Czy można wziąć drugi kredyt hipoteczny? Bez problemu, jeśli tylko będziemy mieli odpowiednią zdolność kredytową

Czasem jeden kredyt hipoteczny nie wystarczy. Z zaciągnięciem drugiego jednak nie powinno być problemu


O czym przeczytasz?

Bank udzieli nam drugiego kredytu

Wiele osundefinedb poprzestaje na jednym kredycie hipotecznym. Jednak są tacy, ktundefinedrzy mają już kredyt hipoteczny i rozważają wzięcie drugiego.

Czy można wziąć drugi kredyt hipoteczny?

Wzięcie drugiego kredytu hipotecznego nie powinno być problemem. Większość bankundefinedw dopuszcza udzielenie drugiego kredytu osobie, ktundefinedra posiada już jeden taki produkt.

Oczywiście, kluczowa jest nasza zdolność kredytowa. Jeśli mamy wystarczające duże zarobki, aby bank zgodził się na udzielnie drugiego kredytu, to zapewne decyzja banku będzie pozytywna. Chyba, że kiepsko nam idzie spłacanie pierwszego kredytu undefined jeśli mamy zaległości w spłacie lub nie obsługujemy w ogundefinedle tej pożyczki, o kredycie raczej nie ma co marzyć. Bank bowiem, kiedy decyduje o udzieleniu kredytu, przede wszystkim sprawdza naszą historię kredytową. Jeśli jest ona dobra, to uzyskanie drugiego kredytu nie powinno być problemem.

Schody zaczynają się przy trzecim, bo część bankundefinedw ma w regulaminach zakaz udzielania trzeciego kredytu hipotecznego. Inne zgodzą się rozpatrywać wniosek, ale ich wyliczenia dotyczące naszej zdolności kredytowej będą mocno wyśrubowane, co oznacza, że musimy mieć naprawdę niezłe zarobki, aby mieć szansę na trzeci kredyt.

Czy można wziąć drugi kredyt w tym samym banku?

Z drugim kredytem hipotecznym w tym samym banku nie powinno być problemu, jeśli tylko mamy odpowiednią zdolność kredytową i nie mamy zaległości w spłacie pierwszego kredytu. Takie rozwiązanie ma także sporo plusundefinedw undefined przy zaciąganiu drugiego kredytu w tym samym banku możemy liczyć na to, że odpadnie nam część formalności, związanych np. badaniem naszej zdolności kredytowej undefined jeśli przy ubieganiu się o pierwszy kredyt przedstawiliśmy w banku dokumenty potwierdzające nasze zarobki, to przy drugim kredycie możemy być z tego obowiązku zwolnieni.

Kiedy staramy się o kredyt hipoteczny, to często bank oferuje lepsze warunki finansowania, jeśli zobowiążemy się do przelewania pensji na konto w tej instytucji. Przy drugim kredycie uzyskanie tych lepszych warunkundefinedw może być nieco utrudnione undefined po prostu nie da się mieć dwundefinedch rundefinedżnych kont, na ktundefinedre przelewamy naszą pensję. Oczywiście, warto się wczytać w pierwszą umowę kredytową, czy przeniesienie konta nie będzie oznaczać pogorszenia warunkundefinedw finansowania, ale ubieganie się o drugi kredyt w tym samym banku ten problem rozwiązuje. Jako klient z dłuższym stażem możemy liczyć często na lepsze warunki niż uzyskalibyśmy w instytucji, w ktundefinedrej nie mieliśmy do tej pory żadnego rachunku.

Czy można wziąć dwa kredyty w tym samym czasie?

Z jednej strony wzięcie dwundefinedch kredytundefinedw hipotecznych w tym samym czasie nie powinno być problemem, skoro banki nie mają kłopotu z udzieleniem drugiego kredytu hipotecznego. Ale z drugiej może stać się to przyczyną nieporozumień.

