Osoby zainteresowane zakupem mieszkania nadal w pierwszej kolejności zwracają uwagę na jego cenę i lokalizację, jednak ostatnio na znaczeniu zyskały także inne czynniki, m.in. kondycja dewelopera undefined wynika z najnowszej analizy serwisu RynekPierwotny.pl.
Najważniejsze to: undefinedgdzieundefined i undefinedza ileundefined
Zdaniem Zbigniewa Juroszka, prezesa spundefinedłki Atal, cena i położenie nieruchomości wciąż determinują decyzję o jej zakupie.
- Największy potencjał dla nabywcundefinedw mają lokale w centrach miast albo z dogodnym dojazdem do centrum i dostępem do infrastruktury miejskiej. Za takie mieszkania kupujący są skłonni zapłacić więcej. To tendencja, ktundefinedrą obserwujemy we wszystkich miastach, w ktundefinedrych prowadzimy działalność undefined przyznaje Zbigniew Juroszek.
O tym, że najważniejsze to undefinedgdzieundefined i undefinedza ileundefined mundefinedwi także Anna Wojciechowska, dyrektor sprzedaży i marketingu w spundefinedłce Robyg Gdańsk.
- Klienci kierują się przede wszystkim ceną i lokalizacją nieruchomości. Widzimy też, że osoby wspomagające się kredytem, przykładają większą wagę do dokładnego zbadania zdolności kredytowej oraz tego, by w momencie podpisywania umowy mieć pewność uzyskania finansowania undefined zauważa Anna Wojciechowska.
Z kolei Nikodem Iskra, prezes Murapolu przypomina, że w badaniu, przeprowadzonym przez tę firmę, ponad połowa ankietowanych uznała umiejscowienie inwestycji za najważniejszy czynnik przy wyborze danej oferty.
- Klienci bardzo często zwracają uwagę rundefinedwnież na odpowiednie proporcje między zielenią, a zabudową osiedla, co daje poczucie przestrzeni. Z opinii respondentundefinedw wynika, że atrakcyjnie zlokalizowane osiedle musi zapewniać także komfortową i wygodną undefinedcodziennośćundefined - być blisko parku i w miejscu, z ktundefinedrego można dojechać do Śrundefineddmieścia w 15-20 minut. Ważne też, by nieopodal inwestycji znajdowały się przystanki komunikacji miejskiej - dodaje Nikodem Iskra.
Deweloperzy na celowniku
Co ciekawe, badanie portalu RynekPierwotny.pl dowodzi, że klienci uważniej przyglądają się obecnie także samym budującym.
- W ostatnim czasie wzrosło znaczenie wiarygodności dewelopera i jego stabilności finansowej. Klienci zwracają rundefinedwnież większą uwagę na bezpieczeństwo i terminowość realizacji inwestycji undefined informuje Grzegorz Smoliński, dyrektor sprzedaży w Dom Development.
Podobne obserwacje ma Karolina Guzik, menadżer sprzedaży w spundefinedłce mieszkaniowej Skanska.
- Niepewna sytuacja gospodarcza sprawia, że częściej pojawiają się pytania o bezpieczeństwo inwestycji i terminowe oddanie do użytku - mundefinedwi Karolina Guzik.
Na większą ostrożność potencjalnych nabywcundefinedw wskazuje także Michał Wawrzyniak, dyrektor ds. nieruchomości Grupy Partner.
- Osoby szukające pierwszego własnego undefinedMundefined zwykle przychodzą z szeregiem pytań, dotyczących sposobu finansowania inwestycji, a więc tego, czy deweloper buduje z funduszy własnych, czy wsparcie płynie z kredytu hipotecznego undefined mundefinedwi Michał Wawrzyniak.
Popyt na lokale undefinedna miaręundefined
Przedstawiciele spundefinedłek zauważają też, że z roku na rok rosną wymagania kupujących.
- Klienci pytają o możliwość indywidualnego dostosowania układu lokalu do ich oczekiwań, m.in.: przesunięcia ścianek, włącznikundefinedw i gniazdek elektrycznych oraz instalacji wodno-kanalizacyjnych undefined wymienia Tomasz Pietrzyński, członek zarządu firmy More Place.
O rosnących oczekiwaniach kupujących mundefinedwi także Michał Wawrzyniak. Jak tłumaczy, pytają oni m.in. o to, czy w mieszkaniach będą zamontowane grzejniki, włączniki światła i gniazdka, jakie zostaną wprawione okna, jaki będzie standard balkonundefinedw, ogrundefineddkundefinedw, tarasundefinedw oraz czy obejmuje on także parapety wewnętrzne. Chcą znać rundefinedwnież szacunkowe koszty wspundefinedlnotowe i comiesięczne opłaty.
- Zdarzają się też pytania o plany zagospodarowania przestrzennego dla sąsiadujących działek - dodaje Michał Wawrzyniak.
Deweloperzy często słyszą rundefinedwnież pytania o hale garażowe, także te dostosowane do korzystających z zielonej energii.
- Wiele osundefinedb przesiadło się z autobusundefinedw i tramwajundefinedw z powrotem do aut. Handlowcy zwracają uwagę, że coraz więcej klientundefinedw sprawdza, czy w hali są miejsca przeznaczone dla samochodundefinedw elektrycznych - ze stacją ładowania albo opcją instalacji takiego urządzenia - dodaje Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w spundefinedłce Nickel Development.