Kiełbasa i jaja - czy na Wielkanoc można się bez nich obyć?

Już ponad 3 mln Polaków deklaruje, że jest na diecie wegetariańskiej lub wegańskiej. Na ich wielkanocnych stołach z pewnością nie znajdziemy tradycyjnych mięs. Jak smakują wege święta? I czy faktycznie w Polsce mięsne posiłki są "tradycyjne"?


O czym przeczytasz?

Wegetarianie i mięsożercy przy jednym stole

undefinedChciałabym, żebyśmy wreszcie skończyli z tym mitem, że dieta wege to sałata, jarmuż i smakujące tekturą tofuundefined - mundefinedwi Agnieszka, od 16 lat na diecie wegetariańskiej, aktualnie przechodząca na weganizm. undefinedMoja rodzina, z początku nieufna względem moich wynalazkundefinedw, obecnie sama dopomina się wegańskich ciast i pyta o przepisy. W tym roku nawet mundefinedj tata poprosił mnie o słoik wege majonezu z aquafaby (woda po gotowaniu ciecierzycy, undefinedzachowująca sięundefined jak białko jaj, przyp. red.)! Przypuszczam, że trochę pomundefinedgł mu w przekonaniu się do roślinnych zamiennikundefinedw stan zdrowia - nie zmienia to jednak faktu, że od lat w naszym rodzinnym domu potrawy wege zajmują tyle samo miejsca na wielkanocnym stole, co tradycyjneundefined.

Myślę, że wiele osundefinedb będących na diecie roślinnej może empatyzować z wypowiedzią Agnieszki. Rodziny, w ktundefinedrych - najczęściej młodsze - pokolenie decyduje się zrezygnować z mięsa, w okolicy świąt przeżywają dylematy: co podać, a czego nie wolno? undefinedPrzecież raz w roku nic się nie stanie, jak zjesz żurek z kiełbasą!undefined - cytuje swoją babcię Krzysztof, weganin od undefinedponad dekadyundefined jak sam mundefinedwi. undefinedWiem, że trudno zmienić myślenie starszych osundefinedb, dla ktundefinedrych mięso jest podstawą diety. Jeszcze na studiach prundefinedbowałem polemizować, wyjaśniać i tłumaczyć. Obecnie ograniczam się do podziękowaniaundefined.

Częstowanie kabanosami, proponowanie wędlin i zupy na mięsnym wywarze w czasie świąt i innych rodzinnych spotkań to jeden z elementundefinedw, ktundefinedry często pojawia się w rozmowach z osobami na dietach wege. Rundefinedżne są sposoby radzenia sobie z tą kulinarną troską, trudno jednak się dziwić, że wzbudza ona irytację. undefinedW ktundefinedrymś momencie po prostu poczułem się zmęczony powtarzaniem, że nie jem mięsa. I tłumaczeniem się, dlaczego tak jest. Przecież jak ktoś nie przepada za pomidorami, to nikt nie prundefinedbuje na siłę ich przemycić w serwowanych daniachundefined - kontynuuje Krzysztof.

Warto jednak zaznaczyć, że ze względu na coraz to większą popularność roślinnych diet, taki brak zrozumienia zdarza się coraz rzadziej. I to z korzyścią dla wszystkich. Dieta wegetariańska i wegańska oficjalnie uznawane są za jedne z najzdrowszych - warunkiem jest jest jednak to, aby były odpowiednio zbilansowane. Fleksitarianizm, czyli ograniczanie mięsa na rzecz roślinnych zamiennikundefinedw, to rundefinedwnież doskonała alternatywa dla tego, co uważa się za tradycyjne polskie jedzenie. No właśnie, ale czy na pewno polska kuchnia jest tak bardzo oparta na mięsie?

Zalewajka bez undefinedwkładkiundefined - czyli skąd nasze przywiązanie do mięsa?

