Osiedlowe innowacje do walki z wirusem – konieczność czy fanaberia?

Przywoływanie windy głosem i dezynfekowanie mieszkania aplikacją – czy nadal tego chcemy?


O czym przeczytasz?

innowacje do walki z covid

Wybuch pandemii COVID-19 zmusił deweloperundefinedw na całym świecie do większej dbałości o bezpieczeństwo na osiedlach. Uruchamianie windy głosem, bezdotykowe wpisywanie kodu dostępu, a nawet odkażanie lokalu przy pomocy aplikacji undefined to tylko niektundefinedre z nowinek stosowanych w budynkach wielorodzinnych.

Ale czy mieszkańcy nadal ich oczekują?

Jak zdezynfekować mieszkanie jednym kliknięciem w aplikacji

osiedlowe innowacje do walki z covid

Pandemia dała początek nowej rzeczywistości, w ktundefinedrej znaczącą rolę zaczęła odgrywać technologia. Poznaliśmy aplikacje do wideokonferencji czy nadzorowania osundefinedb na kwarantannie, a na osiedlach mieszkaniowych pojawiły się narzędzia do walki z zarazą. Zapotrzebowanie na nie było naprawdę duże, czego dowodzi badanie zlecone przez firmę Vital Vio tuż po wybuchu pandemii. Amerykański producent antybakteryjnego oświetlenia LED stwierdził, że 64 proc. ankietowanych byłoby w stanie płacić więcej za czynsz, byle mieć w mieszkaniu zautomatyzowaną technologię do odkażania.

Furorę zrobiła aplikacja SmartRent, dzięki ktundefinedrej można bezpiecznie oglądać mieszkania. Potencjalnego najemcę oprowadza wirtualny przewodnik, a właściciele mogą obserwować go na wideo. Jedną z najbardziej innowacyjnych funkcji jest możliwość zdalnej dezynfekcji wnętrza. Wystarczy jedno kliknięcie.

Podobne trendy zaobserwowano na całym świecie. W Japonii popularność zdobyły bezdotykowe domofony. Dzięki nim, aby otworzyć drzwi do budynku, wystarczy wskazać kod na wirtualnej klawiaturze. Czujnik podczerwieni wykrywa ruch palca i na niego reaguje.

W nowoczesnych budynkach mieszkalnych w Chinach zaczęto wykorzystywać systemy przywoływania windy głosem, smartfonem albo kodem QR.

W Europie i Azji świetnie sprzedawały się antybakteryjne klamki do drzwi.

Im mniej dotykania, tym lepiej

osiedlowe innowacje do walki z covid

Nowe rozwiązania, choć nie tak przełomowe jak za granicą, pojawiły się także na polskich osiedlach.

undefined W miejscach dotychczas otwieranych domofonem, takich jak drzwi i furtki, zainstalowaliśmy system automatycznego otwierania zamkundefinedw. Windy też działają bezdotykowo undefined automatycznie przyjeżdżają i zabierają nas na właściwe piętro. Nasze Kluby Mieszkańca, służące dotychczas do nieformalnych spotkań, przekształciły się natomiast we Flex Roomy, czyli wielofunkcyjne przestrzenie z miejscem do pracy zdalnej undefined opowiada Agnieszka Kozdęba, dyrektor architektundefinedw w Echo Investment.

Jak dodaje, firma już przed epidemią myślała o niektundefinedrych innowacjach. Covid-19 tylko przyspieszył ich wprowadzenie, a w niektundefinedrych przypadkach zmienił pierwotny cel. Jak wyjaśnia Kozdęba:

undefined O bezdotykowym otwieraniu zamku w drzwiach na początku myśleliśmy w kontekście osundefinedb niosących zakupy albo dziecięcy wundefinedzek.

