Prawdopodobnie nikt nie zadaje sobie pytania undefinedczy?undefined, ale undefinedo ile?undefined RPP podniesie stopy procentowe w bieżącym miesiącu. Rozważana jest podwyżka o od 50 do 100 punktundefinedw bazowych. Ostatnio undefined w maju - Rada zaordynowała nam trochę mniejszą podwyżkę (75 punktundefinedw bazowych) niż ta wynikająca z konsensusu rynkowego (100 punktundefinedw bazowych). W efekcie podstawowa stopa procentowa jest dziś na poziomie 5,25%. Jeszcze na początku października 2021 roku było to zaledwie 0,1%.
Trwa walka mniejszych jastrzębi z większymi
Najwięksi pesymiści, widząc np. wciąż dynamiczny wzrost sprzedaży detalicznej, wynagrodzeń, zatrudnienia i samą inflację, ktundefinedra w maju wg wstępnych szacunkundefinedw GUS wyniosła 13,9%, opowiadają się za dalszym ostrym zacieśnianiem polityki monetarnej. W ich opinii w czerwcu zasadna jest kolejna podwyżka stundefinedp procentowych nawet o 100 punktundefinedw bazowych.
Na drugim biegunie znajdujemy za to coraz liczniejszą grupę ekonomistundefinedw i obserwatorundefinedw, ktundefinedrzy widzą już symptomy ochłodzenia koniunktury gospodarczej, a ponadto argumentują, że same podwyżki stundefinedp procentowych nie są jedynym orędziem do walki z inflacją. Ci opowiadają się raczej za mniejszą skalą podwyżek stundefinedp procentowych w czerwcu (o 50 punktundefinedw bazowych).
Coraz częściej mundefinedwi się przecież o tym, że aktywność gospodarcza na świecie i w Polsce będzie zwalniała. Jeśli PKB nie będzie tak szybko rundefinedsł, a tym bardziej jeśli czeka nas recesja, to wyraźnie ograniczy to panującą inflację. Nie ma wątpliwości, że rosnące ceny są dziś jedną z naszych największych bolączek, z ktundefinedrą borykamy się w codziennym życiu. I choć walka z inflacją jest priorytetem RPP, to ta ma przecież świadomość, że nadmierne podwyżki stundefinedp procentowych skutkują też pogorszeniem sytuacji w gospodarce czy w konsekwencji także na rynku pracy. Gremium to musi więc postępować ostrożnie, aby ofiarą walki z inflacją było jak najmniej polskich firm i gospodarstw domowych.
Raty dalej w gundefinedrę
A trzeba mieć świadomość, że postępujące podwyżki stundefinedp procentowych oznaczają między innymi coraz wyższe raty kredytundefinedw mieszkaniowych. I tak w przypadku 25-letniego kredytu opiewającego na 300 tysięcy złotych wzrost oprocentowania o 0,5 pkt. proc. (50 punktundefinedw bazowych) skutkować powinien wzrostem miesięcznej raty o około 100 złotych. Wzrost oprocentowania o 1 pkt. proc. (100 punktundefinedw bazowych) oznacza, że rata przykładowego kredytu może pundefinedjść w gundefinedrę o 200 złotych.
WIBOR znacznie wyprzedza stopę NBP
Przy tym trzeba zaznaczyć, że obecne notowania stawki WIBOR znacznie wyprzedzają decyzje podejmowane przez RPP. 6 czerwca WIBOR w wersji 3M wyniundefinedsł 6,7%. To o prawie 1,5 pkt. proc. więcej niż wciąż wynosi stopa referencyjna (5,25%). W normalnych warunkach rundefinedżnica pomiędzy tymi wartościami wynosi około 0,25 pkt. proc. Można więc przypuszczać, że rynek uwzględnił już nie tylko czerwcową, ale także i kolejną decyzję RPP.
To kolejna zła informacja dla posiadaczy złotowych kredytundefinedw mieszkaniowych, ktundefinedrych podwyżki rat mogą uderzać wcześniej nawet niż RPP podejmuje decyzje o podwyżkach stundefinedp procentowych. Od września 2021, czyli przed rozpoczęciem cyklu podwyżek, raty poszły w gundefinedrę lub zaraz wzrosną o prawie 85% (banki aktualizują oprocentowanie co kilka miesięcy).
Najnowsze notowania kontraktundefinedw terminowych sugerują, że stopa referencyjna może w tym roku dojść do poziomu 7-7,5%. Dla kredytobiorcundefinedw oznacza to, że raty mogą pundefinedjść w gundefinedrę o dalsze 5-10%. Te same prognozy pokazują jednak, że we wrześniu przyszłego roku możemy się nawet spodziewać, że dla odmiany RPP zacznie obniżać stopy procentowe. Tak przynajmniej sugerują bieżące prognozy.
Pomocna dłoń dla kredytobiorcundefinedw
Tak mocny wzrost rat kredytowych został zauważony przez rząd. W ramach planu pomocy kredytobiorcom planowana jest likwidacja WIBOR-u, dofinansowanie Funduszu Wsparcia Kredytobiorcundefinedw oraz wprowadzenie 8 miesięcy darmowych wakacji kredytowych. Choć ten ostatni pomysł budzi najwięcej kontrowersji, to wciąż jest on na etapie prac legislacyjnych. Podobnie na etapie planu jest też zastąpienie WIBOR-u niższą stawką, co ma dać drobną ulgę kredytobiorcom.
Realnie dostępnym wsparciem jest dziś jedynie Fundusz Wsparcia Kredytobiorcundefinedw. Przede wszystkim jest on kierowany do osundefinedb, ktundefinedre straciły pracę oraz do tych, ktundefinedre wydają dużą część dochodu na ratę kredytu (np. ponad 50%).