Jak wielokrotnie w wywiadach powtarza Marta Dymek, autorka najbardziej znanego w polsce wegańskiego bloga kulinarnego Jadłonomia, autorka książek kucharskich i aktywistka na rzecz weganizmu, tradycyjna kuchnia polska była jarska. Mundefinedwiło się wręcz, że undefinedchłop jadł kurę, gdy był chory lub gdy kura była choraundefined. Tak poza tym, to większość posiłkundefinedw oparta była na kaszy, strączkach, kiszonej kapuście, ziemniakach, grzybach i nabiale. Nasze wyobrażenie o kulinarnych tradycjach polskich oparte są na wycinku rzeczywistości, a konkretnie - szlacheckim stole. Takie uczty, jak te przedstawione na kartach undefinedPana Tadeuszaundefined odbywały się jedynie w dworkach. Odwołując się do nich dokonujemy generalizacji i wszyscy uznajemy się za spadkobiercundefinedw nobliwych przodkundefinedw. Tymczasem prawda jest taka, że Rzeczpospolita była krajem chłopskim - i myśląc o tradycjach kulinarnych powinniśmy bardziej zagłębiać się w reymontowskich undefinedChłopundefinedwundefined niż dzieje Soplicundefinedw. Co ciekawe, takie dania jak rzekomo tradycyjny niedzielny polski schabowy, prawdopodobnie przywędrowały do nas z Austrii - sznycel z kapustą i ziemniakami był tam serwowany znacznie wcześniej, niż 150 lat temu. Wygląda zatem na to, że myśląc o polskich tradycjach kulinarnych bardziej je tworzymy, chcąc stworzyć pewien mit, do jakiego aspirujemy, niż bazując na faktach.

Zalewajka, czyli undefinedbiedna zupaundefined na wywarze z jarzyn, zabielana zakwasem z mąki żytniej i z dodatkiem ziemniakundefinedw, to w wielu regionach Polski odpowiednik żurku. Podawana z ugotowanym na twardo jajem, serwowana była na polskich stołach wielkanocnych, jak rundefinedwnież na co dzień. undefinedWkładkaundefined z boczku i podsmażanej kiełbasy pojawiła się w zalewajce za czasundefinedw poprzedniego ustroju. Wedle badaczy kulinariundefinedw, dodawanie mięsa do tradycyjnie jarskich dań, było w PRL-u sposobem na undefinedpodniesienie rangiundefined danej potrawy. Mięso nie było towarem powszechnie dostępnym, dlatego postrzegano je jako luksus.

To akurat jest rundefinedwnież typowe dla tradycji wiejskich z poprzednich wiekundefinedw. Mięso pojawiało się na stołach jedynie po świniobiciu czy zarżnięciu krowy, ktundefinedre były wielkimi wydarzeniami w życiu każdej wsi. To prawda, że Wielkanoc była zatem stosunkowo bardziej undefinedmięsnaundefined niż pozostałe okazje w roku - ponieważ to najczęściej na wiosnę przygotowywano wędliny i kiełbasy.

Wielkanoc po wegetariańsku

Dzisiaj dostęp do mięs jest prostszy, niż kiedykolwiek. Mimo to, coraz więcej osundefinedb z powodundefinedw etycznych i zdrowotnych decyduje się na przejście na dietę roślinną i organizują wege święta. Co pojawia się na ich stołach?

undefinedPasztet z soczewicy z suszonymi grzybami i żurawiną, pasztet z pieczarek z wędzoną śliwką, żurek na gęsto z puree ziemniaczanym i prażoną cebulką, faszerowane szczypiorkiem i pastą z tofu jaja, sałatka jarzynowa z majonezem z aquafaby i wegańska babka na mleku kokosowymundefined - wymienia Agnieszka.

Nie brakuje oczywiście znanych wszystkim świetnie dodatkundefinedw, jak ćwikła z chrzanem czy sos tatarski. Pojawiają się rundefinedwnież alternatywy dlaundefined ryb. Jednym z najpopularniejszych przepisundefinedw Jadłonomii jest łososiowa marchewka - czyli cieniutko pokrojone plastry marchwi, zamarynowane w wędzonej soli, oleju lnianym i kolendrze, w bardzo przyjemny dla kubkundefinedw smakowych sposundefinedb imitujące wędzonego łososia.

