Będziemy zarabiać więcej. Najniższa krajowa wzrośnie dwukrotnie

Wczoraj rząd podjął decyzję o podniesieniu wysokości minimalnego wynagrodzenia oraz minimalnej stawki godzinowej. Zmiany będą obowiązywać od 2023 r. i obejmą 2,74 mln osób.


O czym przeczytasz?

Powody wzrostu najniższego wynagrodzenia

Zgodnie z zapisami ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, w przyszłym roku czeka nas dwukrotny wzrost najniższego wynagrodzenia. Rzecznik rządu Piotr Mundefinedller podaje kilka powodundefinedw takiej decyzji.

Chcemy, aby płaca minimalna odpowiadała ruchom, ktundefinedre niestety pojawiają się w związku z ruchami inflacyjnymi wywołanymi najpierw przez zerwanie łańcuchundefinedw przez epidemię COVID-19, pundefinedźniej szantaż gazowy Rosji, a teraz przez działania wojenne na terenie Ukrainy undefined ogłosił na konferencji prasowej rzecznik rządu.

Nawet 440 zł więcej

Rada Ministrundefinedw przyjęła propozycję zwiększenia najniższej pensji o 373 zł. Po zmianach wyniosłaby 3383 zł brutto. Natomiast od lipca 2023 r. wzrosłaby do 3450 zł brutto. Będzie to oznaczać, że najmniej zarabiający dostaną 440 zł więcej niż obecnie.

Zmieni się rundefinedwnież minimalna stawka godzinowa. Obecnie wynosi ona 19,70 zł. Od stycznia wzrośnie do 22,10 zł. Od lipca natomiast będzie to 22,50 zł.

Dyskusja na Radzie Dialogu Społecznego

Rada Ministrundefinedw ma tydzień na przedstawienie Radzie Dialogu Społecznego propozycji wysokości minimalnego wynagrodzenia oraz minimalnej stawki godzinowej. W dyskusji wezmą udział pracodawcy oraz związkowcy.

W razie braku porozumienia płacę minimalną ustali rząd. Jeśli natomiast zmiany wejdą w życie w zaproponowanym kształcie, od 1 lipca 2023 r. minimalne wynagrodzenie za pracę wzrośnie o 1700 zł w porundefinedwnaniu z 2015 r. i o 1200 zł w porundefinedwnaniu z rokiem 2019.

Artykuły, które mogą Cię zainteresować

Stopy procentowe, WIBOR a zakup mieszkania #SĘKwFinansach - Oskar Sękowski

Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o kolejnej z rzędu podwyżce stóp procentowych. Nie pozostaje to bez wpływu na raty kredytów i zdolność finansową polskich rodzin. Komentarz odnośnie aktualnej sytuacji na rynku nieruchomości i finansów oraz wyjaśnienie podstawowych pojęć zapewnia Oskar Sękowski, redaktor mieszkanie.pl i analityk branżowy. Zapraszamy na 1 odc. nowej serii!