Wystarczył kwartał, by sprzedaż wróciła do normy

Od lipca do września 2020 r. deweloperzy sprzedali niemal dwa razy więcej nowych lokali niż w kwartale poprzednim. Wbrew oczekiwaniom potencjalnych nabywców, stawki za metr nie spadły.


O czym przeczytasz?

Deweloperka wraca do formy

Według najnowszych danych JLL, w okresie od lipca do września 2020 r. spundefinedłki, działające w sześciu największych polskich miastach znalazły nabywcundefinedw na 13,3 tys. mieszkań. To o 94 proc. więcej niż w kwartale poprzednim, choć wciąż o 17 proc. mniej niż tym samym okresie ubiegłego roku.

W trzecim kwartale 2020 r. deweloperzy wprowadzili do sprzedaży 13 tys. lokali, co oznacza, że dostępna oferta prawie się nie zmieniła.

Można by zatem stwierdzić, że do rewolucji nie doszło, a taki bilans nie jest żadną nowością. Jeśli jednak porundefinedwnamy najświeższe wyniki sprzedażowe deweloperundefinedw z tymi z poprzedniego kwartału, wyraźnie widać, że sytuacja na rynku - po wyraźnym pogorszeniu - bardzo szybko się ustabilizowała. Według danych JLL, od kwietnia do czerwca 2020 r. spundefinedłki sprzedały tylko 6,9 tys. mieszkań, aż o 64 proc. mniej niż w pierwszym kwartale 2020 r. Lockdown i niepewność rynkowa, wywołane pandemią COVID-19 dały się deweloperom mocno we znaki. Wystarczył jednak tylko kwartał, by sytuacja wrundefinedciła do normy.

Mniej rezygnacji, ceny bez zmian

Z analizy JLL wynika, że w trzecim kwartale 2020 r. do poziomu sprzed zamrożenia gospodarki wrundefinedcił też udział tzw. zwrotundefinedw. Masowe odstąpienia od rozpoczętych transakcji były jedną z największych bolączek deweloperundefinedw w pierwszych miesiącach pandemii. Najbardziej doświadczyły ich spundefinedłki działające w Krakowie, gdzie - w okresie od kwietnia do czerwca - zwroty sięgnęły 51 proc. sprzedaży brutto. W III kwartale najwięcej kupionych mieszkań wrundefinedciło do deweloperundefinedw budujących w Warszawie. Ich udział sięgnął tam 6 proc. sprzedaży brutto. Najniższy był w Łodzi i Trundefinedjmieście, gdzie nie przekroczył 1 proc.

Z obserwacji deweloperundefinedw wynika, że klienci nie tylko rzadziej oddają zakupione mieszkania, ale też coraz częściej finansują inwestycje z własnych oszczędności.

O tendencji mundefinedwią także eksperci finansowi.

undefined Przy tegorocznych kilku obniżkach stundefinedp procentowych klienci - jeśli tylko mają taką możliwość - wolą przystępować do transakcji gotundefinedwkowych. Dla tych, ktundefinedrzy potrzebowali finansowania, a w ostatnim czasie go z banku nie otrzymali, mamy dobre wiadomości. Banki, po okresie zachowawczego działania wywołanego pandemią, powoli wracają do wytycznych w podejściu do liczenia zdolności kredytowej sprzed jej wybuchu. Oprundefinedcz tego typu zmian, dostrzegamy także powrundefinedt bankundefinedw do akceptowania rundefinedżnego rodzaju form dochodundefinedw, a także do zmniejszania wymaganego wkładu własnego, jaki klient zobowiązany jest wnieść do transakcji undefined informuje Ewa Kozłowska, menedżer produktu w Gold Finance.

Jak podają eksperci JLL - wbrew oczekiwaniom potencjalnych nabywcundefinedw - w III kwartale 2020 r. nie obniżyły się ceny nowych mieszkań.

- Przy inflacji wynoszącej w analizowanym okresie blisko 3 proc., kwartalne wzrosty na poziomie 1 proc można potraktować jako uzasadnioną i umiarkowaną korektę inflacyjną. Jak do tej pory nie wystąpiły też przesłanki do przecen. Aktywność nabywcundefinedw wrundefinedciła niemal do poziomu sprzed pandemii, a rosnący indeks cen lokali sprzedanych pokazuje, że nie tylko akceptują oni poziomy cen ustalane przez deweloperundefinedw, ale swoje zainteresowanie kierują wręcz w stronę mieszkań z wyższych segmentundefinedw jakościowych undefined mundefinedwi Katarzyna Kuniewicz, dyrektor działu badań rynku mieszkaniowego JLL.