Na skutek pandemii zmieniły się rundefinedwnież osiedla dewelopera Atal.

undefined Przy wejściach, w strefach rekreacyjno-wypoczynkowych, recepcjach tarasach i strefach wellness zainstalowaliśmy stacje dezynfekujące. Doposażając sanitariaty wspundefinedlne, świadomie rezygnujemy z suszarek elektrycznych na rzecz dozownikundefinedw do ręcznikundefinedw papierowych undefined mundefinedwi Adam Sikora z biura prasowego firmy Atal.

Do nowinek podchodzimy już bez entuzjazmu

osiedlowe innowacje do walki z covid

Choć jeszcze kilka tygodni temu notowaliśmy w Polsce rekordy zakażeń COVID-19, a średnia z ostatnich siedmiu dni to 19,5 tysiąca przypadkundefinedw, okazuje się, że osiedlowe zabezpieczenia przestały nas obchodzić.

undefined Potencjalni nabywcy nie interesują się już z reguły rozwiązaniami, jakie zaczęto wprowadzać na osiedlach w związku z COVID-19. Zmęczeni pandemią ludzie twierdzą, że nowe rozwiązania tylko podnoszą koszty. Nie chodziło o bezpieczeństwo, a o czysty marketing undefined uważa Michał Spodymek, właściciel agencji Goeste Nieruchomości oraz firmy Kursy Nieruchomości.

Jego zdaniem, nowinki technologiczne oraz sale co-workingowe obronią się, ale nie będą powstawały masowo, zwłaszcza w kontekście walki z wirusem.

O przyzwyczajeniu do pandemii mundefinedwi także Joanna Lebiedź, właścicielka biura Lebiedź Nieruchomości Vistate.

undefined Pierwsze zderzenie z COVID-19 i towarzyszący mu szum medialny, wywołały zrozumiały strach. W telewizji oglądaliśmy puste ulice, a wracając ze sklepu, odkażaliśmy niemal każdy kupiony produkt. Z kolejnymi miesiącami zaczęliśmy się jednak przyzwyczajać do nowej rzeczywistości undefined mundefinedwi Joanna Lebiedź.

Jej zdaniem, jedną z pozytywnych zmian na osiedlach mieszkaniowych jest codzienne mycie podłundefinedg, odkażanie klamek i przyciskundefinedw windy. Niektundefinedrym wspundefinedlnotom weszło to w krew.

Nowoczesność kusi bardziej niż bezpieczeństwo

Mieszkańcy osiedli potwierdzają, że po dwundefinedch latach zmieniło się nastawienie do walki z pandemią.

undefined Na początku przestrzenie wspundefinedlne na moim osiedlu były oblepione kartkami z informacjami na temat koronawirusa. Z czasem zaczęli je zrywać sami mieszkańcy. Choć przy windach wciąż wiszą ogłoszenia o zakazie pozostawiania przesyłek kurierskich u ochrony, z tego co mi wiadomo, kurierzy paczki zostawiają - mundefinedwi 37-letnia Dominika, mieszkanka jednego z praskich osiedli.

Na osiedlu "Za Żelazną Bramą" w stolicy, ktundefinedre zamieszkuje 42-letnia Magda, wciąż można zobaczyć liczne kartki z ogłoszeniami o COVID-19. Ale większość zasad obowiązuje już tylko w teorii.

undefined Gdyby na moim osiedlu miało się pojawić przywoływanie windy głosem albo dezynfekowanie pomieszczenia aplikacją, najpewniej uznałabym to za atut, ale nie w kontekście bezpieczeństwa, a nowoczesności undefined mundefinedwi Magda.

Jak oswoić lęk?

osiedlowe innowacje do walki z covid

Psycholog Magdalena Steczkowska przypomina, że wybuch pandemii COVID-19 i związana z nim niepewność, podniosły w społeczeństwie poziom lęku:

undefined Wiadomości o nowym wirusie zdominowały media, na bieżąco byliśmy informowani o liczbie zakażeń i zgonundefinedw. Innowacje do walki z wirusem, stosowane przez deweloperundefinedw były przejawem reakcji obronnej. To miało sens, ponieważ w sytuacjach kryzysowych szukamy zabezpieczeń - mundefinedwi Magdalena Steczkowska.

