Lokaty: tak poważnych strat jeszcze nie było

Ponad 5% - tyle realnie stracił posiadacz przeciętnej rocznej lokaty, który w sierpniu odebrał pieniądze z banku – wynika z szacunków HRE Investments opartych o dane NBP i GUS. To najgorszy wynik od co najmniej kilkunastu lat.


O czym przeczytasz?

Tak złych informacji dla posiadaczy lokat nie mieliśmy od co najmniej 2004 roku. Inflacja jest na poziomie 5,5% (dane GUS), a przeciętne oprocentowanie lokat już od kilkunastu miesięcy jest niemal zerowe. W praktyce oznacza to, że siła nabywcza oszczędności zdeponowanych rok temu na lokacie stopniała o ponad 5%. To najgorszy wynik od ponad 14 lat, czyli od kiedy zbierane są stosowne dane.

Popularność lokat leci na łeb

Wprost przekłada się to na popularność lokat wśrundefinedd rodakundefinedw. Doskonale obrazują to dane NBP. Wynika z nich, że w lipcu br. gospodarstwa domowe założyły w bankach lokaty na kwotę niższą niż 17 mld złotych. Tylko pozornie jest to dużo. Okazuje się bowiem, że jest to najgorszy wynik od prawie 4 lat, czyli od kiedy bank centralny upublicznia stosowne dane. Najnowszy wynik jest też o 30% niższy niż przed rokiem. Jeszcze gorzej byłoby, gdybyśmy chcieli te dane porundefinedwnywać do sytuacji sprzed dwundefinedch lat. Wtedy okazałoby się bowiem, że z każdych trzech złotych, ktundefinedre jeszcze dwa lata temu trafiały na lokaty bankowe, dziś trafia już tylko złotundefinedwka.

Gdzie podziały się więc oszczędności Polakundefinedw? Na przestrzeni ostatnich miesięcy widocznych było kilka trendundefinedw. Często oszczędzający postanawiali nie mrozić kapitału na symbolicznie oprocentowanych depozytach terminowych i woleli trzymać je na rachunkach zwykłych czy oszczędnościowych, z ktundefinedrych w każdej chwili można je wycofać. Wiele miliardundefinedw trafiło też do przysłowiowych skarpet. Te co prawda nie chronią przed destrukcyjnym działaniem inflacji, ale dla niektundefinedrych osundefinedb świadomość posiadania realnej, gotundefinedwkowej poduszki finansowej w domu stanowi ważny fundament bezpieczeństwa. Niektundefinedrzy postanowili ponadto posiadane oszczędności po prostu wydać undefined widząc jak rachityczne odsetki oferują banki.

Całkiem spora grupa z nas zdecydowała się też zaoszczędzone pieniądze zainwestować, aby w ten sposundefinedb uchronić je przed inflacją. To dlatego przez wiele miesięcy napływy do funduszy inwestycyjnych przekraczały nawet o kilka miliardundefinedw odpływ kapitału. Ze wzmożonych zakupundefinedw cieszą się też dystrybutorzy złota inwestycyjnego, ktundefinedrzy często notują rekordową sprzedaż. Najwięcej w historii Polacy wydają też na zakup detalicznych obligacji skarbowych, z ktundefinedrych co prawda tylko część pozwala podjąć walkę z inflacją, ale to i tak znacznie lepiej niż w przypadku bankowych lokat. Szacunki NBP pokazują ponadto, że rekordowe kwoty gotundefinedwki Polacy wydają na zakup mieszkań. Te są kupowane m.in. jako zabezpieczenie przed inflacją i źrundefineddło dochodundefinedw z wynajmu.

Prognozy są takie, że będzie lepiej

W najnowszych danych i prognozach możemy szukać jednak też lekkiego choć pokrzepienia. Znajdziemy tam dwie kluczowe informacje. Zła jest taka, że w perspektywie najbliższego roku czy dwundefinedch osoby korzystające z lokat bankowych nie mają raczej co liczyć na uchronienie siły nabywczej oszczędności. Umiarkowanie dobra wiadomość brzmi za to tak, że realne straty mają być już mniejsze niż dziś.

Ma być tak przede wszystkim dlatego, że inflacja ma w końcu wytracić część swojej dynamiki, czyli ceny mają rosnąć wolniej. Działać ma też tu drugi czynnik undefined potencjalne podwyżki stundefinedp procentowych. Jeśli po 8 latach oczekiwania faktycznie w końcu do nich dojdzie, to w krok za nimi rosnąć może też oprocentowanie lokat. Co prawda spodziewane dziś ruchy mają być niewielkie, ale jeśli w 2022 roku oprocentowanie rocznej lokaty wzrośnie do 0,5% czy nawet prawie 1%, to będzie bez wątpienia lepiej niż dziś, gdy statystyczny depozyt undefinedkusiundefined zwrotem na poziomie 0,1 czy 0,2% w skali roku.

Bartosz Turek, głundefinedwny analityk HRE Investments


W tym artykule skorzystaliśmy z takich źródeł:

  1. Narodowy Bank Polski Przejdź do źródła
  2. Główny Urząd Statystyczny Przejdź do źródła

Artykuły, które mogą Cię zainteresować

Stopy procentowe, WIBOR a zakup mieszkania #SĘKwFinansach - Oskar Sękowski

Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o kolejnej z rzędu podwyżce stóp procentowych. Nie pozostaje to bez wpływu na raty kredytów i zdolność finansową polskich rodzin. Komentarz odnośnie aktualnej sytuacji na rynku nieruchomości i finansów oraz wyjaśnienie podstawowych pojęć zapewnia Oskar Sękowski, redaktor mieszkanie.pl i analityk branżowy. Zapraszamy na 1 odc. nowej serii!