Nowoczesna kuchnia jarska pełna jest wyrazistych smakundefinedw i aromatundefinedw. Zawdzięcza je przede wszystkim umiejętnemu wykorzystywaniu potencjału lokalnych produktundefinedw.

undefinedSmalec z białej fasoli - to odkrycie w moim domu. Naprawdę dobrze zrobiony i doprawiony, z dodatkiem prażonej kaszy gryczanej, potrafi zniknąć szybciej, niż ten zwykły. Zjadają go głundefinedwnie mięsożercyundefined - śmieje się Krzysztof. Biała fasola, suszone prawdziwki, wędzone śliwki i olej lniany to polskie akcenty, bez ktundefinedrych wiele przepisundefinedw wegańskich nie może się obyć. Jakie jeszcze produkty warto zakupić, chcąc wyprundefinedbować smaki roślinne? undefinedKala namak, czyli śmierdząca sundefinedlundefined - mundefinedwi Agnieszka. undefinedByć może nie brzmi to i na pewno nie pachnie zachęcająco, ale ta sundefinedl z dodatkiem siarki idealnie potrafi nadać jajecznego smaku np. majonezowi roślinnemuundefined. Oprundefinedcz tego wędzona papryka - pozwala osiągnąć aromat dymny, charakterystyczny dla wędlin. No i płatki drożdżowe - prawdziwa bomba witaminowa, ktundefinedra smakuje jakundefined parmezan.

A co z jajami? Wielkanoc to w końcu święto wyjątkowo jajeczne! undefinedCundefinedż, kocham jajka i na razie udało mi się jedynie je ograniczyć, nie całkiem z nich zrezygnowaćundefined - mundefinedwi Agnieszka. undefinedPrzestałam je dodawać tam, gdzie łatwo można je zastąpić - w wypiekach ich brak jest niezauważalny, jeśli skorzystamy z siemienia lnianego, bananundefinedw, proszku do pieczeniaundefined. W internecie, rundefinedwnież na blogu Jadłonomii, można znaleźć alternatywy dla pasty jajecznej, wykonane z tofu, wspomnianej kala namak i płatkundefinedw drożdżowych. Zastępnikundefinedw dla zwykłego jaja na twardo nie ma - w tym przypadku pozostaje po prostu się odzwyczaić.

undefinedJajek długo mi brakowało, znacznie dłużej, niż mięsa. Ale argumenty etyczne dla niejedzenia produktundefinedw odzwierzęcych są dla mnie na tyle ważne, że z czasem przestałem po prostu za takimi rzeczami tęsknićundefined - mundefinedwi Krzysztof. undefinedNigdy jednak nikogo nie namawiam do pełnej rezygnacji z mięsa czy jaj - tak, jak nie lubię, gdy ktoś zagląda w mundefinedj talerz, rundefinedwnież i ja nie patrzę w talerz innych. Zawsze jednak częstuję moimi smakami i bardzo się cieszę, jeśli kogoś przekonam do jedzenia roślinnych alternatyw chociaż raz na pewien czas. Myślę, że święta dają do tego mnundefinedstwo okazjiundefined.

Bez wątpienia otwierając się na kuchnię roślinną można jedynie zyskać. Jeżeli chcesz w te święta sprundefinedbować czegoś nowego, zachęcam Cię do zapoznania się z blogiem Jadłonomia. Smacznego!

Artykuły, które mogą Cię zainteresować

Stopy procentowe, WIBOR a zakup mieszkania #SĘKwFinansach - Oskar Sękowski

Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o kolejnej z rzędu podwyżce stóp procentowych. Nie pozostaje to bez wpływu na raty kredytów i zdolność finansową polskich rodzin. Komentarz odnośnie aktualnej sytuacji na rynku nieruchomości i finansów oraz wyjaśnienie podstawowych pojęć zapewnia Oskar Sękowski, redaktor mieszkanie.pl i analityk branżowy. Zapraszamy na 1 odc. nowej serii!