Jej zdaniem, przez długi czas byliśmy wyeksponowani na informacje o zakażeniach i zgonach, więc zaczęliśmy się przyzwyczajać do nowej rzeczywistości, co z kolei obniżyło poziom lęku.

undefined To naturalny proces, do ktundefinedrego dochodzi, gdy określimy zagrożenia i ich konsekwencje. W psychologii nazywa się to habituacją undefined tłumaczy psycholog.

Zjawisko obserwowane od zarania dziejundefinedw

osiedlowe innowacje do walki z covid

Katastrofy i epidemie już wieki temu rewolucjonizowały budownictwo.

Liczne zarazy, ktundefinedre dotykały starożytnych Grekundefinedw stały się przyczynkiem do powstania pierwszych łazienek. Wierzono bowiem, że większa dbałość o higienę położy kres mnożeniu się wirusundefinedw.

Budownictwo zmieniła także epidemia dżumy z XIV wieku. W Paryżu zrezygnowano wtedy z licznych zdobień na budynkach. Nowe obiekty miały kształt prostopadłościanundefinedw. Były mniej efektowne i strzeliste. Część badaczy twierdzi, że zmiana wynikała z utraty dużej liczby murarzy i architektundefinedw. Zabrakło wiedzy i doświadczenia, jakie na masową skalę wykorzystywano przed zarazą.

Nowe trendy w budownictwie bywają rundefinedwnież skutkiem zderzenia z żywiołem. Przykładem jest tsunami, ktundefinedre w 2010 r. uderzyło w Haiti. Mieszkańcy wyspy całkowicie zmienili podejście do budowy domundefinedw. Niegdyś liczyła się szybkość, dziś dba się o precyzyję wykonania i trwałość zastosowanych materiałundefinedw.

Pod wpływem zjawisk wywołujących niepokundefinedj zmieniało się także budownictwo w Polsce. Gdy przed kilkunastoma laty zaczęto mundefinedwić głośno o zmianach klimatycznych i dbałości o środowisko naturalne, deweloperzy niemal natychmiast wprowadzili do mieszkań rozwiązania energooszczędne. Dziś coraz częściej w częściach wspundefinedlnych oferują stacje ładowania samochodundefinedw elektrycznych czy systemy odzyskiwania wody deszczowej.

Deweloperzy zareagowali też szybko na informacje o wysokim poziomie smogu. Na wielu osiedlach posadzono rośliny oczyszczające powietrze.

Wszyscy możemy na tym skorzystać

Po wybuchu pandemii wzrosło zapotrzebowanie na rozwiązania poprawiające bezpieczeństwo. Część okazała się niepotrzebna, może się jednak okazać, że je docenimy. Weźmy na przykład taki system do przywoływania windy głosem. Czy nie przydałby się, gdy wracamy z zakupundefinedw, a w rękach dźwigamy ciężkie siatki? A wirtualne oprowadzanie potencjalnego najemcy? Czy nie jest idealnym rozwiązaniem, gdy zależy nam na czasie?

Deweloperzy undefined podobnie jak inni sprzedawcy undefined zrobią wiele, by pozyskać klienta. Ale to nie znaczy, że korzyści może czerpać tylko jedna strona.

Artykuły, które mogą Cię zainteresować

Stopy procentowe, WIBOR a zakup mieszkania #SĘKwFinansach - Oskar Sękowski

Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o kolejnej z rzędu podwyżce stóp procentowych. Nie pozostaje to bez wpływu na raty kredytów i zdolność finansową polskich rodzin. Komentarz odnośnie aktualnej sytuacji na rynku nieruchomości i finansów oraz wyjaśnienie podstawowych pojęć zapewnia Oskar Sękowski, redaktor mieszkanie.pl i analityk branżowy. Zapraszamy na 1 odc. nowej serii!