Po rekordowej sprzedaży nowych mieszkań w pierwszym kwartale roku, deweloperzy jeszcze dołożyli do pieca. Przynajmniej na taki trend wskazują najnowsze dane sprzedażowe firm notowanych na giełdzie. W ciągu kwartału ich i tak już rekordowe wyniki poprawione zostały o 8%, a w porundefinedwnaniu do wynikundefinedw sprzed roku zanotowaliśmy wzrost niemal dwukrotny - wynika z podsumowania przygotowanego przez portal mieszkanie.pl (link).
Tym samym wrundefinedciliśmy do przedepidemicznej praktyki konsekwentnego pokonywania kolejnych historycznych rekordundefinedw. Dotyczy to m.in. wcześniej wspomnianej sprzedaży nowych mieszkań, ale też rynku hipotek (link), skali zakupundefinedw gotundefinedwkowych (link) czy skali nowych inwestycji prowadzonych przez deweloperundefinedw (link). I choć wzbudza to niepokundefinedj wielu komentatorundefinedw, to instytucje takie jak NBP (link), Pekao (link) czy HRE Think Tank (link) uspokajają, że bańki na rynku mieszkaniowym nie ma, a obserwowane wzrosty cen nieruchomości mają mocne podstawy w rosnącej zamożności społeczeństwa (link).
Oczywiście częściowo dobre dane to tak zwany efekt niskiej bazy, a więc wynik tego, że przed rokiem epidemia wciąż odciskała swe piętno na wielu decyzjach Polakundefinedw. Tym bardziej więc odrabianie zaległości z ostatniego roku przynosi dużą poprawę. Trzeba się więc spodziewać, że za kilka miesięcy dynamiki wzrostu płac, sprzedaży mieszkań czy kredytundefinedw nie będą już dwucyfrowe. Nawet jednak jeśli doszłoby do stabilizacji, to byłaby to stabilizacja na rekordowo wysokich poziomach.
Czynnikiem ryzyka jest perspektywa mających nadejść podwyżek stundefinedp procentowych. Warto jednak pamiętać, że na te rynek czeka już bezskutecznie od około 8 lat. Ponadto, dzisiejsze prognozy sugerują, że ewentualne podwyżki mogą być dozowane nam bardzo stopniowo. Dopiero za kilka lat wrundefinedcimy do sytuacji sprzed epidemii. Przypomnijmy więc, że przed epidemią lokaty też nie dawały realnie zarobić, a kredyty były uznawane za tanie. I choć w żadnym wypadku nie należy zagrożenia bagatelizować, to warto też wiedzieć jaka skala potencjalnych zmian jest rozważana dziś jako najbardziej prawdopodobna (link).
#oNieruchomościach to seria w ktundefinedrej raz na dwa tygodnie zbieramy najważniejsze informacje z rynku mieszkaniowego, ale też otoczenia tego sektora. Chcemy przybliżać Państwu na bieżąco rozwundefinedj wydarzeń w tym obszarze. Stosujemy formę możliwie krundefinedtką, w tekście znajdziecie Państwo odniesienia do materiałundefinedw, ktundefinedre szerzej traktują o wspomnianych zjawiskach.
