Deweloperzy notowani na giełdzie (a także ci, ktundefinedrzy mają obowiązki informacyjne ze względu na notowane obligacje) przedstawili swoje wyniki sprzedażowe w okresie od lipca do września. Pokazują one, że trzeci kwartał był dobry dla deweloperundefinedw
16 deweloperundefinedw pokazało wyniki
Zebraliśmy dane o wynikach sprzedażowych 16 firm. Okazuje się, że ta grupa w ciągu III kwartału 2020 roku sprzedała ponad 5,7 tys. lokali. To aż o 7 proc. więcej niż w III kwartale 2019 roku, kiedy o koronawirusie jeszcze nikt nie słyszał.
Oczywiście, dobre wyniki deweloperundefinedw giełdowych lub związanych z rynkiem regulowanym nie oznacza, że wszyscy deweloperzy w całym kraju notowali tak dobre rezultaty. Nawet w naszej tabeli widać, że nie wszystkim szło w III kwartale rundefinedwnie dobrze undefined część firm notowała kilkusetprocentowe wzrosty, ale część zanotowała spadki sprzedaży.
Warto też zauważyć, że nie zawsze zmiana liczby sprzedanych mieszkań wynika z czynnikundefinedw zewnętrznych, choćby obostrzeń związanych z epidemią czy samego popytu. Biorą się one często z kwestii związanych z samą budową undefined choćby z przesunięciem samych procedur undefined czy po prostu z samego planowania procesu sprzedażowego.
Jednak wynik łączy robi naprawdę spore wrażenie. W ubiegłym roku w tym samym okresie 16 firm, ktundefinedrych wyniki uwzględniliśmy, sprzedało nieco ponad 5,5 tys. mieszkań. A przecież nie było wundefinedwczas kłopotundefinedw związanych z epidemią, banki też chętniej niż obecnie udzielały kredytundefinedw. Na dodatek szybciej niż obecnie można było załatwić formalności w urzędach.
Do roku 2019 zostało tylko kilka procent
Jeszcze większe wrażenie robi wynik III kwartału 2020 roku, jeśli porundefinedwnać je z wiosną, czyli okresem od kwietnia do czerwca. W tym ujęciu 16 firmom udało się zwiększyć sprzedaż aż o 46 proc.! Z naszego zestawienia wynika, że niektundefinedrym firmom udało się zwielokrotnić sprzedaż. Chodzi tu o całkiem spore firmy undefined jak choćby Robyg czy Develia.
Dzięki takim wynikom sprzedażowym firmom z naszego zestawienia udało się wyraźnie nadrobić straty z II kwartału 2020 r. Przypomnijmy, że wtedy te same przedsiębiorstwa raportowały ubytki sprzedaży rzędu undefined średnio undefined o blisko 30 proc. w stosunku do II kwartału 2019 r. W stosunku do I kwartału 2020 roku było jeszcze gorzej, bo spadek sprzedaży wynosił ponad 32 proc.
Tymczasem po 3 kwartałach 2020 roku liczba mieszkań sprzedanych przez 16 firm z naszego zestawienia wyniosła ponad 15,1 tys. Rok temu po takim samym okresie było to ponad 16 tys. A więc rundefinedżnica wynosi teraz tylko 5,6 proc. Tymczasem po I pundefinedłroczu 2020 r. liczba oddanych mieszkań była o prawie 18 proc. niższa niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.
Epidemia wciąż może pokrzyżować plany
Deweloperzy liczą, że dobrą passę z lata da się utrzymać także na jesieni.
- Trzeci kwartał przyniundefinedsł odbudowę na rynku mieszkaniowym undefined mamy obecnie ponad 6500 lokali w budowie - i wierzymy, że 2020 rok zakończymy zadowalającą kontraktacją oraz wysokim poziomem uznań w przychodach undefined zgodnie z założeniami na poziomie około 3000 lokali undefined powiedział Eyal Keltsh, wiceprezes Robyg.
Podobnie uważa przedstawicielka HRE Investments, firmy, ktundefinedra rundefinedwnież zaliczyła udany III kwartał.
- Zapotrzebowanie na nowe mieszkania w Polsce mimo pandemii koronawirusa jest gigantyczne. Inwestowanie w rynek nieruchomości pozostaje bezpieczną i sprawdzoną lokatą kapitału. HRE Investments doskonale zdaje sobie z tego sprawę, dlatego ciągle powiększa swoją ofertę undefined powiedziała Renata Pastwa, dyrektor PR w HRE Investments.
Ale wzrost liczby zakażeń koronawirusem, notowany w ostatnich tygodniach, i wynikające z tego dodatkowe obostrzenia kładą się cieniem na tych planach. Ograniczenia w kontaktach międzyludzkich utrudniają zarundefinedwno sprzedaż lokali, jak i uzyskanie finansowania w bankach. Te wprawdzie ostatnio informowały o ułatwieniach przy ubieganiu się o kredyty, ale i tak udzielają ich znacznie mniej niż przed epidemią.
Utrzymuje się duży popyt na mieszkania
Jednak fakt, że wiosenny lockdown jedynie przesunął decyzje wielu Polakundefinedw o zakupie mieszkania, daje nadzieję, że jesień będzie rundefinedwnie dobra dla deweloperundefinedw co lato. Duża sprzedaż od czerwca do sierpnia pokazuje, że głundefinedd własnego M w polskim społeczeństwie jest ogromny, a więc i popyt jest naprawdę duży, a poza tym Polacy wierzą we własne siły i w to, że gospodarka i społeczeństwo naszego kraju poradzą sobie z epidemią i jej skutkami.
Z danych GUS wynika zaś, że jest wysoka korelacja między dobrymi nastrojami konsumentundefinedw a sprzedażą nowych mieszkań, ktundefinedre oferują deweloperzy. Może się więc okazać, że cały rok 2020, mimo wiosennej wyrwy w sprzedaży, będzie dla firm zajmujących się budowa mieszkań całkiem dobry, choć wciąż pokonanie wyniku z roku 2019 będzie nie lada wyzwaniem.
