Kilka banków w epidemii sprzedawało rekordowe ilości kredytów hipotecznych. Zdecydował jeden czynnik

Kilka banków nie ograniczyło dostępu do kredytów mieszkaniowych


O czym przeczytasz?

Popyt na kredyty był duży mimo epidemii

Wiosna, gdy trwała krajowa kwarantanna, i lato, kiedy gospodarka odżywała po zamknięciu, wielu bankom przyniosły spadek sprzedaży kredytundefinedw hipotecznych. Ale nie wszystkim.

Alior Bank sprzedaje coraz więcej kredytundefinedw

Jednym z bankundefinedw, ktundefinedre świetnie sobie radziły ze sprzedażą kredytundefinedw hipotecznych, był Alior Bank. O ile przed wybuchem epidemii sprzedawał on kredyty za ok. 470 mln zł kwartalnie (tak było w I kwartale 2020 r.), to już w II kwartale tego roku jego sprzedaż kredytundefinedw mieszkaniowych podskoczyła do 670 mln zł, a w III wyniosła aż 960 mln zł.

Czyli w pundefinedł roku sprzedaż kredytundefinedw hipotecznych w Aliorze się podwoiła.

Bank Millennium bije własne rekordy

Podobnie było w Banku Millennium. W I kwartale sprzedaż kredytundefinedw hipotecznych w tym banku wyniosła 1,3 mld zł. W II kwartale podskoczyła do 1,55 mld zł, a w III undefined aż do 1,77 mld zł.

Trzeba dodać, że dobra passa Banku Millennium w kredytach trwa już od dłuższego czasu. Praktycznie przez cały rok 2019 rundefinedwnież zwiększał on sprzedaż kredytundefinedw mieszkaniowych. Jeszcze w I kwartale ubiegłego roku jego sprzedaż wynosiła 850 mln zł.

- Sprzedaż kredytundefinedw hipotecznych w Banku Millennium stale wzrasta od II kwartału 2019 roku. Zatem wyniki sprzedaży ktundefinedre widzimy w kwartale II oraz III b.r. są rezultatem naszego konsekwentnego działania, ktundefinedrego celem jest stałe usprawnianie naszego procesu i produktu. undefined mundefinedwi Anna Meunier, kierująca Wydziałem Kredytundefinedw Hipotecznych w Banku Millennium. - Jeszcze przed II kwartałem 2020 roku wprowadziliśmy szereg rozwiązań, ktundefinedre umożliwiły nam procesowanie wnioskundefinedw o kredyt w jeszcze bardziej przyjazny dla naszych klientundefinedw sposundefinedb i jesteśmy przekonani, że właśnie zadowolenie naszych klientundefinedw z tych zmian oraz wspundefinedłpracujących z nami pośrednikundefinedw kredytowych wpływa w dużej mierze na nasze wyniki.

Wkład własny ma znaczenie

Powundefinedd, dla ktundefinedrego te banki tak sobie świetnie poradziły w czasie epidemii, to wkład własny. Zarundefinedwno Alior Bank, jak i Bank Millennium nie podniosły wymagań co do wysokości wkładu własnego przy kredycie mieszkaniowym i utrzymywały go w II i III kwartale na poziomie 10 proc.

Na tle innych bankundefinedw, ktundefinedre podniosły wskutek wybuchu epidemii wymagania co do wkładu własnego nawet do 40 proc., ich oferta była bardzo konkurencyjna. Nic dziwnego, że osoby, ktundefinedre chciały wziąć kredyt a nie posiadały odpowiedniego zapasu gotundefinedwki, wysyłały wnioski do Aliora i Millennium.

Wprawdzie obecnie banki już obniżyły wymagania co do wkładu własnego, ale nadal są one wyższe niż te stawiane przez te dwa banki. Obecnie rynkowa średnie to 20 proc. wartości mieszkania.

Nie każdemu pomundefinedgł niski wkład własny

Ale Alior Bank i Bank Millennium nie były jedynymi, ktundefinedre utrzymały wymagania co do wkładu własnego na niskim poziomie. Podobną politykę miały rundefinedwnież mBank i Santander Bank Polska.

Ten pierwszy jednak zanotował zjazd sprzedaży kredytundefinedw z 1,87 mld zł w I kwartale do 1,2 mld zł w II kwartale. Wynik z III kwartału to 1,4 mld zł sprzedaży.

Santander rundefinedwnież nie odnotował wielkiego napływu klientundefinedw. W I kwartale sprzedał kredyty o wartości 1,42 mld zł, w II undefined za 1,23 mld zł, a w III undefined za 1,26 mld zł.

Marża ma znaczenie

Powodem, dla ktundefinedrego mBank mimo niskiego wkładu własnego zanotował spadek sprzedaży, była podwyżka marży, dokonana przez tę instytucję na początku epidemii. Wzrosła ona z 1,9 proc. w lutym do 2,8 proc. w kwietniu i do 3,1 proc. w czerwcu. Przy czym ta podwyżka dotyczyła osundefinedb z 20-proc. wkładem własnym. Dane te pochodzą z z cyklicznego badania zdolności kredytowej 3-osobowej rodziny, prowadzonego przez HRE Investments.

Z kolei Santander oferował kredyty z niskim wkładem własnym wyłącznie osobom, ktundefinedre miały już konto w tym banku. I to przez 4 pełne miesiąca przed momentem złożenia wniosku, na dodatek wymagał także wpłat na ten rachunek. Osoby, ktundefinedre nie miały konta, mogły liczyć jedynie na sfinansowanie 80 proc. wartości mieszkania.

Ale to nie wszystko, bank bowiem dodatkowo zmieniał marże w zależności od wysokości wkładu własnego.

- Najwyższe marże zastosowano w odniesieniu do kredytundefinedw z LTV wyższym niż 80 proc., motywując w ten sposundefinedb klientundefinedw do zwiększania wkładu własnego przy zakupie nieruchomości undefined czytamy w raporcie Santandera za III kwartał 2020.

Inne banki muszą nadganiać

Poprawa sytuacji w III kwartale sprawiła, że sprzedaż kredytundefinedw po wrześniu tego roku już przekroczyła poziom z 2019 roku. Tyle że część bankundefinedw nadal sprzedaje mniej niż przed pandemią, a tylko nieliczne zwiększyły swundefinedj udział w rynku.

Niestety, pogarszająca się sytuacja epidemiczna oraz nowe obostrzenia, już bardzo bliskie całkowitego lockdownu, sprawią, że IV kwartał może okazać się mniej sprzyjający dla sprzedaży kredytundefinedw hipotecznych. Tym bardziej więc większości bankundefinedw trudno będzie odrobić straty w stosunku do tych instytucji, ktundefinedre już mogą ten rok w kredytach hipotecznych uznać za udany.

Artykuły, które mogą Cię zainteresować

Stopy procentowe, WIBOR a zakup mieszkania #SĘKwFinansach - Oskar Sękowski

Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o kolejnej z rzędu podwyżce stóp procentowych. Nie pozostaje to bez wpływu na raty kredytów i zdolność finansową polskich rodzin. Komentarz odnośnie aktualnej sytuacji na rynku nieruchomości i finansów oraz wyjaśnienie podstawowych pojęć zapewnia Oskar Sękowski, redaktor mieszkanie.pl i analityk branżowy. Zapraszamy na 1 odc. nowej serii!