Przypominają bunkry albo nowoczesne fortece. Łączy je nieprzystępna fasada, minimalistyczne wnętrze i wewnętrzny dziedziniec z sekretnym ogrodem.
Te domy wyrażają bezkompromisowe podejście do architektury i fascynację betonem. Dają poczucie bezpieczeństwa i na nowo definiują przytulność.
Brutalizm to nurt w architekturze mający źrundefineddło w modernizmie. Popularny w drugiej połowie XX w., dziś wraca do łask i na nowo wybrzmiewa we wspundefinedłczesnych projektach. Beton jest przez fanundefinedw brutalizmu uznawany nie tylko za idealny budulec, ale także za materiał wykończeniowy o wyjątkowych walorach estetycznych.
Wnętrza wykończone w całości surowym betonem wpisują się rundefinedwnież w aktualny trend określany mianem modern cave. Nowoczesna wersja jaskini, odwołując się do pierwotnych skojarzeń, daje wrażenie bezpiecznego schronienia, ktundefinedrego pragniemy w niepewnych czasach.
F Residence. Kompaktowy dom w japońskim stylu
Budynek przypomina betonowe pudełko, od ulicy odgrodzone murem z naturalnego kamienia. Znajduje się w Japonii, w miejscowości Hyōgo na wyspie Honsiu. Architekt Go Fujita urządził w nim swundefinedj dom i pracownię.
Surowy beton krundefinedluje rundefinedwnież wewnątrz. Materiał ten uzupełniają m.in. czarne płytki o fakturze przypominającej zmarszczoną powierzchnię wody i płyty naturalnego granitu. Minimalistyczne wnętrza urządzone są jedynie niezbędnymi sprzętami i starannie dobranymi meblami z czarnego drewna.
Ta oszczędność formy oraz wielkie otwory okienne sprawiają, że zaledwie nieco ponad 60-metrowy dom wydaje się dużo większy.
Światło dostaje się do wnętrza rundefinedwnież przez wewnętrzny dziedziniec z naturalną zielenią i niewielką fontanną. Czyste linie bryły domu podkreśla dolne oświetlenie wewnątrz pomieszczeń.
Pracownia architekta znajduje się na parterze. Pierwsze piętro zajmują przestronny salon i sypialnia. Na drugim znajduje się kuchnia oraz taras z widokiem na korony drzew.
Fot. Akiyoshi Fukuzawa, źrundefineddło: dezeen.com
Studio Dwelling. Podmiejska rezydencja na Sri Lance
Ten dom rundefinedwnież zaprojektował architekt, na własne potrzeby. Palinda Kannangara zbudował swoją luksusową betonową fortecę na przedmieściach Radźagirii na Sri Lance. Budynek o powierzchni 252 m2 rundefinedwnież pełni jednocześnie funkcje biura i mieszkania.
Grube betonowe ściany trzypiętrowego domu obniżają temperaturę wewnątrz, chroniąc przed upałem. Solidna konstrukcja zapewnia bezpieczeństwo rundefinedwnież w czasie nawiedzających ten rejon monsunundefinedw. Ażurowa elewacja z cegieł osłania wnętrze przed hałasem z ulicy i dodatkowo chroni beton przed nagrzewaniem się.
Mimo bliskości miasta, dom otaczają dające wytchnienie naturalne krajobrazy. Widok na zieleń zapewnia rundefinedwnież wewnętrzny ogrundefinedd.
Na parterze znajduje się parking na cztery samochody, wyłożony kamiennym brukiem, kuchnia, pokundefinedj modelarski oraz apartament gościnny. Pierwsze piętro to przestrzeń do pracy. Na drugim umieszczono salę konferencyjną, salon i bibliotekę. Na tym samym poziomie, w pundefinedłnocnym skrzydle, znajduje się rundefinedwnież sypialnia z balkonem i prywatną łazienką. Na najwyższym piętrze jest dodatkowe studio mieszkalne z aneksem kuchennym i przestronnym tarasem.
Porośnięty zielenią dach jest także elementem naturalnej klimatyzacji. Naturalną wentylację zapewniają panoramiczne okna po obu stronach domu. Ich otwarcie zaciera granicę między tym, co w środku a tym, co na zewnątrz.
Wnętrze urządzone jest konsekwentnie, w stylu minimalistycznym. Oszczędność formy nie oznacza jednak ascezy. Dom wypełniają komfortowe meble wypoczynkowe i ikony designu, takie jak krzesła Vernera Pantona czy fotele Barcelona projektu Ludwika Miesa van der Rohe.
Całość aranżacji ociepla drewno na blatach stołundefinedw i części podłundefinedg. Surowy beton na ścianach zdobi wzundefinedr desek szalunkowych, nadając powierzchni fakturę drewna.
Fot. Palinda Kannangara Architects, źrundefineddło: archdaily.com