Mieszkanie czy dom? Takie pytanie w ostatnich dwundefinedch latach zadało sobie wyjątkowo wielu z nas. Z badania, przeprowadzonego przez serwis Otodom wynika, że co trzeci Polak podczas pandemii zmienił miejsce zamieszkania albo ma w planach taki krok.
Jednym z powodundefinedw jest to, że - zmęczeni wirusem i związaną z nim izolacją - zapragnęliśmy dostępu do ogrundefineddkundefinedw i podwundefinedrek.
Ci, ktundefinedrzy zdecydowali się zrealizować marzenie o własnym domu, stanęli przed kolejnym dylematem: kupić czy wybudować na własną rękę? No właśnie, ktundefinedra z inwestycji jest tańsza, a ktundefinedra bezpieczniejsza? Jakich formalności należy dopełnić i na co zwrundefinedcić uwagę? To tylko niektundefinedre z pytań, na ktundefinedre dziś odpowiadamy.
Niższa cena zachęca do budowy domu na własną rękę
W większości przypadkundefinedw budowa domu jest znacznie tańsza, niż zakup gotowego budynku. Dlaczego? Po pierwsze, to Ty wybierasz projekt i materiały budowlane undefined jeśli nie czujesz takiej potrzeby, po prostu rezygnujesz z produktundefinedw z najwyższej pundefinedłki, obniżając tym samym koszt inwestycji.
Budując dom na własną rękę, unikasz także marży deweloperskiej, ktundefinedrą musiałbyś zapłacić w przypadku zakupu nieruchomości na rynku pierwotnym.
Jak podaje w poradniku producent stolarki okiennej undefined firma Velux, w zależności od lokalizacji, budowa 1 mkw. domu może być nawet o ponad 2 tys. zł tańsza od zakupu 1 mkw. gotowego budynku.
Wolność i elastyczność undefined co jeszcze zyskuje samodzielny inwestor?
Samodzielna inwestycja to jednak przede wszystkim swoboda. Gotowy dom od dewelopera ma już wybrane i zamontowane okna oraz drzwi. W niektundefinedrych przypadkach nie masz rundefinedwnież wpływu na rodzaj podłundefinedg.
Budując na własną rękę, decydujesz o wszystkim od początku do końca. Jak przekonują w poradniku eksperci Veluksa, możesz śmiało wybrać drewniane deski zamiast paneli podłogowych czy wymarzoną stolarkę do salonu. Wszystko zależy wyłącznie od Ciebie i Twojego budżetu.
Kolejną zaletą jest elastyczność kosztundefinedw. Nie musisz od razu gromadzić całej kwoty na dom Twoich marzeń. Opłacasz kolejne etapy przedsięwzięcia, a - w najgorszej sytuacji undefined możesz wstrzymać prace na kilka miesięcy. Jak podkreśla portal branżowy kb.pl, to szczegundefinedlnie ważna kwestia dla osundefinedb, ktundefinedre zamierzają finansować inwestycję z oszczędności, a nie przy pomocy kredytu. Mogą odkładać pieniądze między kolejnymi fazami budowy, bez zbędnego spinania się.
Pochłaniacz czasu, czyli słaba strona budowy od zera
Jeśli chodzi o utrudnienia, związane z samodzielną budową, nie ma co czarować - jest ich całkiem sporo.
Przede wszystkim, takie przedsięwzięcie wiąże się z koniecznością dopełnienia szeregu formalności, łącznie z uzyskaniem pozwolenia na budowę, doprowadzeniem mediundefinedw czy zawarciem umundefinedw z wykonawcami.
Samodzielna inwestycja bez wątpienia pochłonie rundefinedwnież sporo Twojego czasu. Będziesz go potrzebował nie tylko na znalezienie ekipy budowlanej, malarzy i monterundefinedw instalacji, lecz także wybundefinedr i zakup materiałundefinedw, konsultacje z architektem czy samo doglądanie fachowcundefinedw.
Przydadzą Ci się ponadto umiejętności negocjacyjne, ktundefinedre warto wykorzystać przy zatrudnianiu budowlańcundefinedw i zakupie materiałundefinedw. Portal kb.pl radzi, by zarundefinedwno w pierwszym, jak i drugim przypadku najpierw wysyłać firmom zapytania o wycenę. Pozwoli Ci to odpowiednio wcześnie porundefinedwnać oferty i przygotować się do rozmundefinedw. Pamiętaj, tu łatwo dać się undefinednaciągnąćundefined!
