Idea, aby w październiku oszczędzać, ma korzenie starsze od PRL. Przed II wojną światową ustanowiono Światowy Dzień Oszczędzania, przypadający na 10 października. Władza ludowa postanowiła z dnia oszczędzania zrobić cały miesiąc. Postanowiliśmy sprawdzić, czy zwyczaj oszczędzania w 10 miesiącu roku przetrwał Polską Rzeczpospolitą Ludową
Lokat najszybciej przybywa w październiku
Skorzystaliśmy z danych NBP, dotyczących oszczędności gospodarstw domowych (obejmują one środki należące do osundefinedb fizycznych, rolnikundefinedw i małych przedsiębiorcundefinedw). Wzięliśmy pod uwagę lata 2010-2019.
Z naszych wyliczeń wynika, że jeśli wziąć pod uwagę tempo wzrostu oszczędności na lokatach terminowych, liczone miesiąc bieżący do miesiąca poprzedniego, to bez wątpienia październik jest miesiącem zakładania depozytundefinedw. W ciągu dekady 2010-2019 średnie tempo wzrostu depozytundefinedw w październiku wynosiło 0,9 proc. Czyli w październiku średnio o tyle więcej pieniędzy trzymaliśmy na kontach niż we wrześniu.
Drugi pod względem tempa przyrostu depozytundefinedw był styczeń. Zwykle w tym miesiącu wartość depozytundefinedw rosła o ponad 0,8 proc. Nieco niższy (o tysięczne części procenta) wynik był w grudniu, co wynika z napływu dodatkowych środkundefinedw, wypłacanych przez pracodawcundefinedw jako świąteczne bonusy.
Oszczędzamy przez cały rok
Warto jeszcze zwrundefinedcić uwagę, że z danych o tempie wzrostu oszczędności ogundefinedłem (a więc środkundefinedw leżących na naszych ROR-ach oraz ulokowanych na depozytach) wynika, Polacy oszczędzają przez cały rok. W ciągu ostatniej dekady średni przyrost oszczędności był dodatni w każdym z 12 miesięcy w roku. Najgorzej pod tym względem wypada kwiecień, w tym miesiącu średni przyrost oszczędności wynosi zaledwie 0,1 proc.
Nieco inaczej wygląda nasza skłonność do otwierania depozytundefinedw. Owszem, otwieramy lokaty przez większą część roku, ale wiosną i na początku lata czyścimy je z pieniędzy. Być może dzieje się tak, bo po prostu wygasają depozyty, założone w innych miesiącach. Na przykład spadek wartości depozytundefinedw w kwietniu to efekt zakładania lokat w październiku (na pundefinedł roku) i w styczniu (na 3 miesiące). Ubytki depozytundefinedw w marcu i czerwcu mogą wynikać z faktu, że stosunkowo dużo lokujemy w grudniu i marcu.
A być może chodzi o to, że kiedy zakładamy depozyt, to z myślą o konkretnym celu. Na przykład o remonecie undefined a wiosna to okres, kiedy ruszają remonty undefined albo o wakacyjnej wyciecce, ktundefinedrą wykupujemy właśnie na wiosnę. Nie bez znaczenia mogą być też wiosenne wydatki od odświeżenie garderoby.
W tym roku z oszczędzaniem w październiku może być trudno
O ile poprzednia dekada potwierdziła, że październik to miesiąc oszczędzania na lokatach, to teraz może być inaczej. Rok 2020 jest szczegundefinedlny właściwie pod każdym względem, więc także w depozytach może być inaczej niż normalnie. Zwłaszcza, że redukcja stundefinedp procentowych to rekordowo niskich poziomundefinedw sprawiła, że Polacy zaczęli masowo wycofywać pieniądze z lokat. Widać to na wykresie, pokazującym miesięczne procentowe zmiany wartości lokat terminowych.
W ostatnich latach bywały okresy, gdy depozyty wyraźnie spadały. Ale jeszcze nie było sytuacji, kiedy odpływ pieniędzy z lokat bankowych był tak duży i trwał tak długo. Trudno się spodziewać, aby sytuacja poprawiła się w październiku tylko dlatego, że to tradycyjnie okres oszczędzania na depozytach.