Banki bowiem sprawdzają zdolność kredytową klienta. Jeśli okaże się, że w tym samym czasie dwie instytucje wysyłają wniosek w sprawie tego samego klienta, wundefinedwczas analitycy odpowiadający za przebieg wyliczania zdolności kredytowej mogą nabrać podejrzeń, że chcemy oszukać bank. Zwłaszcza, jeśli nasza zdolność kredytowa jest zbyt mała, abyśmy mogli dostać takie dwa oddzielne kredyty. W rezultacie może się okazać, że żaden bank nie będzie chciał nam udzielić kredytu.

Dlatego warto przed złożeniem wniosku zapytać o to, jak bank będzie oceniał fakt, że jednocześnie ubiegamy się o drugi kredyt w innej instytucji. Dobrze będzie także poinformować instytucję, że złożyliśmy dwa wnioski. A najlepiej będzie, jeśli po prostu trochę odczekamy i dopiero po kilku miesiącach złożymy wniosek o drugi kredyt.

Czy można wziąć drugi kredyt hipoteczny na tę samą nieruchomość?

Kiedy bierzemy kredyt hipoteczny, to nieruchomość, ktundefinedrą za pożyczone z banku pieniądze kupujemy, staje się zabezpieczeniem kredytu. Owszem, zdarzają się sytuację, że kredyt jest na tyle niewielki, że obciążą na przykład zaledwie 40 proc. wartości nieruchomości, więc wydawałoby się, że można pundefinedjść do drugiej instytucji i wziąć kredyt pod kolejne 40 proc. Ale w rzeczywistości nie jest to możliwe undefined bank nie zgodzi się na pożyczenie nam pieniędzy pod zastaw nieruchomości, ktundefinedra jest obciążona już kredytem.

Jedynym wyjątkiem jest sytuacja, kiedy bierzemy drugi kredyt hipoteczny, aby spłacić pierwszy. Wtedy z udzieleniem kredytu nie powinno być problemu, choć wiążą się z tym dodatkowe formalności. Zwykle musimy od banku, w ktundefinedrym mamy pierwszy kredyt, uzyskać promesę, w ktundefinedrej zobowiąże się on do wykreślenia z księgi wieczystej zapisu o tym, że nieruchomość jest obciążona, jeśli tylko spłacimy cały swundefinedj dług. W rezultacie z księgi wieczystej znika zapis o pierwszym kredycie, a w jego miejsce pojawia się obciążenie drugim.

Jednak nie jest możliwe, aby na tę samą nieruchomość wziąć dwa kredyty hipoteczne. Prundefinedbę uzyskania drugiego kredytu banki uznają za oszustwo i możemy mieć problemy.

Co więc w sytuacji, kiedy jedna nieruchomość jest obciążona kredytem w niewielkim stopniu, a my potrzebujemy pieniędzy na zakup drugiej nieruchomości? Można po prostu zwiększyć kwotę kredytu. Jeśli mamy odpowiednią zdolność kredytową, to bank może dopożyczyć nam dodatkową kwotę. Będzie to wymagało aneksu do umowy kredytowej, ale bank może się zgodzić na takie rozwiązanie. Inną możliwością jest undefined wspominane już undefined wzięcie drugiego kredytu z zabezpieczeniem na drugiej nieruchomości.

Artykuły, które mogą Cię zainteresować

Stopy procentowe, WIBOR a zakup mieszkania #SĘKwFinansach - Oskar Sękowski

Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o kolejnej z rzędu podwyżce stóp procentowych. Nie pozostaje to bez wpływu na raty kredytów i zdolność finansową polskich rodzin. Komentarz odnośnie aktualnej sytuacji na rynku nieruchomości i finansów oraz wyjaśnienie podstawowych pojęć zapewnia Oskar Sękowski, redaktor mieszkanie.pl i analityk branżowy. Zapraszamy na 1 odc. nowej serii!