Jednym z nieoczekiwanych skutków epidemii jest większa liczba remontów. Chodzi przede wszystkim o drobne prace, które jesteśmy w stanie wykonać sami.
Sklepy i składy budowlane notują wzrost sprzedaży
Firmy, zajmujące się sprzedażą narzędzi i materiałów budowlanych nie narzekają na brak klientów. Już przy okazji pierwszej fali zachorowań tłumy w składach budowlanych spowodowały wprowadzenie specjalnych ograniczeń. Bardzo prawdopodobne, że i tym razem spędzając więcej czasu w domu zajmiemy się odświeżaniem i upiększaniem własnych „czterech kątów:
- Sprzedaż materiałów do budowy, remontu czy wykończenia domu i mieszkania jest, w większości, sezonowa. Na jesieni zwykle największą popularnością cieszą się produkty do wykończenia wnętrz: lampy, tkaniny, farby itp. Ma to związek z sezonem jesienno-zimowym, ponieważ więcej czasu spędzamy w domach i większą wagę przywiązujemy do funkcjonalności i wygody. W tym roku, dodatkowo, ograniczenia spowodowane przez pandemię powodują zwiększone zainteresowanie klientów tym asortymentem – mówi Maksymilian Pawłowski, menedżer komunikacji korporacyjnej w Leroy Merlin.
Również Polskie Składy Budowlane, sieć hurtowni materiałów budowlanych oraz marketów dom i ogród w Polsce, zrzeszająca blisko 700 sklepów, zauważają wysoką sprzedaż materiałów do niewielkich remontów.
- Sprzedaż produktów wykończeniowych oraz związanych z utrzymaniem domu i ogrodu od kilku lat utrzymuje się na wysokim poziomie w sieci PSB. Widać to szczególnie w okresie pandemii, podczas której Polacy są bardziej skłonni do wykonywania remontów i dbania o swoje otoczenie domu – powiedziała Marzena Mysior-Syczuk, główny koordynator ds. Public Relations w Grupie PSB. - Ta tendencja raczej się utrzyma. Choć trudno w obecnej sytuacji prognozować sprzedaż materiałów budowlanych i wykończeniowych. Raczej spodziewać się należy większej sprzedaży produktów wykończeniowych, remontowych - do indywidualnego wykonania - niż materiałów z grupy tzw. ciężkiej budowlanki – dodaje.
Dużą sprzedaż materiałów budowalnych potwierdzają także banki.
- Zwiększony popyt na materiały dystrybuowane przez sklepy budowlane jest bardzo wyraźny z perspektywy transakcji wykonanych przez klientów Banku BNP Paribas kartami kredytowymi. Trend wzrostowy rozpoczął się w kwietniu tego roku, w okresie gdy Polacy zostali zmuszeni do pozostania w domu lub musieli wybrać inne miejsca odosobnienia. Zaobserwowaliśmy blisko 40-proc. wzrost liczby wykonanych transakcji na większe kwoty ( wzrost o ok. 30 proc.). Ten poziom nieco osłabł w kolejnych miesiącach, jednak nadal wydatki na zakupy w sklepach budowalnych są ponad 10 proc. wyższe niż w tym samym okresie zeszłego roku. To oczywisty sygnał, że pandemia sprzyja mniejszym lub większym pracom budowalnym – mówi Grzegorz Skowronek, kierownik Zespołu Rozwoju Produktów Gotówkowych i Kart Kredytowych w Banku BNP Paribas
Robimy wszystko, co da się wykonać własnymi rękami
Grupa PSB pokazała też dane, dotyczące kategorii produktów, które cieszą się w tym roku dużą popularnością. Od stycznia do wrześnie bardzo duży, bo 25-proc. wzrost sklepy zrzeszone w Grupie PSB zanotowały w kategorii ogród i hobby. Aż o 19 proc. wzrosła sprzedaż produktów z kategorii wyposażenie i AGD oraz w przypadku farb i lakierów. Dobrze sprzedają się narzędzia (wzrost o 16 proc.), oświetlenie i produkty z kategorii instalacji elektrycznych (wzrost o 17 proc.), dekoracje (więcej o 15 proc.) i towary służące do wykończenia domu (+ 10 proc.).
Jako że mamy już listopad i nie najlepszą aurę, zapewne trudno się będzie spodziewać utrzymania wysokiej sprzedaży produktów z kategorii ogród czy otoczenie domu (w tej kategorii PSB notowały przez 9 miesięcy wzrost sprzedaży o 14 proc.).
Koniec roku sprzyja pracom we wnętrzach
Pomimo pogarszającej się pogody Polacy – jako ludzie czynu – nie planują siedzieć w domu jedynie przed telewizorem i bez żadnego zajęcia. Dane sprzedażowe sugerują, że nawet zamknięci w czterech ścianach potrafimy znaleźć sobie do roboty coś bardziej produktywnego. Całkiem prawdopodobne, że wielu z nas wolne godziny spędza w domu na malowaniu. Bo nowe technologie i sezon grzewczy sprawiają, że nie trzeba ładnej pogody, aby farba szybko wyschła
- Klienci chętnie wybierają farby szybkoschnące, bo są łatwiejsze do aplikacji – mówi Maksymilian Pawłowski z Leroy Merlin. – Zauważamy także coraz większe zainteresowanie farbami z certyfikatem „eko label”.