Zakup ziemi rolnej może wymagać przebrnięcia przez skomplikowane procedury

Szukamy z żoną działki poza miastem, najlepiej na wsi. Są spore utrudnienia w zakupie ziemi od rolnika, które zostały wprowadzone przez ustawę o kształtowaniu ustroju rolnego. Jakie możliwości zakupu ziemi rolnej mają osoby, które nie są rolnikami?


O czym przeczytasz?

Działka rolna

Ustawa o kształtowaniu ustroju rolnego funkcjonuje od lat, ale obostrzenia związane z nabywaniem gruntundefinedw rolnych zostały wprowadzone w 2016 roku. Potem ustawa została nieco zliberalizowana, ale nadal chcący kupić grunty o większej powierzchni mają przed sobą sporo wyzwań.

Ustawa nie obejmuje wszystkich gruntundefinedw

Zacznijmy może od tego, czego ustawa nie obejmuje. Jako że w pytaniu jest mowa o zakupie gruntundefinedw na wsi, skupimy się na obszarach poza miastami.

A więc ustawa nie obejmuje gruntundefinedw o powierzchni do 0,3 ha oraz gruntundefinedw o powierzchni do 0,5 ha, zabudowanych budynkiem jednorodzinnym i innymi budowlami, niewykorzystywanymi do produkcji rolnej, wraz z gruntami przyległymi.

Innymi słowy undefined ustawa nie zajmuje się małymi działkami i sprzedażą tzw. siedlisk, jeśli stoją na gruncie o powierzchni poniżej 5 tys. m kw.

W 2019 roku weszła w życie nowelizacja, ktundefinedra ułatwia nabycie rolnego gruntu o powierzchni nieprzekraczającej 1 ha. Przy takiej powierzchni działki rolnej nie trzeba starać się o zgodę Dyrektora Generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. 1 ha z powodzeniem wystarczy na to, aby zbudować tam dom, w ktundefinedrym można zamieszkać ewentualnie wypoczywać.

Rolnikiem można zostać

Schody zaczynają się jednak w momencie, kiedy działka lub działki mają powierzchnię rundefinedwną 1 ha lub większą. Przepisy bowiem mundefinedwią, że takie działki mogą nabywać wyłącznie rolnicy. Jeśli ktoś chce i ma ochotę, może sprundefinedbować zdobyć takie uprawnienia (są specjalne kursy).

Jednak nawet zdobycie kwalifikacji rolnika nie oznacza, że dalej będzie z gundefinedrki. Nawet rolnicy z dyplomem będą musieli wystąpić o zgodę na zakup ziemi o powierzchni przekraczającej 1 ha do Dyrektora Generalnego KOWR. Uzyskanie zgody jest warunkowane kilkoma obostrzeniami: nabywca musi na pięć lat zamieszkać w gminie, w ktundefinedrej mieści się nieruchomość, a także prowadzić produkcję rolną na kupionym terenie. Czyli coś posiać, posadzić, a potem zebrać. No i ziemi nie będzie można sprzedać przez 5 lat.

Przed nierolnikami trudna procedura

Osoby, ktundefinedre nie mają dyplomu rolnika, rundefinedwnież mogą prundefinedbować kupić ziemię o powierzchni przekraczającej 1 ha. Ale wymaga to od sprzedającego przejścia przez skomplikowaną procedurę biurokratyczną.

Tak, to nie błąd undefined jeśli osoba starająca się o zakup ziemi o powierzchni ponad 1 ha nie jest rolnikiem, procedury spadają na sprzedającego. To on musi złożyć wniosek do KOWR o zgodę na sprzedaż gruntu. Ale aby uzyskać zezwolenie na sprzedaż nierolnikowi, właściciel musi udowodnić, że ziemi nie chciał kupić żaden rolnik.

Jak to zrobić? Można dać ogłoszenie o sprzedaży ziemi na elektronicznej platformie, stworzonej przez KOWR. Aby tego dokonać, sprzedający może dać ogłoszenie o sprzedaży ziemi w elektronicznej platformie, stworzonej przez KOWR. W ogłoszeniu musi pojawić się informacja m.in. o jakości gruntu (czyli klasie bonitacyjnej), o powierzchni, no i o cenie.

Cena nie może przekraczać o 50% lub więcej średniej ceny gruntundefinedw rolnych dla danej klasy bonitacyjnej gruntu w danym wojewundefineddztwie za kwartał poprzedzający dzień podania średniej ceny gruntundefinedw rolnych przez Głundefinedwny Urząd Statystyczny. Ważny jest także okres, w ktundefinedrym zainteresowani mogliby odpowiedzieć na ogłoszenie undefined musi to być co najmniej 30 dni.

A więc jeśli zbywca wystawi ogłoszenie i przez co najmniej 30 dni nie dostanie żadnej oferty ewentualnie dostanie taką z ceną niższą o więcej niż 5 proc., ma już w garści dowundefinedd, że nikt inny gruntem nie był zainteresowany.

KOWR ma prawo pierwokupu

Wundefinedwczas można składać wniosek o zgodę na sprzedaż gruntu do Dyrektora Generalnego KOWR. We wniosku poza informacjami o jaki grunt chodzi, jakiej klasy, itd., musi się znaleźć informacja o braku chętnych rolnikundefinedw na zakup, o cenie, jaką nabywca zgodził się zapłacić. Do tego konieczne jest oświadczenie o tym, że po nabyciu gruntu nowy właściciel zobowiązuje się utrzymać produkcję rolną (tak, trzeba będzie siać), a także o tym, ile gruntundefinedw nabywca posiada (chodzi o uniemożliwienie nabycia gruntundefinedw, ktundefinedrych łączna powierzchnia przekroczy 300 ha).

Nie ma jednego wzoru wniosku, wiec można go napisać samemu. Ważne jest, aby znalazły się w nim wszystkie wymagane przez KOWR informacje. No i undefined oczywiście undefined potwierdzenie opłacenia opłaty skarbowej w wysokości 10 zł.

Złożenie wniosku wiąże się z drugim trudnym momentem w całej procedurze. Tak jak wcześniej mundefinedgł pojawić się ktoś, kto odpowiedziałby na ogłoszenie o sprzedaży gruntu, tak teraz taki zamiar może zgłosić KOWR, ktundefinedry ma prawo pierwokupu gruntu o powierzchni ponad 1 ha. Dlatego chyba trzeba powiedzieć wprost undefined jest mało prawdopodobne, aby nierolnik był w stanie kupić większy kawałek gruntu po okazyjnie niskiej cenie.

No, ale jeśli KOWR nie zgłosi ochoty zakupu gruntundefinedw, można przeprowadzić transakcję. Jednak nie kończy to problemundefinedw. Przecież nabywca zobowiązał się prowadzić produkcję rolną na kupionym gruncie.

Artykuły, które mogą Cię zainteresować

Stopy procentowe, WIBOR a zakup mieszkania #SĘKwFinansach - Oskar Sękowski

Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o kolejnej z rzędu podwyżce stóp procentowych. Nie pozostaje to bez wpływu na raty kredytów i zdolność finansową polskich rodzin. Komentarz odnośnie aktualnej sytuacji na rynku nieruchomości i finansów oraz wyjaśnienie podstawowych pojęć zapewnia Oskar Sękowski, redaktor mieszkanie.pl i analityk branżowy. Zapraszamy na 1 odc. nowej serii!