Trend był najbardziej widoczny w Krakowie, gdzie uruchomienie wielu inwestycji z gundefinedrnej pundefinedłki cenowej w I i II kwartale spowodowało, że średnia stawka za 1 mkw. przekroczyła 10 tys. zł. Nie zniechęciło to kupujących, ktundefinedrzy wybrali właśnie takie nieruchomości. Z wyliczeń JLL wynika, że średnia cena mieszkań, ktundefinedre w III kwartale znalazły nabywcundefinedw była o 10 proc. wyższa niż w kwartale poprzednim.

Nic nie zwiastuje spadkundefinedw

A jak będą się kształtowały stawki za metr w nadchodzących miesiącach? Takie pytanie zadał deweloperom serwis Dompress.pl.

- W dłuższej perspektywie można się spodziewać dalszych wzrostundefinedw cen mieszkań. Jest to spowodowane chociażby ograniczoną podażą działek z niezbędną infrastrukturą i miejscowymi planami zagospodarowania w dobrych lokalizacjach. Co za tym idzie, ceny działek wciąż rosną undefined tłumaczy Robert Stachowiak, prezes spundefinedłki SGI.

Jego zdaniem, drugiej przyczyny można się doszukiwać w stale wydłużających się procedurach administracyjnych, niezbędnych do rozpoczęcia budowy.

- Często od momentu zakupu działki do startu prac upływa kilka lat, przez co realizowanych jest mniej projektundefinedw. W Warszawie na ceny wpływa także coraz lepsza infrastruktura undefined rozbudowywane metro, tramwaje, nowe trasy komunikacji miejskiej. A im bliżej do komunikacji, ktundefinedra zapewnia lepszy i krundefinedtszy dojazd do centrum, tym wyższa cena mieszkania. Zmieniają się także przepisy, pojawiają się nowe wymogi względem warunkundefinedw technicznych, m.in. dotyczące uzyskania niższego wspundefinedłczynnika energii pierwotnej, co wiąże się ze wzrostem kosztundefinedw realizacji inwestycji undefined tłumaczy Robert Stachowiak.

Spadkundefinedw cen mieszkań nie spodziewa się także Małgorzata Ostrowska, dyrektor pionu marketingu i sprzedaży w J.W. Construction.

- Deficyt nieruchomości, ich przeludnienie, a zarazem drogi - mimo nieznacznego spadku cen - najem to czynniki, ktundefinedre powodują, że popyt na mieszkania utrzyma się na wysokim poziomie. To z kolei spowoduje, że ceny raczej nie spadną. Jednocześnie wszystko wskazuje na to, że rządowy program mieszkaniowy osiągnie w 2020 r. rundefinedwnie słabe efekty, co w poprzednich latach. Trudno więc oczekiwać zwiększonej podaży undefined mundefinedwi Małgorzata Ostrowska.

Podobne prognozy, co do stawek za metr ma rundefinedwnież Mirosław Kujawski, członek zarządu Develii.

- Zdecydowana większość osundefinedb zainteresowanych zakupem mieszkań podtrzymuje swoją decyzję. Pewna część klientundefinedw przesuwa ją w czasie albo wybiera inne mieszkanie niż pierwotnie zakładali, jednak nie rezygnuje z zakupu. Ponadto, oferta mieszkań na rynku jest rekordowo niska, a gotowych lokali praktycznie nie ma. Biorąc pod uwagę te czynniki, nie należy spodziewać się obniżek cen mieszkań. Wręcz przeciwnie undefined nie jest wykluczony powrundefinedt do trendu wzrostowego, ktundefinedry obserwowaliśmy w ostatnich latach, przed wybuchem pandemii undefined twierdzi Mirosław Kujawski.

Artykuły, które mogą Cię zainteresować

Stopy procentowe, WIBOR a zakup mieszkania #SĘKwFinansach - Oskar Sękowski

Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o kolejnej z rzędu podwyżce stóp procentowych. Nie pozostaje to bez wpływu na raty kredytów i zdolność finansową polskich rodzin. Komentarz odnośnie aktualnej sytuacji na rynku nieruchomości i finansów oraz wyjaśnienie podstawowych pojęć zapewnia Oskar Sękowski, redaktor mieszkanie.pl i analityk branżowy. Zapraszamy na 1 odc. nowej serii!