Co to za uzdrowisko, które truje. Szczyrk nie może pobierać opłat klimatycznych

Jeden z najbardziej znanych polskich ośrodków narciarsko-wypoczynkowych nie może pobierać opłaty klimatycznej zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego. Dlaczego? Oczywiście przez smog.


O czym przeczytasz?

Nie można płacić za truciznę

Orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie nie pozostawia wątpliwości - pobieranie opłaty klimatycznej od turystundefinedw w sytuacji, gdy powietrze jest bardziej szkodliwe niż undefinedzdrowotneundefined jest zabronione. Warszawski sąd zakończył tym samym sprawę katowickiego aktywisty, Patryka Białasa, ktundefinedry zakwestionował zasadność dodatku klimatycznego w czasie pobytu w Szczyrku. Miasto, chociaż położone w rejonie gundefinedrskim, położone jest w rejonie, w ktundefinedrym dopuszczalne normy jakości powietrza w sezonie przekroczone są kilkukrotnie. Oczywiście sezon ten pokrywa się rundefinedwnież z sezonem narciarskim, ponieważ Szczyrk oferuje głundefinedwnie infrastrukturę dla miłośnikundefinedw białego szaleństwa.

Nie chodzi o pieniądze, ale o zasadę

W Polsce funkcjonuje przepis, ktundefinedry umożliwia pobieranie tzw. opłat miejscowych od przyjezdnych, ktundefinedrzy pozostają na noc w danej miejscowości. Opłaty miejscowe mogą być pobierane, jeśli dana lokalizacja zapewnia korzystne warunki klimatyczne, może poszczycić się walorami krajobrazowymi i infrastrukturą sprzyjającą turystyce. Za korzystne warunki klimatyczne uznaje się powietrze czyste, albo co najmniej mieszczące się w normach - niestety, ale ze względu na fatalną jakość powietrza w całej Polsce, undefineduzdrowiskowe powietrzeundefined to po prostu takie, ktundefinedreundefined nie truje.

Opłaty klimatyczne nie są wysokie - w przypadku Szczyrku było to 2,30 zł za dobę. Dla rodziny 2+2 jadącej na weekend takie undefinedklimatyczneundefined będzie niemal nieodczuwalne. Jednak problemem zdaniem Patryka Białasa nie jest sama kwota, ale sam fakt konieczności jej uiszczenia miastom, ktundefinedre jedynie pozorują działania antysmogowe. Jak zauważa aktywista, w jego ocenie turyści zmuszani do dokonywania opłat klimatycznych w sytuacji, gdy miasto nie zapewnia odpowiednich standardundefinedw, są po prostu okradani. I chociaż zdecydowanie wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego cieszy, to jednak przerażający jest fakt, że obecnie nawet w gundefinedrskich resortach mamy tak duży problem z jakością powietrza.

Ostatnia wygrana batalia sądowa o smog nie jest pierwszą i na pewno nie ostatnią. Jednymi z osundefinedb, ktundefinedre podjęły głośną medialnie walkę na rzecz poprawy jakości powietrza są Grażyna Wolszczak, Jerzy Stuhr i Mariusz Szczygieł. Wysokość zasądzanych kar jest kwestią wtundefinedrną. Najważniejsze jest to, że wyroki przemawiające na korzyść powodundefinedw mają znaczenie symboliczne. Władze otrzymują wyrazisty sygnał, że jakość powietrza jest ważna dla obywateli - to, jak szerokim echem odbijają się kolejne sprawy sądowe dotyczące smogu na to wskazują jednoznacznie. Sam fakt przyznawania racji powodom daje nadzieję, że wreszcie państwo polskie przejmie odpowiedzialność za toksyczne opary unoszące się przez większą część roku w powietrzu, aczkolwiek bardzo się przed tym wzbrania. Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego, prawo do życia w czystym środowisku nie jest dobrem osobistym - więcej na temat pisze Łukasz Jasiński.

Artykuły, które mogą Cię zainteresować

Stopy procentowe, WIBOR a zakup mieszkania #SĘKwFinansach - Oskar Sękowski

Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o kolejnej z rzędu podwyżce stóp procentowych. Nie pozostaje to bez wpływu na raty kredytów i zdolność finansową polskich rodzin. Komentarz odnośnie aktualnej sytuacji na rynku nieruchomości i finansów oraz wyjaśnienie podstawowych pojęć zapewnia Oskar Sękowski, redaktor mieszkanie.pl i analityk branżowy. Zapraszamy na 1 odc. nowej serii!