W 2020 roku banki udzieliły kredytundefinedw mieszkaniowych o wartości prawie 46,2 mld zł undefined poinformowało Biura Informacji Kredytowej. Przed rokiem sprzedaż kredytundefinedw mieszkaniowych miała wartość prawie 48,6 mld zł.
Wyniki są coraz lepsze
Gdyby spojrzeć na samą wartość kredytundefinedw, można uznać, że wyniki są całkiem niezłe. W końcu sprzedaż w 2020 roku jest tylko o 5 proc. mniejsza niż w 2019 roku.
Ale z danych wynika, że rundefinedżnica w wartości sprzedaży właśnie narasta. Według danych za pierwszą połowę 2020 roku, wartość sprzedanych w tym okresie kredytundefinedw wyniosła 31,15 mld zł. Było to nieco więcej niż w pierwszej połowie roku 2019 roku, kiedy to banki sprzedały kredyty o wartości 31,13 mld zł.
Trzeba jednak pamiętać o pewnym przesunięciu w czasie undefined mianowicie między złożeniem wniosku o decyzją kredytową mija miesiąc lub dwa. To przesunięcie powoduje, że w danych za III kwartał widać zaostrzenie polityki kredytowej, wprowadzone przez banki wiosną. Ale jeszcze nie ma pełnych efektundefinedw złagodzenia wymagań, na ktundefinedre banki zdecydowały się właśnie w III kwartale.
Więcej wnioskundefinedw undefinedprzechodziundefined
Jedynym miejscem, gdzie można zobaczyć to undefinedpoluzowanieundefined jest stosunek liczby wnioskundefinedw zaakceptowanych do wnioskundefinedw złożonych. W lipcu i sierpniu ten stosunek wynosił odpowiednio 44 i 49 proc. Ale we wrześniu było to już ponad 52 proc.
To oznacza, że poluzowanie zasad udzielania kredytundefinedw zadziałało i chętni do wzięcia kredytu mają większą szansę na jego utrzymanie. A warto dodać, że we wrześniu liczba wnioskundefinedw o kredyt była wyraźnie wyższa niż rok wcześniej. W poprzednich miesiącach wnioskundefinedw było zazwyczaj mniej niż analogicznych miesiącach roku poprzedniego.
Sprzedanych kredytundefinedw jest nadal mniej
To daje nadzieję, że w ostatnim kwartale 2020 roku zmieni się także sytuacja pod względem liczby udzielonych kredytundefinedw. Z danych BIK wynika bowiem, że jest ich wyraźnie mniej niż przed rokiem. W ciągu trzech pierwszych kwartałundefinedw 2020 roku banki sprzedały nieco ponad 160 tys. kredytundefinedw, podczas gdy w analogicznym okresie roku 2019 było to prawie 180 tys. kredytundefinedw undefined wynika z danych BIK.
Ale trudno się dziwić, skoro banki były bardziej ostrożne w udzielaniu kredytundefinedw i więcej wnioskundefinedw odrzucały. Jeśli jednak sytuacja z września się utrzyma, to są szanse, że rundefinedżnica pod względem liczby sprzedanych kredytundefinedw zostanie zmniejszona.
A szanse są spore, bo w III kwartale banki na przykład złagodziły wymagania co do wysokości wkładu własnego przy staraniu się o kredyt. To zaś jest jedna z największych przeszkundefinedd przy staraniu się o kredyt. Stosunkowo niewielka zmiana polityki więc może skutkować nie tylko wzrostem liczby chętnych, ale też większą sprzedażą kredytundefinedw. O ile oczywiście planundefinedw tych nie pokrzyżuje epidemia.
Banki preferują zamożnych kredytobiorcundefinedw
Jest jedna sfera, w ktundefinedrej rok 2020 jest lepszy od poprzedniego undefined chodzi o wartość pojedynczego kredytu. Przeciętna wartość kredytu udzielonego w roku 2020 to 288 tys. zł. Rok temu było to nieco ponad 270 tys. zł. BIK potwierdza, że wartość udzielanych kredytundefinedw hipotecznych rośnie.
W okresie styczeń - wrzesień 2020 r. już 47,5 proc. wartości udzielonych kredytundefinedw dotyczyło przedziału kwotowego powyżej 350 tys. zł undefined czytamy w informacji BIK.
To efekt wyraźnego wzrostu sprzedaży kredytundefinedw o większej wartości.
- Dodatnie dynamiki sprzedaży kredytundefinedw mieszkaniowych zarundefinedwno w ujęciu liczbowym, jak i wartościowym dotyczą tylko kredytundefinedw powyżej 350 tys. zł, ktundefinedrych pomiędzy styczniem a wrześniem 2020 r. w porundefinedwnaniu do analogicznego okresu 2019 r. w ujęciu liczbowym udzielono więcej o 5,9 proc., a w wartościowym o 6,1 proc. undefined czytamy w informacji BIK.
Niskie stopy procentowe
Fakt, że dużych kredytundefinedw przybywa, oznacza, że częściej niż w poprzednich latach o finansowanie występują osoby zamożniejsze. To może mieć związek z niskimi stopami procentowymi undefined obecnie bowiem utrzymywanie pieniędzy na lokatach przynosi realne straty, tymczasem zakup mieszkania na wynajem daje szansę na zarobek. Wiele osundefinedb zapewne uznało, że bardziej im się opłaca zadłużyć się na zakup mieszkania. Część zapewne zdecydowała się kupić lokal na własne potrzeby, a część uznała, że niskie stopy procentowe są dobrym momentem, aby zainwestować np. w mieszkanie na wynajem.
