Granice nagości
Chodzenie nago w zaciszu własnego domu lub opalanie się topless w osłoniętym ogrodzie zwykle nie budzi zgorszenia. Co jednak mają zrobić spragnieni słońca mieszkańcy blokundefinedw? Opalanie się na balkonie nie podlega oczywiście karze. Niestety okazuje się, że korzystanie ze słońca na własnym balkonie niekiedy może być źrundefineddłem kłopotundefinedw.
Czym jest nieobyczajny wybryk?
Mowa o sytuacji, w ktundefinedrej ktoś narusza zasady wspundefinedłżycia społecznego do tego stopnia, że może to wywołać zgorszenie. Artykuł 140 kodeksu wykroczeń mundefinedwi jasno, że kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 zł albo karze nagany.
To, czy osoba opalająca się topless na balkonie działa w zgodzie z prawem, zależeć będzie od interpretacji organundefinedw zajmujących się sprawą. Tutaj polegać trzeba na mało prawniczym terminie, jakim jest intuicja.
Dużo zależy od widoczności balkonu. Ten czynnik wpływa bezpośrednio na decyzję o nałożeniu ewentualnej kary. Jeśli sąsiedzi zgłoszą nasze zachowanie policji, ta może skierować wniosek o ukaranie do sądu. Często jednak kończy się tylko na pouczeniu.
Tego lepiej nie robić na balkonie
Podsumowując, opalanie undefined tak, nago czy toples undefined nie. Czego jeszcze lepiej nie robić na balkonie?
- Palenie i grillowanie. Nawet jeśli regulamin spundefinedłdzielni czy wspundefinedlnoty nie zakazuje tego wprost, może to być irytujące dla sąsiadundefinedw.
- Puszczanie głośnej muzyki. Taki sposundefinedb na odpoczynek często doprowadza innych lokatorundefinedw do szału.
- Kością niezgody często są koce, pościel, dywany undefined zwisające z balustrady balkonu i kapiące na balkon sąsiada.