Dwa lata undefined tyle wynosi średni czas samodzielnej budowy
W przypadku zakupu gotowego domu wystarczy wizyta u notariusza. Dom staje się Twoją własnością i nic już nie stoi na przeszkodzie, byś ruszył z pracami wykończeniowymi.
Jeśli wybierzesz nieruchomość z rynku wtundefinedrnego, może się nawet okazać, że nie będzie ona potrzebowała generalnego remontu. Na rynku zdarzają się domy całkowicie wyremontowane i na nowo umeblowane. Najczęściej należą one do osundefinedb, ktundefinedre otrzymały je w spadku i dążą do jak najszybszej sprzedaży.
Jeśli planujesz budowę od zera, musisz natomiast liczyć się z tym, że będzie się ona ciągnęła miesiącami, a nawet latami. Dotyczy to zwłaszcza inwestycji, w ktundefinedrych do poszczegundefinedlnych prac zatrudniane są odrębne ekipy. Według szacunkowych danych kb.pl, średni czas takiego przedsięwzięcia to dwa lata.
Dokładny rentgen, czyli jak sprawdzić generalnego wykonawcę?
Jeśli planujesz zbudować dom na własną rękę, ale zależy Ci na tym, by całe przedsięwzięcie było dla Ciebie jak najmniej absorbujące, nie pozostaje Ci nic innego jak zatrudnić generalnego wykonawcę. Taka firma zajmie się przedsięwzięciem kompleksowo, a to oznacza nie będziesz musiał się zastanawiać, kto wyleje fundamenty Twojego nowego domu, kto położy w nim posadzkę, a kto zamontuje stolarkę. Minusem skorzystania z usług generalnego wykonawcy są jednak wysokie koszty. Poza tym, samo znalezienie rzetelnego partnera bywa nie lada wyzwaniem.
Aby uniknąć pundefinedźniejszych rozczarowań, Sławomir Zając, autor książki undefinedJak się wybudować i nie zwariowaćundefined i prowadzący blog.poradnik-budowlany.com, radzi przede wszystkim dokładnie undefinedprześwietlićundefined wykonawcę. Warto byś skontaktował się z osobami, ktundefinedre wybudowały dom przy jego wsparciu. Zapytaj o wrażenia ze wspundefinedłpracy.
Zdaniem eksperta, warto szukać rozmundefinedwcundefinedw wśrundefinedd osundefinedb, ktundefinedrych domy powstały najpundefinedźniej w zeszłym roku. Zapytaj ich czy pojawiały się jakieś kłopoty na budowie? Czy składane obietnice miały pokrycie w rzeczywistości?
Jeśli masz taką możliwość, spotkaj się i porozmawiaj - nie z jednym, ale dwoma albo trzema klientami.
undefined Jeżeli wykonawca nie chce podać nawet jednego kontaktu do zadowolonego klienta, ktundefinedremu budował dom, to uciekajmy jak najdalej. Oznacza to, że po prostu nie ma czym się pochwalić. I nie wierz w wymundefinedwki typu undefinedMiałem kontakty na innym telefonie, ale mi się zepsułundefined czy undefinedPierwszy raz się z tym spotykam. Moi klienci nie życzą sobie, aby ktokolwiek im zawracał głowęundefinedundefined undefined radzi na blogu Sławomir Zając.
Skok na głęboką wodę?
Tak, samodzielna budowa domu może być skokiem na głęboką wodę, ale tylko wtedy, gdy przystąpisz do niej bez żadnego przygotowania. I nie chodzi tylko o zaplanowanie całego przedsięwzięcia. Musisz być przede wszystkim gotowy na to, że coś może pundefinedjść nie po Twojej myśli. Opundefinedźnienia, stres i nieprzewidziane usterki undefined to na budowie codzienność. Jeśli zakładasz, że od pierwszego wbicia łopaty do przeprowadzki minie dokładnie 365 dni i ani jednego dnia więcej, oszczędź sobie czasu i od razu zacznij przeglądać oferty gotowych domundefinedw.
Harmonogram harmonogramem, a ryzyko ryzykiem, dlatego bądź otwarty na przeciwności i trzymaj nerwy na wodzy. Gdy przekroczysz prundefinedg nowego domu zrozumiesz, że wysiłek się opłacił.
