Ostatnie dni września to tradycyjnie końcundefinedwka gorącego okresu na rynku najmu. Podobnie jest i w bieżącym roku. Sierpień i wrzesień są przeważnie okresem wzmożonego ruchu na rynku najmu. Powodundefinedw jest co najmniej kilka.
W wakacje łatwiej się przeprowadzić
Tradycyjnie jest to okres, w ktundefinedrym wiele umundefinedw najmu się kończy, co sprzyja poszukiwaniom nowego lokum. Do tego wakacje są dogodnym terminem, aby zmienić miejsce zamieszkania. Dotyczy to tak samo osundefinedb zmieniających miejsce pracy, jak i na przykład rodzin, w przypadku ktundefinedrych wakacje są dobrym momentem na zmianę placundefinedwki oświatowej. Sierpień i wrzesień to także idealny moment dla studentundefinedw, aby znaleźć nowe undefinedcztery kątyundefined na kolejny rok akademicki. O tej ostatniej grupie najczęściej mundefinedwi się w kontekście ożywienia, ktundefinedre tradycyjnie opanowuje rynek najmu pundefinedźnym latem i wczesną jesienią.
Topnieje oferta
Nie inaczej jest i w tym roku. Sprzyja temu fakt, że uczelnie w końcu wracają do normalnego trybu nauczania z korzyścią dla jakości kształcenia, rozwoju karier czy procesu dojrzewania żakundefinedw. Z grona największych uczelni wszystkie zapowiedziały, że większość zajęć undefined szczegundefinedlnie te praktyczne (ćwiczenia i laboratoria) będą prowadzone w normalnym trybie. Nie wszyscy studenci zobaczą jednak swoich wykładowcundefinedw na żywo. Z zebranych przez nas informacji wynika, że już dziś pojedyncze zajęcia mogą być prowadzone zdalnie.
Są to jednak pundefinedki co przypadki rzadkie. W związku z tym powrundefinedt na uczelnie oznacza dla wielu osundefinedb konieczność wynajęcia pokoju czy mieszkania. To przekłada się na spadek liczby dostępnych ofert. Z danych zbieranych przez HRE Investments wynika, że liczba dostępnych dziś ofert mieszkań na wynajem jest o ponad 1/3 niższa niż przed rokiem. Jeszcze mocniej ruch widać na rynku pokoi na wynajem. Tych jest dziś w ofercie o ponad połowę mniej niż przed rokiem.
Pęcznieją ceny
Nie powinno więc dziwić, że w takich okolicznościach w gundefinedrę poszły stawki za wynajem. Średnia ofertowa dla największych miast zaczęła powolny ruch w gundefinedrę już na początku roku undefined wynika z szacunkundefinedw HRE Investments opartych o dane otodom i bankier.pl. To sugeruje, że poprawa na tym rynku zaczęła się wraz z dynamiczną odbudową gospodarki. Powrundefinedt studentundefinedw na uczelnie tylko dodatkowo wzmocnił ten trend. Efekt jest taki, że od maja do sierpnia stawki ofertowe poszły w gundefinedrę o około 5,5%. Niestety musimy w tym momencie bazować na informacjach pochodzących z ogłoszeń, bo na dane transakcyjne przyjdzie nam poczekać jeszcze kilka miesięcy.
Stawki nie wrundefinedciły do poziomu sprzed epidemii
Przy tym skoro mundefinedwimy o danych ofertowych, to musimy podkreślić, że są one zaburzone rosnącymi ostatnio kosztami utrzymania mieszkań. Tym bardziej potwierdza to, że na wynajmie właściciele zarabiają dziś mniej, bo nie dość, że stawki za wynajem nie wrundefinedciły do poziomu sprzed epidemii, to jeszcze w międzyczasie w gundefinedrę poszły koszty utrzymania nieruchomości. Szczegundefinedlnie dotyczyło to stawek za wywundefinedz śmieci, ale choć w mniejszej skali zmiany te dotknęły też innych elementundefinedw składających się na opłaty administracyjne. To znaczy, że nawet jeśli właściciel utrzymałby przedepidemiczne stawki za wynajem, to po potrąceniu kosztundefinedw na jego konto wpływa dziś kwota o co najmniej kilkadziesiąt jeśli nie nawet kilkaset złotych niższa niż przed kilkunastoma miesiącami.
Uczelnie znowu mogą wyprosić studentundefinedw z sal
Wciąż nad koniunkturą na rynku najmu ciąży ryzyko możliwych do nałożenia ograniczeń. Z zapowiedzi wynika, że nie czeka nas już twarde zamknięcie gospodarki, ale nie ma pewności czy nie zostaną wprowadzone ograniczenia, ktundefinedre dotkną rynek najmu. Do tej kategorii zaliczyć można zakaz wynajmu na krundefinedtki termin, zamknięcie części sektora usług czy na przykład poświęcenie jakości nauczania poprzez przejście na edukację w trybie zdalnym.
Bartosz Turek, Oskar Sękowski HRE Investments