys. mniej niż obecnie.

Obecnie mamy także więcej pracownikundefinedw zagranicznych niż rok wcześniej. W III kwartale 2019 roku zgłoszonych do ZUS było ponad 665,6 tys. osundefinedb. Ciekawie wygląda liczba Ukraińcundefinedw, ktundefinedrzy mają prawo do ubezpieczenia. Na koniec września było ich 390,5 tys., czyli o ponad 116 tys. osundefinedb mniej niż obecnie.

Pracodawcy mogli zmienić sposundefinedb zatrudniania

Oczywiście, sam wzrost liczby cudzoziemcundefinedw mających prawo do ubezpieczenia nie musi oznaczać, że ogundefinedlna liczba pracownikundefinedw z zagranicy jest większa. Może się wiązać wyłącznie ze zmianą sposobu zatrudniania takich osundefinedb undefined pracodawcy, ktundefinedrym pracownicy undefineduciekliundefined wiosną, mogli uznać, że bardziej opłaca im się zgłosić pracownika do ubezpieczenia i zapłacić więcej niż pracownika stracić. Możliwe też, że taki warunek przy zatrudnianiu postawili sami cudzoziemcy, ktundefinedrzy obawiali się, że w razie zachorowania pozostaną nie tylko bez środkundefinedw do życia, ale też bez możliwości leczenia się. To oznaczałoby, że możemy mieć wyłącznie do czynienia ze wzrostem liczby pracownikundefinedw zatrudnionych legalnie, a nie ogundefinedlnej liczby pracujących w kraju. To w sumie też byłaby dobra wiadomość.

Jednak taka sytuacja jest niezbyt prawdopodobna. Poprawa warunkundefinedw zatrudnienia powinna być magnesem, ktundefinedry przyciągnie inne osoby, szukające pracy. Zwłaszcza pochodzące z Ukrainy, gdzie liczba bezrobotnych gwałtownie wzrosła wskutek kryzysu związanego z koronawirusem. Spadły też szanse na znalezienie zatrudnienia, bo liczba wolnych miejsc pracy mocno się skurczyła. To jest właśnie jeden z powodundefinedw, dla ktundefinedrego osundefinedb z Ukrainy pracujących legalnie w Polsce jest obecnie o ponad 116 tys. więcej niż przed rokiem.

Zapewne więc liczba Ukraińcundefinedw, pracujących czy poszukujących pracy w Polsce, jest znacznie większa niż wynika to z danych ZUS. A więc i popyt na miejsca noclegowe jest wysoki.

Obcokrajowcy zastąpili studentundefinedw?

Dane ZUS nie obejmują października, a więc miesiąca, kiedy zwykle w wynajmowanych mieszkaniach pojawiają się studenci. Zwykle, bo w 2020 roku oczywiście sytuacja wyglądała nieco inaczej. Część uczelni od początku nastawiła się na naukę zdalną, co sprawiło, że przynajmniej niektundefinedrzy studenci zdecydowali się pozostać w domu. Na dodatek szybko zostały wprowadzone obostrzenia, wskutek ktundefinedrych reszta uczelni zdecydowała się na przejście na tryb on-line, co rundefinedwnież mogło doprowadzić część studentundefinedw do rezygnacji z wynajmowanych mieszkań.

Październikowe dane pokazują, że sezonowe ożywienie na rynku najmu okazało się płytsze. Ponowne zamknięcie uczelni spowodowało, że w większych miastach faktycznie doszło do spadku stawek za wynajem. Szczegundefinedlnie dotknęło to większych mieszkań (co najmniej 2-3-pokojowych), gdzie obniżki szacowane przez MZURI wyniosły kilka czy nawet kilkanaście procent w stosunku do roku ubiegłego. Zdaniem Bartosza Turka, głundefinedwnego analityka HRE Investments, jednym z powodundefinedw jest fakt, że w dużych miastach jest mniej studentundefinedw. W efekcie na rynku zostało więcej mieszkań o niższym standardzie. Żacy oddali tym samym pole pracownikom z zagranicy lub osobom dotkniętym obniżkami wynagrodzeń, ktundefinedrzy skwapliwie tę okazję wykorzystują. Biznes dla osundefinedb z mniejszych miejscowości

Trzeba przy tym pamiętać, że pracownicy z zagranicy mieszkają nie tylko w największych miastach, ale często nocują też w mniejszych miejscowościach. W wielu przypadkach bowiem pracownicy zagraniczni nie muszą sami dojeżdżać do pracy, tylko są do niej dowożeni przez pracodawcę, a więc mogą wynajmować mieszkania czy pokoje na obrzeżach małych miast czy na wsi (gdzie mogą liczyć na niższą cenę przy porundefinedwnywalnym często standardzie). No i często koszty najmu pokrywa pracodawca, ktundefinedry zwykle wybiera miejscowości w tej okolicy, w ktundefinedrej prowadzi działalność. To sprawia, że najem pokoi dla obcokrajowcundefinedw to biznes, na ktundefinedrym zarabiać mogą też właściciele mieszkań czy domundefinedw w małych miastach czy na wsiach.

Artykuły, które mogą Cię zainteresować

Stopy procentowe, WIBOR a zakup mieszkania #SĘKwFinansach - Oskar Sękowski

Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o kolejnej z rzędu podwyżce stóp procentowych. Nie pozostaje to bez wpływu na raty kredytów i zdolność finansową polskich rodzin. Komentarz odnośnie aktualnej sytuacji na rynku nieruchomości i finansów oraz wyjaśnienie podstawowych pojęć zapewnia Oskar Sękowski, redaktor mieszkanie.pl i analityk branżowy. Zapraszamy na 1 odc. nowej serii!