Co wytrzyma ściana ze słomy? Ulewy, mróz, myszy, a nawet… huragan

Jeśli dom ze słomy kojarzy Ci się wyłącznie z bajką o trzech świnkach i wilku, to możesz nie mieć o takim rodzaju budynku zbyt dobrego zdania. Tymczasem słoma jest trwałym i stabilnym materiałem budowlanym. Naukowcy to potwierdzają!


O czym przeczytasz?

Fakt pierwszy. Słoma słomie nierundefinedwna (i nie jest to siano!)

Do stawiania domundefinedw ze słomy wykorzystuje się tę samą słomę, ktundefinedrą znamy z okolicznych pundefinedl i ktundefinedra jest typowym wiejskim widokiem w sierpniu. Co więcej, ze względundefinedw ekologicznych najlepiej jest, jeśli faktycznie słoma do budowy naszego domu pochodzi od lokalnych rolnikundefinedw - zmniejszamy w ten sposundefinedb ślad węglowy generowany przez transport.

Oczywiście nie wystarczy jednak udać się do zaprzyjaźnionego rolnika, żeby pozyskać budulec. Słoma na ścianę musi zostać uprzednio odpowiednio przygotowana, a konkretnie skostkowana, czyli sprasowana tak, aby tworzyć łatwe do układania bloczki w formie prostopadłościanundefinedw. Za najlepszy surowiec uznaje się słomę żyta, ponieważ jest ono najbardziej odporne na wilgoć, jednak rundefinedwnie często wykorzystuje się rundefinedwnież słomę pszenicy czy mieszankę przenżyta.

Ważne jest, aby nasze słomiane bloczki nie zawierały siana. Dla niewtajemniczonych dodam, że słomą nazywamy wyschnięte łodygi zbundefinedż, a sianem - uschniętą trawę i liście innych roślin rosnących na łąkach i polach. Do zanieczyszczenia słomy sianem może dojść wtedy, kiedy pole porośnięte jest tzw. chwastami, czyli roślinami niepożądanymi z punktu widzenia człowieka. Proces produkcyjny bloczkundefinedw słomianych na ściany obejmuje dokładne suszenie słomy, a następnie jej prasowanie.

Fakt drugi. Na słomę może dmuchać. I to mocno

W bajce o trzech świnkach wielki zły wilk dmuchał i chuchał na domek ze snopkundefinedw słomy, aż ten się rozpadł, a los zamieszkującej go świnki okazał się nie do pozazdroszczenia. Naukowcy podjęli się sprawdzić, czy domy ze słomy budowane w rzeczywistości są rundefinedwnie kiepskim wyborem, jak uczy bajka. Już w 2010 roku profesor Pete Walker z zespołem badaczy z Uniwersytetu w Bath zaplanowali i przeprowadzili eksperyment na dwupiętrowym, wybudowanym rok wcześniej budynku zwanym BaleHaus.

Silne podmuchy wiatru zostały zasymulowane przy pomocy podnośnikundefinedw hydraulicznych, ktundefinedre napierały poziomo na ściany z siłą ponad czterech ton. Jest to siła, ktundefinedra odpowiada huraganom. W czasie największego obciążenia ściany wykonane ze słomy przesunęły się zaledwie o niecałe 4 milimetry - czyli dokładnie tyle, ile zostało wskazane w projekcie.

Powyższy test potwierdził, że odpowiednio wybudowane ściany ze słomy (co to znaczy undefinedodpowiednioundefined odpowiadam poniżej), są w stanie oprzeć się wiatrowi, ktundefinedry wieje z prędkością przekraczającą 190 km/h. Warto dodać, że trąby powietrzne występujące w Polsce rzadko kiedy dobijają do wartości 180 km/h, najczęściej zatrzymując się na 130 km/h. Co więcej, 190 km/h to wartość, ktundefinedrej nie osiągają wiatry na szczytach polskich gundefinedr, gdzie najwyższe zanotowane wartości to ok. 170 km/h.

Fakt trzeci. Słoma lubi się z drewnem i gliną

Podstawowym błędem, ktundefinedry mogła popełnić świnka z bajki o wilku było użycie snopkundefinedw słomy, a nie sprasowanych bali. Kolejnym - brak odpowiedniej konstrukcji drewnianej. Technika budowy zwana undefinedstrawbaleundefined to system, w ktundefinedrym słoma stosowana jest jako wypełnienie szkieletu z drewnianych bali. Im bardziej jest on ciężki i mocno usadowiony na fundamencie, tym lepiej dla całej konstrukcji. W następnej kolejności słoma jest tynkowana - w przypadku domundefinedw całkowicie ekologicznych, czyli wznoszonych przy użyciu wyłącznie naturalnych materiałundefinedw, do tynkowania wykorzystuje się glinę. Jest ona powszechnie występującym materiałem o rewelacyjnych właściwościach - jest niepalna, dodatkowo ma zdolność do absorpcji i oddawania wilgoci, przez co reguluje poziom wilgotności we wnętrzach, a do tego pięknie się prezentuje. Zastosowanie gliny na ściany wypełnione słomą pozwala uzyskać parametry ognioodporności identyczne z tymi, ktundefinedre mają domy murowane.

