Przy ulicy Okundefinedlnej w Toruniu, ruszyła budowa pierwszego osiedla z prefabrykatundefinedw, realizowanego w ramach rynkowej części rządowego programu Mieszkanie Plus. Powstanie tu 320 lokali mieszkalnych.
- Będą adresowane do rodzin wielodzietnych, osundefinedb niepełnosprawnych, czy starszych, ale także do osundefinedb, ktundefinedre na stałe chciałyby się związać z Toruniem - mundefinedwi Michał Zaleski, prezydent miasta.
Budowa jak układanie klockundefinedw
Osiedle utworzy osiem czterokondygnacyjnych budynkundefinedw, a w każdym z nich będzie 40 mieszkań, po 10 na piętrze. Prawie wszystkie lokale na pierwszej kondygnacji będą miały ogrundefineddki.
Toruńskie Mieszkanie Plus będzie pionierskie, ponieważ zostanie zbudowane z prefabrykatundefinedw.
- Elementy, z ktundefinedrych powstaną bloki będą pochodziły z fabryk w Poznaniu i Gdańsku. One już się produkują. Ta technologia ma wiele plusundefinedw. Chodzi nie tylko o czas realizacji, czy jakość, ale też korzyści dla samych mieszkańcundefinedw, choćby pod względem akustyczności undefined to będą naprawdę ciche mieszkania undefined zapewnia Przemysław Borek, prezes spundefinedłki Pekabex Bet, generalnego wykonawcy inwestycji.
Według harmonogramu, budowa potrwa 17 miesięcy, a pierwsi najemcy otrzymają klucze do mieszkań w czerwcu 2022 r.
Zgodnie z założeniem rządzących, program Mieszkanie Plus jest adresowany przede wszystkim do osundefinedb, ktundefinedrych dochody są za wysokie, by umożliwić im np. otrzymanie mieszkania komunalnego. Jednocześnie są zbyt niskie, by mogli uzyskać kredyt.
Inwestycja w Toruniu powstaje we wspundefinedłpracy z samorządem, ktundefinedry pieczę nad nią powierzył Toruńskiemu Towarzystwu Budownictwa Społecznego. W porozumieniu z miejską spundefinedłką odbędzie się nabundefinedr przyszłych najemcundefinedw.
O mieszkania będą mogli się ubiegać na pundefinedł roku przez zakończeniem budowy, a rekrutacja będzie podzielona na dwa etapy. Pierwszy to sprawdzenie czy najemca spełnia kryteria społeczne ustalone przez lokalny samorząd. Na dodatkowe punkty będą mogły liczyć osoby nieposiadające tytułu prawnego do innego lokalu mieszkalnego, rodziny z dziećmi i dotknięte niepełnosprawnością. Drugi etap polega na ocenie tzw. zdolności czynszowej, a więc tego, czy przyszli najemcy posiadają łączny miesięczny dochundefinedd netto (np. pensja) oraz dochody dodatkowe (np. świadczenie 500+), na poziomie umożliwiającym regulowanie czynszu. Poza tym, każdy potencjalny najemca jest weryfikowany w BIG Infomonitorze.
Do rewolucji nie doszło
Mieszkanie Plus oficjalnie wystartowało w 2016 r. jako głundefinedwny filar Narodowego Programu Mieszkaniowego.
- Po czterech latach prundefinedb i błędundefinedw na chwilę obecną program dzieli się na dwie części. Pierwsza undefined komercyjna albo rynkowa, realizowana jest przez spundefinedłkę Polski Fundusz Rozwoju Nieruchomości (PFRN). Druga część to segment społeczny, realizowany przez Ministerstwo Rozwoju. Pytanie, jakimi sukcesami mogą pochwalić się oba filary rządowego programu mieszkaniowego undefined zastanawia się Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl
Według najnowszych danych, w ramach części rynkowej rządowego projektu powstało do tej pory 1017 mieszkań w sześciu miastach - Jarocinie, Białej Podlaskiej, Kępicach, Kępnie, Wałbrzychu i Gdyni. Kolejnych 1981 lokali jest w realizacji, a budowa następnych 759 ruszy niebawem.
Według Jarosława Jędrzyńskiego, program Mieszkanie Plus kojarzy się bardziej z licznymi przeobrażeniami, niż budową mieszkań, odpowiadającą krajowym potrzebom.
- Ewoluowały i nadal ewoluują założenia, terminologia, prognozy, obietnice, instytucje, ministerstwa, składy zarządundefinedw jak i prominenci za nie odpowiedzialni. Z kolei na względnie stałym, niestety raczej mało imponującym poziomie, utrzymuje się dynamika programu, mierzona liczbą uruchamianych inwestycji i budowanych mieszkań. Jeszcze na początku 2020 r. szumnie zapowiadaną rewolucją Mieszkania Plus miało być przystąpienie do niego na powszechną skalę deweloperundefinedw, na specjalnie opracowanych i teoretycznie korzystnych zasadach. Ich meritum stanowiło udostępnianie przedsiębiorcom państwowych gruntundefinedw po preferencyjnych stawkach, w zamian za przekazanie części mieszkań na nich wybudowanych na konto Mieszkania Plus. Niestety, i ta koncepcja nie przetrwała prundefinedby czasu, zresztą z bliżej nieokreślonych powodundefinedw undefined dodaje Jarosław Jędrzyński.
Jego opinię podziela Bartosz Turek, głundefinedwny analityk HRE Investments.
- Ciągłe zmiany programu to jego znak rozpoznawczy. Pokazuje to dobitnie, że autorzy Mieszkania undefinedPlus poddawani byli dużej presji, ale też musieli się na prundefinedbach i błędach uczyć, aby wypracować model, ktundefinedry faktycznie zacznie działać i nie będzie budził nadmiernych kontrowersji. Niestety, patrząc na skalę programu, wciąż nie mam pewności, że ten model udało się wypracować. Bez wątpienia, jest on jednak bardzo potrzebny, bo w Polsce po prostu brakuje mieszkań undefined szczegundefinedlnie dla osundefinedb o niższych dochodach - a więc wszystkie inicjatywy, ktundefinedre zmierzają do zasypania tej dziury są ze wszech miar potrzebne. Taką, ktundefinedra dałaby szybkie efekty, byłoby zaproszenie deweloperundefinedw do wspundefinedłrealizacji programu czy wprowadzenie systemu gwarancji kredytowych dla osundefinedb kupujących pierwsze, relatywnie tanie mieszkanie. Oczywiście, na wsparcie mogliby liczyć tylko ci, ktundefinedrzy mają zdolność kredytową, ale nie posiadają odpowiedniego wkładu własnego do ubiegania się o kredyt. Byłby to bardzo tani, a przy tym efektywny program, ktundefinedry mundefinedgłby zacząć bardzo szybko działać undefined mundefinedwi Bartosz Turek.
W planach dotacje do budowy i remontu
Co ciekawe, obecnie w parlamencie - po leżakowaniu undefined znundefinedw podjęto projekt ustawy, ktundefinedry ma wspierać społeczną część programu Mieszkanie Plus. Planowane są spore dotacje do budowy tanich mieszkań na wynajem oraz dofinansowanie do remontu budynkundefinedw istniejących. Najgłośniejszy jest jednak - mocno spundefinedźniony - program dopłat do czynszundefinedw dla najemcundefinedw mieszkań. Niestety, i tym razem nie ma pewności, jakie będą dalsze drogi legislacyjne tego pomysłu, bo - warto przypomnieć - w międzyczasie zmieniło się kierownictwo resortu odpowiedzialnego za budownictwo mieszkaniowe.