Fakt czwarty. Słoma wymaga odpowiedniej wentylacji - wtedy zapewnia idealny mikroklimat

Domy ze słomy powinny mieć prawidłowo rozplanowaną wentylację oraz być postawione w taki sposundefinedb, aby woda nie ściekała do wnętrza ścian. Dodam, że tego samego należy oczekiwać od nowoczesnego budownictwa - co więcej, im bardziej undefinedszczelnyundefined dom budowany z materiałundefinedw sztucznych, tym bardziej powinno zwracać się uwagę na odpowiedni przepływ powietrza. W przeciwnym wypadku tworzy się świetne środowisko do rozwoju pleśni i szkodliwych dla człowieka drobnoustrojundefinedw.

Postawiony zgodnie ze sztuką dom ze słomy będzie zdrowy przez cały cykl swojego życia. Słoma undefinedoddychaundefined, czyli oddaje nadmiar wilgoci, w czym wspomaga ją wcześniej wymieniona glina. Warto nadmienić, że specjaliści nie polecają obkładania słomy tynkami wapiennymi, ktundefinedre dobrze izolują przed wilgocią, co działa jak miecz obosieczny. Nie przepuszczając wody z zewnątrz, nie wypuszczają też jej nadmiaru z wnętrza - co może undefinedzemścić sięundefined w mokrych pomieszczeniach, takich jak kuchnia, łazienka czy pralnia.

Fakt piąty. Domowi ze słomy myszy nie straszne

Domy ze słomy w teorii są bardziej narażone na atak gryzoni niż dom murowany, ale wszystko zależy od jakości wykonania. Jeśli w balach słomy znajdą się kłosy - co jest niedopuszczalne z punktu widzenia profesjonalnie zastosowanej techniki undefinedstrawbaleundefined - faktycznie gryzonie mogą chętniej szukać drogi do wnętrza ścian. Brak kłosundefinedw, odpowiednio grubo i rzetelnie położony tynk gliniany powinny uchronić przed atakiem niechcianych gości. Osobom, ktundefinedre szczegundefinedlnie obawiają się takiego obrotu spraw, polecane są gęste siatki, ktundefinedre zatapia się w glinie kładzionej jak tynk.

Fakt szundefinedsty. Słoma skutecznie chroni przed zimnem

Domy termoizolowane słomą lub posiadające przegrody wykonane w całości ze sprasowanej słomy są w stanie uzyskać parametry zgodne z wymogami energooszczędności, a nawet pasywności. Większość ekip budowlanych i projektantundefinedw stawiających tego typu domy w Polsce nie certyfikuje swoich budynkundefinedw głundefinedwnie ze względu na koszty takich dokumentundefinedw i badań - jednak prundefinedby przeprowadzone za granicą, a także na wybranych domach postawionych tą techniką w Polsce wykazują, że domy wykonane ze słomy i gliny charakteryzują się doskonałym komfortem termicznym i akustycznym.

Na koniec kilka zdań o kosztach. Słoma jest bardzo tanim materiałem, jedna jej kostka kosztuje ok. 2-3 złotych, a do budowy domu o powierzchni 120 m2 możemy potrzebować około 1000. Jednak to oczywiście nie cały koszt, jaki poniesiemy w związku ze stawianiem naszego budynku. Odpowiednia stolarka, rzetelnie wykonane pokrycie dachowe, konstrukcja szkieletowa i fundament kosztują tyle samo, co w innego rodzaju budynkach. Dlatego koszt budowy metra kwadratowego domu ze słomy wynosi od 1200 złotych do 2500 złotych. Wszystko zależy od rodzaju zastosowanych technologii i jakości materiałundefinedw wykończeniowych oraz robocizny ekipy budowlanej.

Artykuły, które mogą Cię zainteresować

Stopy procentowe, WIBOR a zakup mieszkania #SĘKwFinansach - Oskar Sękowski

Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o kolejnej z rzędu podwyżce stóp procentowych. Nie pozostaje to bez wpływu na raty kredytów i zdolność finansową polskich rodzin. Komentarz odnośnie aktualnej sytuacji na rynku nieruchomości i finansów oraz wyjaśnienie podstawowych pojęć zapewnia Oskar Sękowski, redaktor mieszkanie.pl i analityk branżowy. Zapraszamy na 1 odc. nowej serii!